Nie szalej na zimnie, zdrowie najważniejsze
Przydomowy ogród emerytki
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, gdyby tylko było trochę cieplej, wiosna szybciutko rozkręciłaby się na całego
Niestety, jeszcze zima pokazuje pazurki, u mnie teżbiały poranek, ale -9 to przesada
Jednak te wczesnowiosenne kwiatki powinny dać radę
Nie szalej na zimnie, zdrowie najważniejsze
Nie szalej na zimnie, zdrowie najważniejsze
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2023
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko
Ładne te klimaty wiosenne u Ciebie.
Przebiśniegi cudne, muszę od teściowej trochę ich wysępić.
Krokusik żółty z tymi pręgami ciekawy a żuraweczki przy kołderce z lodu bajkowo wyglądają.
Ładne te klimaty wiosenne u Ciebie.
Przebiśniegi cudne, muszę od teściowej trochę ich wysępić.
Krokusik żółty z tymi pręgami ciekawy a żuraweczki przy kołderce z lodu bajkowo wyglądają.
-
Bobka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Przydomowy ogród emerytki
Jakbyś miała cieplejszy zakątek ,bardzo się ciesze oglądając ją.
A zdjęcia?
A ja jeszcze nic nie tnę zimno i mróz byl np dzisiejszej nocy .Wyciełam ze 3 trawki i tyle ,za to posprzatałam juz chyba całą działkę .
Tylko trawnik w stanie koszmarnym po tej ilości śniegu.Tylko ja mogę go grabić.Ale jakos ogarniemy to wsio .
Teraz coraz bardziej odpuszczać będę ,bez żadnej spinki.Ha ha .
Zdróweczka Halinko
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Ewuniu dziękuję
Uwielbiam te wiosenne kwiatuszki i co roku staram się dokupić, ale one mnie nie za bardzo, bo ciągle zamiast przybywać, to ich ubywa
ale ja się nie poddaję i dalej dosadzam
Krokusy, biedulki też nie dają rady zakwitnąć, bo mróz trzyma, dzisiaj tylko -9
Pozdrawiam cieplutko
Marto tak szczerze to już tego zimna mam serdecznie dosyć
Podejrzewam, ze następne noce będą jeszcze z większym mrozem, a ja odsłoniłam wszystkie swoje japońskie azalie
Rodki połamały się od ciężaru śniegu, to dla poprawy humoru zamówiłam 3 królewskie i dwie azalie wielkokwiatowe, ale już nie było tych co zostały wyłamane przy ścinaniu świerka
Miłego dnia i
Moja ulubiona azalia, ale wygląda na to ,że już po niej

Bogusiu u mnie tylko namiastka przedwiośnia, może do połowy kwietnia i do mnie
Ja jeszcze nic nie robię, bo i się nie da, też tylko wycięłam trawy i przycięłam hortensje
Szkoda, że nie widzisz mojego trawnika, jedno kretowisko i cały w żółto- sinych w plamach
Z pracami w ogrodzie czekam na ciepełko i Tobie też to radzę

Pozdrawiam cieplutko

Pozdrawiam cieplutko
Marto tak szczerze to już tego zimna mam serdecznie dosyć
Miłego dnia i
Moja ulubiona azalia, ale wygląda na to ,że już po niej

Bogusiu u mnie tylko namiastka przedwiośnia, może do połowy kwietnia i do mnie
Ja jeszcze nic nie robię, bo i się nie da, też tylko wycięłam trawy i przycięłam hortensje
Pozdrawiam cieplutko

Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko nie może zima odejść od nas, dzisiaj jej ostatni dzień ale pewnie jeszcze i przymrozki i śnieg zobaczymy. Sporo kwiatuszków Ci kwitnie, moje jeszcze w fazie szczypiorków ale wychodzą. Stare krokusy prawie wszystkie zginęły a nowe zakwitną pewnie później. Kaczuszki szukają jedzenia
Pozdrawiam i życzę ciepłej wiosny w dobrym zdrowiu, bo pracy czeka nas dużo
Pozdrawiam i życzę ciepłej wiosny w dobrym zdrowiu, bo pracy czeka nas dużo
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witaj Halinko
Podziwiałaś u mnie moje piwonie ale widzę, że Ty masz jeszcze piękniejsze i ciekawsze okazy.
Drzewiastą mam tylko jedną i ledwo udało mi się ją utrzymać.
Twoje są imponujące.
Mam jeszcze ochotę spróbować z uprawą piwonii Itoh ale jeszcze nie zdecydowałam się na żadną z nich.
Może, jak zwolni mi się jakieś dobre miejsce, to wtedy się pomyślę.
Też kiedyś miałam taką ekipę drzewołazów. Naprawdę byłam zadowolona. Wszystko zrobili sprawnie i fachowo.
Drżałam tylko, żeby nikt z nich nie zleciał mi z drzewa.
Mam nadzieję, że uda Ci się odbudować rabatę żurawkową.
Niestety , takie prace remontowe wokół domu zazwyczaj szkodzą naszym ogrodom.
Pozdrawiam cieplutko (minus 9 stopni to już przesada o tej porze), przesyłam buziaczki i życzę słonecznej pogody.

Podziwiałaś u mnie moje piwonie ale widzę, że Ty masz jeszcze piękniejsze i ciekawsze okazy.
Drzewiastą mam tylko jedną i ledwo udało mi się ją utrzymać.
Twoje są imponujące.
Mam jeszcze ochotę spróbować z uprawą piwonii Itoh ale jeszcze nie zdecydowałam się na żadną z nich.
Może, jak zwolni mi się jakieś dobre miejsce, to wtedy się pomyślę.
Też kiedyś miałam taką ekipę drzewołazów. Naprawdę byłam zadowolona. Wszystko zrobili sprawnie i fachowo.
Drżałam tylko, żeby nikt z nich nie zleciał mi z drzewa.
Mam nadzieję, że uda Ci się odbudować rabatę żurawkową.
Niestety , takie prace remontowe wokół domu zazwyczaj szkodzą naszym ogrodom.
Pozdrawiam cieplutko (minus 9 stopni to już przesada o tej porze), przesyłam buziaczki i życzę słonecznej pogody.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Przydomowy ogród emerytki
Swoim ciemiernikom ,przylaszczkom też ścinam liście wiosną ,ale na razie nie doszłam do tego, bo przylaszczki mają zielone liście to samo ciemierniki.Jednak nie ma tego złego teraz chociaż maja osłonę przed mrozem, bo inaczej znów by nie zakwitły jak w ubiegłym roku. Kurcze Halinko człek wciąż się uczy 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko byłam u Ciebie i nawet coś napisałam, ale pewnie nie kliknęłam "Wyślij", bo nie widzę znaku mojej obecności.
Skleroza nie boli, ewentualnie wstyd.
A u Ciebie takie śliczności!
Tyyle pięknych kwitnień i takie cudne zdjęcia!
Zima siedzi i siedzi,
zasiedziała się może na stałe....
Odrabia zaległości z kilku ostatnich lat, gdy jej prawie nie było.
A może wcale sobie nie pójdzie i zostanie aż do następnej zimy.....
Miłego, cieplejszego, słonecznego, zdrowego weekendu, Halinko.

Skleroza nie boli, ewentualnie wstyd.
A u Ciebie takie śliczności!
Zima siedzi i siedzi,
A może wcale sobie nie pójdzie i zostanie aż do następnej zimy.....
Miłego, cieplejszego, słonecznego, zdrowego weekendu, Halinko.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko pędzisz z wątkiem i zrobiło mi się trochę zaległości ... ale już dotarłam i jestem zorientowana co i jak 
Bardzo lubię w ogrodach naturalne budki lęgowe i karmniki różnego typu ale najbardziej podobają mi się takie, gdzie łączy się drewno z trzciną.
Twój karmnik jest uroczy i mam nadzieję, że ptakom się podoba.
Niedawno byliśmy w ogrodniczym aby dokupić budkę lęgową, wybór był ale jakość wykonania tak na "trojkę" .Kupiliśmy ale mąż na miejscu poprawiał aby faktycznie był domkiem a nie atrapą.
Miłej niedzieli
Bardzo lubię w ogrodach naturalne budki lęgowe i karmniki różnego typu ale najbardziej podobają mi się takie, gdzie łączy się drewno z trzciną.
Twój karmnik jest uroczy i mam nadzieję, że ptakom się podoba.
Niedawno byliśmy w ogrodniczym aby dokupić budkę lęgową, wybór był ale jakość wykonania tak na "trojkę" .Kupiliśmy ale mąż na miejscu poprawiał aby faktycznie był domkiem a nie atrapą.
Miłej niedzieli
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Marysiu zima faktycznie nie odpuszcza i zatrzymała się na dłużej. Śniegu jest niewiele, ale mróz trzyma. Dzisiaj o trzeciej było -11,brr
Biedne krokusiki nie mogą wydostać się na światło dzienne i trudno ocenić przetrwało
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia

Krysiu dziękuję w imieniu piwonii
Itochów już troszkę mam, ale niewiele mogę o nich jeszcze powiedzieć, ponieważ najstarsze mają dopiero drugi sezon. Drzewiastych mam dwie, ale kwitła tylko jedna . Rabaty żurawkowej takiej jak była nie da się ponownie stworzyć, ponieważ nie ma już olbrzymiego pnia z konarami przy którym była. On szczególnie dodawał uroku tej rabacie
Zima nie odpuszcza i dalej trzyma. Teraz jest słońce, ale nad ranem było -11
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia
Jadziu u mnie przylaszczki i ciemierniki mają czarne liście i brzydko to wygląda. Tak samo jak Ty nie wycinałam ich, aby uchronić pąki kwiatowe przed mrozem
Pozdrawiam cieplutko

Lucynko każdemu wszystko zdarzyć się może, a sklerozę to ja mam i co najgorsze trudno temu już zaradzić
Zima się zasiedziała i nie chce ustąpić miejsca wiośnie, chyba że się namyśli i w końcu odejdzie na dobre
Pozdrawiam cieplutko i dużo
Krysiu dziękuję za odwiedziny
Karmniczek kupiłam na targu, jak go zobaczyłam to postanowiłam go zabrać do siebie
To prawda, że większość budek w sprzedaży to prowizorki i nadają się tylko na jeden sezon
Pozdrawiam cieplutko i buziaczki


Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia

Krysiu dziękuję w imieniu piwonii
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia
Jadziu u mnie przylaszczki i ciemierniki mają czarne liście i brzydko to wygląda. Tak samo jak Ty nie wycinałam ich, aby uchronić pąki kwiatowe przed mrozem
Pozdrawiam cieplutko
Lucynko każdemu wszystko zdarzyć się może, a sklerozę to ja mam i co najgorsze trudno temu już zaradzić
Zima się zasiedziała i nie chce ustąpić miejsca wiośnie, chyba że się namyśli i w końcu odejdzie na dobre
Pozdrawiam cieplutko i dużo
Krysiu dziękuję za odwiedziny
Pozdrawiam cieplutko i buziaczki


Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Przydomowy ogród emerytki
Astronomiczna wiosna była wczoraj - dzisiaj jest kalendarzowa .... i co z tego, gdy zima trzyma się pazurami
Byle do wiosny - tej klimatycznej Halino
Byle do wiosny - tej klimatycznej Halino
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Przydomowy ogród emerytki
Zrobiłam sobie przyjemność i po dłuższej przerwie, obejrzałam ponownie Twój wątek od początku.Cóż mogę powiedzieć - dołączam do chórku
zachwytów
Dzięki Tobie jestem na fb-od miesiąca i oczywiście w wątku piwoniowym "peonymax". Nawet trafiłam w nim na Twoje posty.Na razie nie zamawiam,tylko wybieram. Raz jeszcze dziękuję i serdecznie pozdrawiam
zachwytów
Dzięki Tobie jestem na fb-od miesiąca i oczywiście w wątku piwoniowym "peonymax". Nawet trafiłam w nim na Twoje posty.Na razie nie zamawiam,tylko wybieram. Raz jeszcze dziękuję i serdecznie pozdrawiam
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witam Halinko
ależ u Ciebie dużo dzieje się
wycinka świerka olbrzyma mnie tez czeka ....odkładam co roku , bo wiem ,że będą szkody w roślinach ( zwłaszcza hortensje ) Sarenki cudowne
U mnie kretów od kilku lat nie ma , bo sporo kręci się kotów sąsiadów . Pędraki z ziemi wydziobują z kolei kosy , ale robią przy tym spore ubytki w trawniku ( a raczej łączce ) niestety ...coś za coś
. U mnie śniegu nie było za wiele tej zimy, ale od tygodnia niemal codziennie pada deszcz ( tak bardzo potrzebny ) Moje roślinki od kilku lat nie były tak solidnie nawodnione na przedwiośniu . Martwię się o trawy , by nie zaczęły wygniwać ( a mam ich sporo ) Posyłam serdeczności i życzę eksplozji wiosennych kwitnień 
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko widzę,że u mnie pogoda taka sama jak u Ciebie.
Też nie mam po co jechać na działkę bo na pewno jest błoto,przecież ciągle coś pada,a słońca mało.
Miłego dnia.
Też nie mam po co jechać na działkę bo na pewno jest błoto,przecież ciągle coś pada,a słońca mało.
Miłego dnia.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, wprawdzie na dworze paskudna pogoda, ale Ty przynajmniej możesz sobie popodglądać a to ptaszki, a to zwierzaczki i nawet je sfotografować.
Za moimi oknami tylko całe stada wron mogę obserwować, chociaż dzisiaj nawet one gdzieś się pochowały przed zimnym wiatrem, deszczem i śniegiem na zmianę spadającymi z ciemnych chmur wiszących nisko nad ziemią.
Taką to wiosnę zafundowała nam natura.
Może w tygodniu będzie lepiej.... Oby było.
Niech Ci słoneczko ozłoci świat.

Za moimi oknami tylko całe stada wron mogę obserwować, chociaż dzisiaj nawet one gdzieś się pochowały przed zimnym wiatrem, deszczem i śniegiem na zmianę spadającymi z ciemnych chmur wiszących nisko nad ziemią.
Taką to wiosnę zafundowała nam natura.
Może w tygodniu będzie lepiej.... Oby było.

