Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II

[Faworyt]

Na pewno bardziej zasłużyłaś Małgoś niż ja.
Jak mówisz poważnie oczywiście że u Ciebie na plusie to masz cieplarniane warunki.

[Maska]

Miło było Was znaleźć na liście, więc wznoszę toast
Małgosiu u mnie 0 a odczuwalna na pewno minusowa, będzie przymrozek na mur!
Nie pijcie długo, życzę Wam wspaniałego tygodnia i Dobranoc!

[Margo_margo]

Marysiu
Jak u Ciebie tak zimno to i do Krakowa też dojdzie Tym razem prognozy się sprawdziły ale w mojej pogodynce w grudniu pokazują +8 i bardzo mi się taka prognoza podoba

Wituś Jesteś zbyt skromny- Twoja pomoc i zaangażowanie na FO, w różnych działach musiała w końcu zostać doceniona i wyróżniona

[besia]

U mnie jeszcze zimy nie widać
Nawet wyszło słonko , jednak jest dość zimno .
Zadowolona jestem z ostatniego weekendu . Działka jest dobrze przygotowana do zimy . Wszystko ogarnięte , nawet liście , których nawiały ostatnie watry wygrabione .
Jedynie w szklarni będzie trochę pracy , bo w przyszłym roku inaczej chcę posadzić pomidory i trzeba zamontować w innych miejscach pręty do wiązania sznurków .
Nie lubię zimy , jakoś będzie trzeba ją przetrwać .

[Margo_margo]

Beatko To jest nas dwie- ja także muszę jakoś przetrwać tą okrutną porę roku. Zostało jeszcze tylko jakieś 15 tygodni i już wprowadzimy wiosnę na parapety
U mnie pogoda taka jak u Ciebie- bez mrozy, lekkie słońce a zapowiadali sporo śniegu
Mam już prawie całą listę pomidorową i będę musiała podjąć trudne decyzje. Ciekawa jestem ile jeszcze razy rozłożę te nasiona na podłodze

[besia]

Małgosiu

U mnie od dwóch godzin pada śnieg , jak tak dalej pójdzie to jutro z rana sanna murowana .
Ja jeszcze tak na poważnie nie myślałam jakie odmiany pomidorów posadzę . Raczej zastanawiałam się nad ilością krzaków .
Jak już ustalisz co sadzisz to mam nadzieję , że podzielisz się swoimi ustaleniami , może ułatwi mi to wybór .

[Margo_margo]

Oczywiście Beatko, że będę się dzieliła swoimi wyborami i rozterkami. Ważne jest to, że zamknęłam listę na kłódkę i nic poza dwoma odmianami z AWN nie powinno się na niej znaleźć. Będę twarda

[besia]

Małgosiu

Czy będziesz twarda , to się jeszcze okaże . Trzymam za to kciuki ,
Pisałam Ci , że pada u mnie śnieg . Dziś po południu zrobiłam kilka zdjęć gdy go jeszcze nie było .
Jedno szczególnie jest słodkie , bo bardziej wiosenne niż jesienne .

Zdjęcie trochę szare , ale to jedna z moich leszczyn , prowadzonych na jednym pniu .



Na tym zdjęciu buczek , który sam się zasiał (może mu przy tym pomogła myszka , albo ptaszek ) .



Na piwnicy rośnie irga , lubię ją bardzo , bo nic , a nic nie trzeba przy niej robić .



A to jedno z moich ulubionych ziół .




I na koniec wiosenny akcent jesienią

[Faworyt]

Domowe doniczkowce są u mnie po przesadzeniu i uzupełnieniu ziemi. Niech rosną,bo przyjdzie wiosna to będą na tapecie już tylko pomidory i inne warzywa.
Hoje tak wyglądają po kosmetyce:

Nowe żyworódki też już w ziemi a obok jeszcze pusty pojemnik z ziemią.
Jutro lub pojutrze wysieję pierwsze testowe nasiona pomidorów na zdolność kiełkowania.
Ot taki przedsmak wiosny przed zimą.

[Rzepka]

Małgosiu, nie zarzekaj się, bo pomidory to niekończąca się opowieść. .
Może Ci Mikołaj przynieść jakieś nasionka pomidorów i będą zmiany w planach.

Witku, coś podobnego rośnie u mnie w domu, córka dostała od pacjentki i przezornie przyniosła do nas, bo ona nawet sztucznego kwiatka potrafi uśmiercić.
Czy to hoja?
Czy ona zakwitnie?

[mymysteryy]

Beatko a co to jest za ziółko?
Leszczyna bardzo fajnie wygląda w tej formie . Pamiętam z czasów dzieciństwa, że w ogrodzie moich rodziców też jedna leszczyna była tak prowadzona . Wyleciało mi to z głowy, ale dzięki Tobie przypomniało mi się o tym i przyszła mi ochota, by jedną z moich leszczyn tak na pniu poprowadzić . Ile lat ma ta ze zdjęcia?

[besia]

Kasiu

To ziółko to najzwyklejsza w świecie Szałwia lekarska . Jej dobroczynne działanie jest ogólnie znane . Ja jeszcze dodatkowo stosuję ją w kuchni . Najlepiej lubię podsmażną z czosnkiem na oliwie wymieszaną z makaronem i posypane parmazanem . Niezykle prost danie , a efekt niezapomniany .

Te dwie leszczyny widoczne na zdjęciu mają po osiem lat . Jedna z nich jest zielona , druga czerwona ładnie razem wyglądają . Wiosną zrobię zdjęcie i wtedy zobaczysz je w pełnej krasie . Wszystkich leszczyn mam siedem , ale dwie to ozdobne , mają mocno pokręcone gałązki i liście .
Moje leszczyny rosną w mało sprzyjających warunkach . Piach i bardzo mało wody , w dogodnych warunkach byłyby dużo większe .

[Margo_margo]

Beatko Całkiem ładnie u Ciebie jak na tę porę roku a zwłaszcza fiołeczek wnosi wiele radości. Leszczyny pięknie wyglądają prowadzone w takiej formie i tak, jak Kasia, przystrzygę jedną czy dwie u siebie
Mam także u siebie dwie rosnące obok siebie w różnych kolorach. Bardzo lubię jak się przeplatają ale przycinać ich chyba nie będę. Pod sekator pójdą inne

Wituś Hoje bardzo ładne ale co Ty z taką ilością zrobisz? Wszystkie będą rosły u Ciebie?
Zaintrygowała mnie ta żyworódka- muszę o niej nieco poczytać

Irenko Nie zarzekam się, Mikołaj może nie, ale nie wiem czy będę w stanie omijać stoiska z nasionami na wiosnę
Odpowiem może za Witka- to, co masz, to przepiękny okaz hoi Wg wszelkich danych, jeśli będzie gotowa- to zakwitnie a zapach jest po prostu nie ziemski

Kasiu Sekatory w dłoń i do dzieła. Mam nadzieję, że pochwalisz się swoim dziełem
Ja także będę robiła drzewko za swojej

[Rzepka]

Małgoś, nawet nie wiedziałam, że taki okaz mam

Ja doniczkowcami zajmuję się tylko w okresie, gdy jest martwy sezon na działce i to bardziej pod kątem, gdzie je upchnąć, by mieć więcej miejsca pod przyszłe rozsady.
Tylko skrzydłokwiaty mnie nie słuchają, porosły wielkie krzaczory, ale nie kwitną.
Kiedyś poprzeklinałam i postraszyłam ich śmietnikiem (podobno skutkuje ) to puściły po jednym kwiatku i od tej pory nic, nie będę przecież puszczała wiązanki przekleństw za każdym razem, gdy chciałabym zobaczyć kwiatka, bo mnie Małż z domu wykwateruje.
Może znacie jakiś inny sposób na kwitnienie, los moich skrzydłokwiatów w Waszych rękach.

Pozdrawiam Irena

[Faworyt]

Małgosiu do wiosny wszystkie hoje muszą przezimować a później zobaczę.Masz chęć na taką -wiosną mogę Ci wysłać. A o żyworódkach poczytaj,mają wiele leczniczych zastosowań.
Irenko Gosia Ci to samo powiedziała o hoi co ja miałem.Mam trzy takiej wielkości jak Twoja.Jedna w ubiegłym roku kwitła i potwierdzam zapach ma niesamowity. A skrzydłokwiat skoro takie krzaczory Ci porosły to jeść może za bogato dostają.Wtedy będą kłopoty z kwitnieniem.Hoje są odporne na właściciela jeśli się przegapi podlewanie. W drugą stronę-przelanie już tak szczęśliwe nie są.