Ogród na wichrowym cz.10
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Moniczko krokusy maluchy, a tyle radości dają, jak zakwitną.
Ciemierniki pięknie pokazałaś.
Pewnie wszystkie grzebiące w ziemi, mamy satysfakcję, jak bolą nas plecy.
Sarenki prawie jak domownicy, stale goszczą w ogrodzie.
Bratki śliczne, też posadziłam ale jeszcze trzymam w garażu, żeby się zakorzeniły w nowym miejscu.
-
rikkuu
- 200p

- Posty: 356
- Od: 26 gru 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Piękne krokusy i ciemierniki
ale najbardziej jestem zaskoczona tym, że już rozkwitła puszkinia
u mnie jeszcze nie ma nawet pączków, więc będę wyglądać ich niecierpliwie 
Ula
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Moniczko , właśnie wróciłam z ogrodu ,oczywiście kręgosłupa nie czuję ,a właściwie to czuję i to dotkliwie .Wiadomo ,dorwałam się do roboty z myślą że może ją przerobię .Nic z tego oczywiście ,bo jest jej tyle że na całą wiosnę starczy
.Trochę mi smutno bo u mnie nic jeszcze nie kwitnie ,wszystko jakby czekało na ciepełko .Koniecznie ,jak tylko uporządkuję rabaty ,muszę na jesieni posadzić krokusów bo mi gdzieś wygineły .Bylinki posadziłam wszystkie i mają sie przyjąć bez łaski .Na razie będę podziwiała przedwiośnie u Ciebie ,bo masz już pięknie ,kolorowo i brzęcząco aż miło pewnie słuchać .Nie szalej za mocno , bo będzie mi wstyd , że jestem tak bardzo do tyłu z robotami ogrodowymi .Pozdrawiam wiosennie

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Beatko/Misiu - u mnie jest dobrze, bo ziemia mocno przepuszczalna, więc jest tak w sam raz do pielenia - wilgotno na tyle, że dobrze się pracuje
Aniu - zrobię jakieś fotki błękitków, ale jak wyjdzie słoneczko, bo wtedy ładniejsze zdjęcia wychodzą, bardziej wesołe
Moje trawy już wszystkie przycięte. Róże tylko te, które przeszkadzały w porządkach, a pozostałe czekają, bo czasu dla nich zabrakło.
silvarerum - porządek tylko częściowy, a w zasadzie to jeszcze nieduża część. Bardzo dużo musze jeszcze zrobić. Może dzisiaj, choć chłodno
Paulinko- obrzeża robię specjalnym szpadelkiem - nożem do przycinania darni
Szybko, sprawnie i precyzyjnie
Małgosiu- ptaszek już ma swoje miejsce w ogrodzie
Z sarenkami to chyba napisałaś w złą godzinę - na drugi dzień zjadły mi wszystkie krokusy, mini iryski, część szafirków i blisko 200 tulipanów
Nie będę miała tulipanów w tym roku, a na przyszły niepewne, bo mogą teraz zgnić cebule
Ewelinko - mój trawnik też nie jest piękny
Niestety chwastów i mchu w nim tyle, że niemal zabijają trawę. Musze kupić wertykulator - to postanowienie wiosenne nr 1. Chciałabym spalinowy z aeratorem, ale ceny powalają
. Elektryczny jest w lepszej cenie, ale się nie sprawdzi, bo jeździć z kablem wzdłuż 120m długości ogrodu to niezbyt dobry pomysł. Tym sposobem poprzestaniemy chyba na samym spalinowym werykulatorze
. Nie wiem, czy to dobra decyzja, zobaczymy.
Soniu - ostatnio to ja naprawdę miałam już obolałe plecy od schylania
Lubię jednak to zmęczenie i satysfakcję z wykonanej dobrze pracy. Bardzo się cieszę, że w końcu mamy wiosnę
Ula - nie znałam nazwy "puszkinia". Kupowałam jako potoczną cebulicę
Elu - to bardzo przyjemny widok, gdy jeszcze chłód, a już pszczółki pobudzone. Widziałam tez już pierwszą chmurę komarów
Będą atakowały wygłodniałe po zimie kleszcze, więc trzeba uważać na siebie i zwierzaki domowe 
Aniu - zrobię jakieś fotki błękitków, ale jak wyjdzie słoneczko, bo wtedy ładniejsze zdjęcia wychodzą, bardziej wesołe
silvarerum - porządek tylko częściowy, a w zasadzie to jeszcze nieduża część. Bardzo dużo musze jeszcze zrobić. Może dzisiaj, choć chłodno
Paulinko- obrzeża robię specjalnym szpadelkiem - nożem do przycinania darni
Małgosiu- ptaszek już ma swoje miejsce w ogrodzie
Ewelinko - mój trawnik też nie jest piękny
Soniu - ostatnio to ja naprawdę miałam już obolałe plecy od schylania
Ula - nie znałam nazwy "puszkinia". Kupowałam jako potoczną cebulicę
Elu - to bardzo przyjemny widok, gdy jeszcze chłód, a już pszczółki pobudzone. Widziałam tez już pierwszą chmurę komarów
-
Filemon24
- 1000p

- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Rabaty uporządkowane perfekcyjnie, u mnie trawnik jest również tragiczny ale póki co skupiam się na jego zmniejszaniu a powiększaniu rabatek.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Moja puszkinia jakaś leniwa.
Ledwo czubeczki z ziemi wystawiła.
Moni dziękuję za poradę odnośnie cięcia wyższych róż. Tak też zrobiłam, jak radziłaś.
Moni dziękuję za poradę odnośnie cięcia wyższych róż. Tak też zrobiłam, jak radziłaś.
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Witam wiosennie
Moniko pięknie masz już wysprzątane rabatki, ja jeszcze nawet połowy nie zrobiłam...
To co zakwitło to nie puszkinia, bo na nią jeszcze nie pora, tylko cebulica tubergena (Scilla Tubergeniana syn. C. mischtschenkoana). Wspaniała, bardzo wczesna i wdzięczna roślinka. Kwiaty ma rzeczywiście bardzo podobne do puszkinii
Pozdrawiam i radosnych, pełnych słonka, rodzinnych Świąt życzę
Moniko pięknie masz już wysprzątane rabatki, ja jeszcze nawet połowy nie zrobiłam...
To co zakwitło to nie puszkinia, bo na nią jeszcze nie pora, tylko cebulica tubergena (Scilla Tubergeniana syn. C. mischtschenkoana). Wspaniała, bardzo wczesna i wdzięczna roślinka. Kwiaty ma rzeczywiście bardzo podobne do puszkinii
Pozdrawiam i radosnych, pełnych słonka, rodzinnych Świąt życzę
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
-
rikkuu
- 200p

- Posty: 356
- Od: 26 gru 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Byłam przekonana, że to puszkinia i dziwiłam się, że mojej jeszcze nie widaćMufka pisze:Witam wiosennie![]()
Moniko pięknie masz już wysprzątane rabatki, ja jeszcze nawet połowy nie zrobiłam...
To co zakwitło to nie puszkinia, bo na nią jeszcze nie pora, tylko cebulica tubergena (Scilla Tubergeniana syn. C. mischtschenkoana). Wspaniała, bardzo wczesna i wdzięczna roślinka. Kwiaty ma rzeczywiście bardzo podobne do puszkinii![]()
Pozdrawiam i radosnych, pełnych słonka, rodzinnych Świąt życzę
Ula
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
O! I ja się czegoś nauczyłam. W takim razie czekam na swoją puszkinię. Mufko dziękuję. 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
No proszę, to i ja się czegoś nowego nauczyłam. Patrzyłam na zdjęcia puszkinii - faktycznie wygląda tak samo

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród na wichrowym cz.10
To co zakwitło to faktycznie cebulica, ale u mnie puszkinia już kwitnie.
Chyba, że się mylę.
Ja aeratora jeszcze nigdy nie użyłam. Nie mam czasu
Jakoś poprzestaję na wertykulacji
Na razie wszelkie prace ogrodowe mam przerwane.
Po świętach musze rozsypać nawóz, przyciąć róże i zadbać o trawnik
Mimo, że ogród w miarę ogarnięty pracy nadal bardzo dużo, że ciesze się bardzo, że udało mi się wcześniej zrobić tyle rzeczy
Najbardziej cieszę się z zywopłotu
Drgerhart przesadzony. Trzymaj kciuki
Chyba, że się mylę.
Ja aeratora jeszcze nigdy nie użyłam. Nie mam czasu
Jakoś poprzestaję na wertykulacji
Na razie wszelkie prace ogrodowe mam przerwane.
Po świętach musze rozsypać nawóz, przyciąć róże i zadbać o trawnik
Mimo, że ogród w miarę ogarnięty pracy nadal bardzo dużo, że ciesze się bardzo, że udało mi się wcześniej zrobić tyle rzeczy
Najbardziej cieszę się z zywopłotu
Drgerhart przesadzony. Trzymaj kciuki
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Da sobie radę (róża)Margo2 pisze:To co zakwitło to faktycznie cebulica, ale u mnie puszkinia już kwitnie.
Chyba, że się mylę.
Ja aeratora jeszcze nigdy nie użyłam. Nie mam czasu
Jakoś poprzestaję na wertykulacji
Na razie wszelkie prace ogrodowe mam przerwane.
Po świętach musze rozsypać nawóz, przyciąć róże i zadbać o trawnik
Mimo, że ogród w miarę ogarnięty pracy nadal bardzo dużo, że ciesze się bardzo, że udało mi się wcześniej zrobić tyle rzeczy
Najbardziej cieszę się z zywopłotu
Drgerhart przesadzony. Trzymaj kciuki
Gosiu, czy Ty masz spalinowy wertykulator?
Jakiej mocy?
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Monika, współczuję strat po sarnach. Mnie też dobiło ostatnio. Ptaszyska wyrwały mi większość kwitnących krokusów, trzy korony cesarskie i serduszkę.. jak zrobiłam obchód to płakać mi się chciało..
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Moni nie będzie tulipanów?
Goście bardzo wygłodniali po zimie
W nocy przychodzą.czy w dzień też zajadają?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Witaj. Faktycznie nie wyobrażam sobie jeździć z kablem
. Spalinowy dużo lepszy choć pewnie cena jest też dużo wyższa. Myślę, że jednak warto zapłacić więcej i mieć komfort użytkowania
. Pozdrawiam serdecznie i słoneczka życzę
.


