Petunia z nasion cz.4
- natalia88q
- 50p

- Posty: 74
- Od: 30 mar 2015, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chmielno/pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.4
Ja z moimi petuńkami i resztą załogi właśnie biegałam do garażu, 2* i leje
a wczoraj było tak pięknie 
Zapraszam do mojego miejsca na ziemi:))
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=85629" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=85629" onclick="window.open(this.href);return false;
-
Mariola54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.4
Moje nie które petunie były na działce.otojolka pisze:Moje też niektóre zostały ale nie petunie..
Przeżyły pierwszą wiosenną burzę i ulewę.
Picia mają na tydzień przynajmniej.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Petunia z nasion cz.4
Witajcie. Dobrze, że jednak zabrałam skrzynki do domu bo pogoda fatalna. Zauważyłam, że wystarczyło 3dni w większych donicach i petunie rozrosły się bardzo. Co więcej niektóre tworzą pąki kwiatowe
.
- cuxia
- 200p

- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Petunia z nasion cz.4
A miało być tak pięknie dzisiaj
Słońca nie ma, a być miało. Kwiaty w domu ale zbytniej perspektywy na ładny rozwój nie maja przy moim ciemnym mieszkaniu 
Pozdrawiam, Kamila 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Petunia z nasion cz.4
Kamilo niestety u mnie też brzydko ale rośliny jakoś przeżyją ten dzień, dwa. Pogoda na każdym portalu jest inna więc sama nie wiem co to będzie. Dzisiaj petunie raczej słońca nie dostaną ale może jutro już tak . Dzisiaj siedzą w domu bo w nocy ma być tylko 2 stopnie.
Re: Petunia z nasion cz.4
U nas było pięć i ciągle od wczoraj leje. Petunie w kuchni na stole. Niestety kuchnia od północy więc światło nad stołem świeci się cały dzień.
Kamilo. W twojej perspektywie to nawet lepiej. Dopiero posadzone i wyjeżdżasz, to palące słońce im nie służy. Ty sobie jedź a one spokojnie się będą aklimatyzować.
Kamilo. W twojej perspektywie to nawet lepiej. Dopiero posadzone i wyjeżdżasz, to palące słońce im nie służy. Ty sobie jedź a one spokojnie się będą aklimatyzować.
- cuxia
- 200p

- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Petunia z nasion cz.4
Jak nie urok to sr... :/
Co może być przyczyną takiego jasnego, prawie że żółtego koloru czubków??
To są te jeszcze nie przesadzone.. Może być to reakcja na połowę dawki plantonu??
Dodam, że zrobiło się takie coś po drugim podlewaniem z plantonem i uszczyknięciu.. Wczoraj były jeszcze zielone. Na jędrności nie straciły, nie wyglądają jakby miały uschnąć.

Co może być przyczyną takiego jasnego, prawie że żółtego koloru czubków??
To są te jeszcze nie przesadzone.. Może być to reakcja na połowę dawki plantonu??
Dodam, że zrobiło się takie coś po drugim podlewaniem z plantonem i uszczyknięciu.. Wczoraj były jeszcze zielone. Na jędrności nie straciły, nie wyglądają jakby miały uschnąć.

Pozdrawiam, Kamila 
- cuxia
- 200p

- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Petunia z nasion cz.4
Nie wiem czemu, ale nie mogę edytować posta. Doczytałam, że może to być chloroza.. Hmmm.. Ale czy z nawozem nie dodawałam żelaza? Dodawałam, nie wiem co to za paskudztwo mi się przyplątało 
Pozdrawiam, Kamila 
- paprotka882
- 500p

- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Petunia z nasion cz.4
A może to po prostu młode listki, tylko teraz w domu tak je bardziej widzisz? Nie wyglądają na chore.
Re: Petunia z nasion cz.4
Nic im nie jest. Zaczęły szybciej i intensywniej rosnąć.
- cuxia
- 200p

- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Petunia z nasion cz.4
Właśnie problem polega na tym, że to nie są nowe listki - po nich były jeszcze dwa, które urwałam przy uszczykiwaniu. No cóż pożyjemy zobaczymy jak to będzie 
Pozdrawiam, Kamila 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Petunia z nasion cz.4
A mi się zdaje, że koleżanka przesadza i nic im nie jest . Nie wszystko zawsze jest idealnie zielone
. Obym miała rację. Pozdrawiam
- cuxia
- 200p

- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Petunia z nasion cz.4
Ufff..
czyli jednak nadgorliwość gorsza od faszyzmu
DZIĘKUJĘ!!
DZIĘKUJĘ!!
Pozdrawiam, Kamila 
-
Mariola54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Petunia z nasion cz.4
Huuuuuura podarowałam 12 sztuk petunii sąsiadce. 



