
Kompost,kompostownik,pryzma,preparaty itd.
Re: Kompost - 2cz.
Zrobię jednak tak,że tą trocinowo-korową podściółkę (oczywiście bez kupek-one jednak nadal do kanalizy będą iść) będę składowała nie na kompoście,który idzie pod warzywka,drzewka i krzewy ale wrzucę ją na osobną stertę i będzie ona tylko pod kwasolubne.Do wiosny (marzec,kwiecień) deszcz przepłucze amoniak a wietrzyk przedmucha i powinno już być ok
i nie zaszkodzę swoim roślinkom.

Pozdrawiam Bożena
Re: Kompost - 2cz.
do jakja
i innych co stosowali lub stosują preparat Trigger-4.
Jak on właściwie działa, jaki jest efekt,czy faktycznie pod workami goszczą dżdżownice? Coś więcej o tym biopreparacie?
i innych co stosowali lub stosują preparat Trigger-4.
Jak on właściwie działa, jaki jest efekt,czy faktycznie pod workami goszczą dżdżownice? Coś więcej o tym biopreparacie?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13984
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kompost - 2cz.
Witam wszystkich. Mam zamiar w tym sezonie zrobić kompostownik w big bagu, może nawet dwóch lub więcej. Najbardziej zależy mi na dobrej jakości ziemi z niego otrzymanej
stąd pojawia się moje pytanie, co wrzucać do takiego kompostownika? Dodam, że nie zależy mi na wyrzucaniu po kilka wiader chwastów co tydzień a na masówke, czyli zapełnienie big baga wmiarę szybko
wpadłem na pomysł (i trochę poszukałem) iż będę kładł warstwami: słomę, obornik bydlęcy, jakąś masę zieloną(może pokrzywy, mlecz), rozrobioną z wodą gline oraz rozmokłe szare kartony(dla celulozy do dżdżownic) Co wy na To?


Re: Kompost - 2cz.
Błażej, przyznam Ci, że ja do kompostownika wrzucałam głównie to co wyplewiłam ( z tym, że przeplatałam czasem gałęziami, czy wytłoczkami z jaj. Nie szukałam nic spoza działki, prócz obornika końskiego raz, ze 2 razy wywalałam masę po zrobieniu gnojowicy z pokrzyw, skrzypu i mleczu. A tak wrzucałam tam wszelkie odpady roślinne z przygotowywania ic do posiłków, ogryzki, obierki, skorupki jaj no i wspomnianą masę po plewieniu. I wierz mi, działka ma "tylko" 4 ary a kompostownik mój największy był pełen po miesiącu. Pełen to za mało powiedziane. Był czubiasto nawalony i szybko robiłam 2 miejsce.
Re: Kompost - 2cz.
Cześć wszystkim,
Sadzę własnie cebulki lili w ogrodzie i zastanawiałam się czym by je podsypać. Kompost oczywiście byłby świetny, niestety ja go nie posiadam, ale przyszła mi do głowy jedna myśl. Widziałam jak w ubiegłym roku kosili trawniki, i skoszoną trawę po prostu wywalili na kupę. Nikt tego oczywiście nie mieszał i śmierdziało kiszonką na 30 metrów. Zastanawiam się, czy po roku coś z tej trawy powstało interesującego. Piszecie, że kompostowanie to proces tlenowy i nie śmierdzi, a co zatem miało by powstać z tej trawy? Nie nada się na nawóz czasem? Jutro bym poszła obadać jak to wygląda, na co zwrócić uwagę?
Sadzę własnie cebulki lili w ogrodzie i zastanawiałam się czym by je podsypać. Kompost oczywiście byłby świetny, niestety ja go nie posiadam, ale przyszła mi do głowy jedna myśl. Widziałam jak w ubiegłym roku kosili trawniki, i skoszoną trawę po prostu wywalili na kupę. Nikt tego oczywiście nie mieszał i śmierdziało kiszonką na 30 metrów. Zastanawiam się, czy po roku coś z tej trawy powstało interesującego. Piszecie, że kompostowanie to proces tlenowy i nie śmierdzi, a co zatem miało by powstać z tej trawy? Nie nada się na nawóz czasem? Jutro bym poszła obadać jak to wygląda, na co zwrócić uwagę?
Re: Kompost - 2cz.
Z tym perzem bywa różnie. W zeszłym roku dorzuciłem do kompostu trochę perzu , teraz przy przerzucaniu okazało się że perz ma się dobrze nawet zaczął się rozrastać.
Ile mogłem to powyciągałem jak uschnie to spalę i kropka.

Ile mogłem to powyciągałem jak uschnie to spalę i kropka.

Mąż Ani
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Kompost - 2cz.
Perz przed kompostowaniem należy dobrze przesuszyć, na tzw. wiór
. Wtedy jest gwarancja, że rozłoży się na pryźmie, a nie rozrośnie w niej.

- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13984
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kompost - 2cz.
Nie lepiej się pozbyć? Po co pchać w kompostownik coś niepewnego i później się zastanawiać czy wyrośnie czy nie 

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Kompost - 2cz.
Oczywiście, że można, ale jednak też jest to dobry organiczny materiał do przerobienia. Trzeba tylko wiedzieć jak z nim postępować
.
To tak jak niektórzy wywalają ściętą trawę do lasu ... A wystarczy ją rozrzucić choćby pod iglakami i mamy naturalną dawkę nawozu azotowego za darmo
.

To tak jak niektórzy wywalają ściętą trawę do lasu ... A wystarczy ją rozrzucić choćby pod iglakami i mamy naturalną dawkę nawozu azotowego za darmo

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 20 mar 2014, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Kompost - 2cz.
Witam
Wiem, że na temat wytłoczek jajek wiele się już pojawiło. Szare opakowania są jak najbardziej praktyczne do kompostowania. Ale w tej chwili robią wytłoczki w najróżniejszych kolorach. U nas są np. zielone. Rozumiem, że ten barwnik jednak niekoniecznie nadaje się pod warzywa?
Wiem, że na temat wytłoczek jajek wiele się już pojawiło. Szare opakowania są jak najbardziej praktyczne do kompostowania. Ale w tej chwili robią wytłoczki w najróżniejszych kolorach. U nas są np. zielone. Rozumiem, że ten barwnik jednak niekoniecznie nadaje się pod warzywa?
Pozdrawiam
Anna K.
Anna K.
Re: Kompost - 2cz.
Co do perzu, ciężko czasami jest mieć obok wiadro na odpady typu perz, czy inne. Stąd niestety trochę na kompoście się tego znalazło. Mam nadzieję, że nie przeklnę dnia, gdy wrzuciłam kilka kłączy.
Wytłoczki barwione.... ciężko powiedzieć co za farbę dodają. Ja jak zapominam zabrać na kompostownik oddaję do znajomej babki na jajkach, gdy kupuję kolejne porcje, działa to niejako jako towar wtórny. Zawsze tak można potraktować te wytłoczki barwione.
W ostateczności - dość dobrze działają jako podpałka. Inna rzecz, owszem, powinniśmy unikać zaśmiecania kompostownika bawionym czymśkolwiek, ale myślę, że jak przypadkiem ktoś wrzuci jedną raz na długi czas barwioną wytłoczkę... nie popadajmy w skrajność, nie zatoksyczni całego kompostu. Ale naprawdę, można te barwione wykorzystać na 1000 metod. Nawet jako dekoracja świąteczna, niebawem mamy Wielkanoc.
Wytłoczki barwione.... ciężko powiedzieć co za farbę dodają. Ja jak zapominam zabrać na kompostownik oddaję do znajomej babki na jajkach, gdy kupuję kolejne porcje, działa to niejako jako towar wtórny. Zawsze tak można potraktować te wytłoczki barwione.
W ostateczności - dość dobrze działają jako podpałka. Inna rzecz, owszem, powinniśmy unikać zaśmiecania kompostownika bawionym czymśkolwiek, ale myślę, że jak przypadkiem ktoś wrzuci jedną raz na długi czas barwioną wytłoczkę... nie popadajmy w skrajność, nie zatoksyczni całego kompostu. Ale naprawdę, można te barwione wykorzystać na 1000 metod. Nawet jako dekoracja świąteczna, niebawem mamy Wielkanoc.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 20 mar 2014, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Kompost - 2cz.
Dzięki.
Właśnie nie chodziło raz na jakiś czas, bo w przeważającej większości mamy barwione.
Na razie zostaje więc makulatura, a szkoda.
Zastanawiam się również nad grysikiem dla zwierząt z drzewa. Mamy w domu króliki miniaturki. Nie są one jednak tak badane jak zwierzęta hodowlane, więc nie wiem, czy coś się nie przypałętało z karmą. Kompost ma być głównie pod pomidory i borówki, więc chyba też lepiej zrezygnować?
Właśnie nie chodziło raz na jakiś czas, bo w przeważającej większości mamy barwione.
Na razie zostaje więc makulatura, a szkoda.
Zastanawiam się również nad grysikiem dla zwierząt z drzewa. Mamy w domu króliki miniaturki. Nie są one jednak tak badane jak zwierzęta hodowlane, więc nie wiem, czy coś się nie przypałętało z karmą. Kompost ma być głównie pod pomidory i borówki, więc chyba też lepiej zrezygnować?
Pozdrawiam
Anna K.
Anna K.
Re: Kompost - 2cz.
Mieszkasz z królikami, a boisz się ich bobków na kompost wrzucić? Syp śmiało.
Pod borówki kompost może mieć trochę za wysokie pH, warto wcześniej sprawdzić.
Pod borówki kompost może mieć trochę za wysokie pH, warto wcześniej sprawdzić.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 20 mar 2014, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Kompost - 2cz.
Mieszkamy, ale nie jemy z jednego talerza.
Zarazić czymś dzieci jest łatwo, trudniej czasem wyleczyć.
Stąd się zastanawiam, czego nosicielami mogą być króliki.
Może ktoś już miał podobne doświadczenia i wie, co można sprawdzić, by zminimalizować ryzyko.
Zarazić czymś dzieci jest łatwo, trudniej czasem wyleczyć.
Stąd się zastanawiam, czego nosicielami mogą być króliki.
Może ktoś już miał podobne doświadczenia i wie, co można sprawdzić, by zminimalizować ryzyko.
Pozdrawiam
Anna K.
Anna K.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13984
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kompost - 2cz.
Nie róbmy z igły widłyAnna-K pisze:Mamy w domu króliki miniaturki. Nie są one jednak tak badane jak zwierzęta hodowlane, więc nie wiem, czy coś się nie przypałętało z karmą. Kompost ma być głównie pod pomidory i borówki, więc chyba też lepiej zrezygnować?
