
Janek, kupowałam w Skierniewicach w BR: G. Diva, G. Little Pinkie, G. makinoi White Magic . Oczywiście zabezpieczę na zimę, ale to nie gwarantuje sukcesu w uprawie. Sam to wiesz.

Adamanna, goryczki są w różnych kolorach, ale oczywiście najczęściej można spotkać te w niebieskiej barwie. To trochę jest tak, jak z przylaszczkami.

Alu, goryczki kupuję zawsze i wszędzie i nie mogę powiedzieć, żebym miała ich tu łany.

Marysiu, dziękuję. U mnie na razie nie ma co się krzyżować.

Dziś pokażę bardzo ciekawa roślinę. W ogrodzie zimowym zakwitła mi Sinningia florianopolis.
Co prawda to 'zakwitła' w przypadku jednego kwiatuszka jest trochę na wyrost, ale niech tam będzie.
Stapelia zaś przechodzi samą siebie.
