Familokowego ciąg dalszy
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Familokowego ciąg dalszy
Wczoraj kupiłam 2 agresty: Triumf, 2 krzaczki malin i 2 krzaczki jagody kamczackiej. Nie są jeszcze posadzone, bo jest bardzo zimno, a trzeba przygotować ziemię ( tzn. wypielić ją
). Na noc zostały schowane, dzisiejsza ma być jednak cieplejsza, więc zostawiłam je w ogródku.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
TERENIU tak to Trójlist jednak wszystko czeka na słonko. Chciałbym jeszcze sobie dokupić jakiegoś trójlista. Myślałam ,ze wawrzynki są trudne jednak z tego co widzę to wcale takimi roślinami nie są .Lubią wapienne podłoże, więc sypię im zmielone skorupki i to wystarcza.Trzy róże mają już pąki Doktorek, Maigold i LO reszta niestety daleko ,daleko w tyle, aaaa dzisiaj zauważyłam też jednego pąka na Cartierze.
TOLINKO czasem też wysypuje granulki lecz w większości zbieram to dziadostwo.No tak przy takiej inspektorce to rzeczywiście trzeba mieć oczy naokoło głowy .Ona chciała sie brać za mój szpadel
Dobrze ,ze boi się kwiatków wiec ich nie tyka lecz wkrótce mam nadzieję ,ze to sie zmieni
GRAŻYNKO od muru idzie ciepło co w dzień się nagrzeje nocą oddaje roślinom .Moja serduszka jest niska i rośnie przy murze i ma mocne łodygi, lecz druga jeszcze nie kwitnie rośnie pod Maigoldem tam ma więcej cienia.
BASIU
masz racje to prawdziwy desant
i niczego się nie boją chyba jednak wody wola unikać bo pływać nie umieją
Tobie chyba nie obiecałam szafirków i przylaszczek to była chyba Iwonka .Coś ze mną nie tak zawsze mi sie mylicie
WANDZIU
wiesz ,ze co sie odwlecze to nie uciecze kupisz następnym razem z pewnością jeszcze będą.Ja niecierpliwie czekam na sobotę, bo jadę odebrać roślinki z BR,a może jeszcze coś sie doklei
EWCIA ciekawe jaki będą miały smak agresty szkoda ,ze nie kupiłaś jesienią miałabyś już jakieś rozeznanie.Właśnie oglądałam na Norwegii i na dzisiejsza noc nie zapowiadają już przymrozków.Jednak ja jeszcze rośliny zostawiłam w altance dla pewności





TOLINKO czasem też wysypuje granulki lecz w większości zbieram to dziadostwo.No tak przy takiej inspektorce to rzeczywiście trzeba mieć oczy naokoło głowy .Ona chciała sie brać za mój szpadel
GRAŻYNKO od muru idzie ciepło co w dzień się nagrzeje nocą oddaje roślinom .Moja serduszka jest niska i rośnie przy murze i ma mocne łodygi, lecz druga jeszcze nie kwitnie rośnie pod Maigoldem tam ma więcej cienia.
BASIU
WANDZIU
EWCIA ciekawe jaki będą miały smak agresty szkoda ,ze nie kupiłaś jesienią miałabyś już jakieś rozeznanie.Właśnie oglądałam na Norwegii i na dzisiejsza noc nie zapowiadają już przymrozków.Jednak ja jeszcze rośliny zostawiłam w altance dla pewności





- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2756
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Familokowego ciąg dalszy
Astavit to nawóz. Zdumiewa mnie jego ochrona przed szkodnikami. Ale że nawet przed ślimakami?
Pułapki piwne próbowałaś? Są naprawdę skuteczne (i ekologiczne) 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, nie obiecywałaś, ale jak masz takie nadwyżki szafirkowe, to ja je chętnie przegarnę wraz z przylaszczkami, które uwielbiam... 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu dziękuję za wyczerpująca odpowiedź - przy moim ekologicznym podejściu taki preparat jak Astavit bardzo mi pasuje.
Florian pisze, że ślimakom nie pasuje - nie doczytałam się takich wiadomości.
W jaki sposób na nie działa?
U mnie częściowo granulki ale w ruch idzie także mączka bazaltowa - dobra dawka mikroelementów a jednocześnie bariera dla ślimaków bo takiego podłoża nie lubią. Tyle,że to do 1-szego deszczu i ... od nowa.
Moje kolekcja host rozrosłą się i teraz muszę o nie dbać.
Twoje róże idą jak burza - lada chwila będziemy cieszyć oczy . Ptaszyna zamiast wysiadywać jajka to dobiera się do karmy
Florian pisze, że ślimakom nie pasuje - nie doczytałam się takich wiadomości.
W jaki sposób na nie działa?
U mnie częściowo granulki ale w ruch idzie także mączka bazaltowa - dobra dawka mikroelementów a jednocześnie bariera dla ślimaków bo takiego podłoża nie lubią. Tyle,że to do 1-szego deszczu i ... od nowa.
Moje kolekcja host rozrosłą się i teraz muszę o nie dbać.
Twoje róże idą jak burza - lada chwila będziemy cieszyć oczy . Ptaszyna zamiast wysiadywać jajka to dobiera się do karmy
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
KRYSIU jest tylko parę róż które idą jak burza to te kwitnące raz na starych pędach .Potem powtarzają kwitnienie na nowych pędach lecz to już nie jest tak spektakularne.Kolejna róża kwitnąca tylko raz niestety musiała być cięta do ziemi i z kwitnienia nic nie będzie .Inne startują z parteru, a inne z piwnicy
.Trudny to sezon zresztą każdy ma tak samo .O ślimakach rzeczywiście nic nie piszą ,że na nie działa Astvit więc trzeba wypróbować ,bo jeszcze tego nie zrobiłam ,chociaż na powierzchni w jednym miejscu nasypałam trochę sproszkowanego, lecz ślimaki zniknęły zobaczymy po deszczu kiedy się pojawia .Dzisiaj dodatkowo rozsypałam tam skorupki . Jeśli chodzi o mączkę bazaltową to nie zauważyłam ,żeby ślimaki się jej bały bo używałam jej 2 lata temu, a także w ubiegłym roku. Ptaszek to Kopciuszek lubi orzeszki i ziarenka które mam w pojemniku na drugim oknie. Przyglądam mu sie jak przylatuje .To samo sikorki, lecz one juz ostatnio tak nie korzystają ze stołówki.
BASIU oczywiście będę pamiętać, bo tak przyszłym tygodniu chcę zrobić porządek z szafirkami, bo zbytnio sie rozpleniły, a miejsca brak
FLORIANIE Astvit to nie tylko nawóz, służy także do ochrony przed szkodnikami.Jeśli służy do ochrony przed szkodnikami to ślimak też szkodnik .Muszę wypróbować, bo inaczej nie będę wiedzieć.



BASIU oczywiście będę pamiętać, bo tak przyszłym tygodniu chcę zrobić porządek z szafirkami, bo zbytnio sie rozpleniły, a miejsca brak
FLORIANIE Astvit to nie tylko nawóz, służy także do ochrony przed szkodnikami.Jeśli służy do ochrony przed szkodnikami to ślimak też szkodnik .Muszę wypróbować, bo inaczej nie będę wiedzieć.



- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciąg dalszy
Na spokojnie Jadziu! 
Te pomarańczowe kukliki są urocze!
Te pomarańczowe kukliki są urocze!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego ciąg dalszy
Mój Trójlist będzie chyba taki sam, jak Twój, a to znaczy, że będzie piękny. Początkowo rzeczywiście spoglądał w niebo, ale teraz już zerka pod nóżki
Nie wiem kiedy na moich różach pojawi się jakiś paczek
Są ciągle maleńkie, dużo mniejsze niż rok temu o tej samej porze. Astvit już mam na działce, ale jeszcze nie stosowałam.
A u mnie właśnie sikorki i wróble w dalszym ciągu biją się przy karmniku. Chyba muszę im ją zamknąć, pora samemu poszukać sobie pożywienia. Nawet zimą nie miałam tak obrobionego balkonu, jak w tej chwili
A przecież wtedy przylatywały masowo.
Nie wiem kiedy na moich różach pojawi się jakiś paczek
A u mnie właśnie sikorki i wróble w dalszym ciągu biją się przy karmniku. Chyba muszę im ją zamknąć, pora samemu poszukać sobie pożywienia. Nawet zimą nie miałam tak obrobionego balkonu, jak w tej chwili
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
IWONKO dalie dzisiaj wreszcie poszły do gruntu i mniej donic stoi .Zdziwiłam sie, bo mam jeszcze sporo miejsca
Byłam u koleżanki na ogródku, a mieszka niedaleko mnie, a tam różany pogrom .
Sporo wielkich róż nie daje oznak życia nawet lilia ma podmarznięte
U mnie to jak w raju w porównaniu z nią .Nawet powojniki i bluszcz jej padły. Nie poznałam tego ogrodu przykro sie patrzy na taki pogrom
Do mnie teraz najczęściej przylatują Kopciuszki to właśnie on na fotce.Mają długie dzioby i śmiesznie tłuką w te orzechy jak dzięcioły w drzewo
Mogę jedynie przez szybę je podglądać są bardzo płochliwe tak jak sikorki
BASIU wiesz ,ze jak obiecam to dotrzymuję słowa .
kukliki są takie energetyczne bardzo lubię ich kwiaty i mam je w paru miejscach .Dzisiaj gdy byłam na ogródku przyleciał do mnie najpiękniejszy motyl arystokrata wśród motyli .Jak długo mam ogródek jeszcze go u siebie nie widziałam a Agatka musiała go przestraszyła, bo siedziałam na ławce i mu się przyglądałam a ona musiała też tam sobie posiedzieć obok mnie.Ciekawe czy jutro też zawita ten śliczny niestety sporo fotek mi sie nie udało ,ale nic to




BASIU wiesz ,ze jak obiecam to dotrzymuję słowa .




- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu jak ja dawno nie wiedziałam tego motyla!
Cudowny! 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, u Ciebie już kwitnie Floks podpłomyk i przyciągną swoim urokiem motyle,mój foksik, jeszcze nie ma zamiaru
pokazać sie w swojej krasie. Sądziłam że dziś skończę sadzić ogórki i cukinie,ale mamy pogodę barową, pada
pokazać sie w swojej krasie. Sądziłam że dziś skończę sadzić ogórki i cukinie,ale mamy pogodę barową, pada
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Familokowego ciąg dalszy
Wow, jak Ci się udało pięknie uchwycić motyla
Śliczne są kukliki, niby takie skromne a jakie delikatne i wdzięczne 
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4655
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, aż sobie poczytałem o paziu, bo faktycznie rzadko go widuję.
Okazuje się że gąsienice (a piękne są) żywią się głównie baldaszkowatymi - marchwią, koprem i pietruszką.
Pewnie dlatego ich jest mniej, bo ogrody teraz bardziej wypoczynkowe, niż uprawne, no i .... różane
Okazuje się że gąsienice (a piękne są) żywią się głównie baldaszkowatymi - marchwią, koprem i pietruszką.
Pewnie dlatego ich jest mniej, bo ogrody teraz bardziej wypoczynkowe, niż uprawne, no i .... różane
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Super fotka z tym motylem, brawo
Z pobliskimi ogrodami i temperaturą coś jest na rzeczy, bo często w sąsiednim ogrodzie, nieco niżej położonym jest szron a u mnie nie.... A to jest raptem metr, dwa dalej....
Pewnie Twoja koleżanka też ma w takim zimniejszym miejscu swój ogród.
Ja jeszcze dalie mam w donicach, ale też pójdą już niedługo do gruntu.
Jak tylko posadziłam pierwszego kuklika to szybko się z nim rozprawiły nornice. Więc kolejnego posadziłam na skalniaku, dość wysoko ale nie chce jakoś kwitnąć i prawie wcale się nie rozrasta... A tak je lubię, bo miewałam je, a tym ogrodzie nie za bardzo chcą być. Ale jak sobie przypominam z kolei to orliki być tam nie chciały, a teraz orliki mają się u mnie świetnie. I o co tu chodzi?
Z pobliskimi ogrodami i temperaturą coś jest na rzeczy, bo często w sąsiednim ogrodzie, nieco niżej położonym jest szron a u mnie nie.... A to jest raptem metr, dwa dalej....
Pewnie Twoja koleżanka też ma w takim zimniejszym miejscu swój ogród.
Ja jeszcze dalie mam w donicach, ale też pójdą już niedługo do gruntu.
Jak tylko posadziłam pierwszego kuklika to szybko się z nim rozprawiły nornice. Więc kolejnego posadziłam na skalniaku, dość wysoko ale nie chce jakoś kwitnąć i prawie wcale się nie rozrasta... A tak je lubię, bo miewałam je, a tym ogrodzie nie za bardzo chcą być. Ale jak sobie przypominam z kolei to orliki być tam nie chciały, a teraz orliki mają się u mnie świetnie. I o co tu chodzi?
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu zdjęcie motyla super
ja u siebie takich okazów nie widuję
kwiatki kwitną więc wszystko do przodu oby tak dalej 


