no to mnie uspokoiłaś :P W przyszłym tygodniu zadzwonię do Ani to może byśmy się przejechały
Później przed świętami będzie co innego na głowie :P

Ewoeffa pisze:No właśnie niektóre są bardzo oporne w ukorzenianiu. Podobnie z nagarbią jest z tego co czytałam, zresztą sama miałam 3 szczepki i ani jedna się nie przyjęła