
Mój mix doniczkowców :)
-
nieulozona-tak
- 500p

- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Poniżej zdjęcie mojego starca ( już po cięciu ). Z jednej strony ciachnięty dla Ciebie i tak się rozgałęził. Więc swojego możesz niedługo też ciachnąć 


- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Kasiu czytałam,że on potrzebuje dużo światła.
Niestety u mnie w żadnym pomieszczeniu nie jest dość długo słoneczne.
Martwię się tym.Póki co doświetlam,bo i tak na razie z powodu pomidorów nie mam miejsca na parapecie.
Niestety u mnie w żadnym pomieszczeniu nie jest dość długo słoneczne.
Martwię się tym.Póki co doświetlam,bo i tak na razie z powodu pomidorów nie mam miejsca na parapecie.
-
nieulozona-tak
- 500p

- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Aguś, mój stoi na parapecie w kuchni od zachodniej strony
Stał też tam ten stary (pocięty) i rósł jak szalony. Nie ma potrzeby go doswietlać (moim zdaniem
).
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
One chyba nie z ogrodu,to jest zabójstwo 
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Mati niestety byłam do tego zmuszona.
Musiałam,bo w ogrodzie o ile można go tak nazwać mamy prace budowlane i nie miałam innego wyjścia.
Musiałam,bo w ogrodzie o ile można go tak nazwać mamy prace budowlane i nie miałam innego wyjścia.
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Tacca chantrieri od Kasi dziś wysiana
Jestem pewna,że nasionko wykiełkuje ponieważ moczone przez dobę powolutku zaczęło na czubku zielone się robić ;)
Marzy mi się oczywiście piękna zdrowa roślinka.Mam nadzieję,że dam radę i nie uśmiercę roślinki głupotą lub niewiedzą.
Jestem pewna,że nasionko wykiełkuje ponieważ moczone przez dobę powolutku zaczęło na czubku zielone się robić ;)
Marzy mi się oczywiście piękna zdrowa roślinka.Mam nadzieję,że dam radę i nie uśmiercę roślinki głupotą lub niewiedzą.
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
A no chyba że...
Ale całych nie ścięłaś?
Bo jak nic nie zostało to po cebulach.
Minimum jeden liść do wykarmienia.
Ale całych nie ścięłaś?
Bo jak nic nie zostało to po cebulach.
Minimum jeden liść do wykarmienia.
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Niestety po cebulach.
Nie zdążyłam ich wykopać,a prace budowlane dość szybko postępowały
W przyszłym roku to sobie odbije.
Nie zdążyłam ich wykopać,a prace budowlane dość szybko postępowały
W przyszłym roku to sobie odbije.
-
nieulozona-tak
- 500p

- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Jak Ty tacce wysiałaś to i ja muszę
Nasionko moczyłaś w letniej wodzie i ciągle ją zmieniałaś, tak jak podali w instrukcji? Czy w normalnej? Tobie na pewno coś wyrośnie
Mi niekonieczne
Ty masz super mieszanki i żarówki 
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Weź mnie nie rozśmieszaj Kasiu tymi mieszankami
Chciałam zrobić według instrukcji.Nie miałam termosu więc pożyczyłam kubek termiczny.
Niestety okazał się być nieszczelny czego nie zauważyłam i woda szybko wystygła.
Starałam się często podmieniać wodę na ciepłą,ale nocą mi się tego nie chciało robić wolałam
Mimo to wydaje mi się,że coś z tego będzie.
Ja nigdy nie dopuszczam myśli,że coś się nie uda.Potęga podświadomości
Chciałam zrobić według instrukcji.Nie miałam termosu więc pożyczyłam kubek termiczny.
Niestety okazał się być nieszczelny czego nie zauważyłam i woda szybko wystygła.
Starałam się często podmieniać wodę na ciepłą,ale nocą mi się tego nie chciało robić wolałam
Mimo to wydaje mi się,że coś z tego będzie.
Ja nigdy nie dopuszczam myśli,że coś się nie uda.Potęga podświadomości
-
nieulozona-tak
- 500p

- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Nie rozśmieszam
Ty po prostu wkładasz w to wszystko całe swoje
I wszystko jest takie dopieszczone
Jakbyś jeszcze w nocy wstawała wymieniać tą wodę, to już by szaleństwo było hihi
I wszystko jest takie dopieszczone
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Staram się jak mogę choć nie zawsze mi wszystko wychodzi tak jak bym tego chciała.
Czytałam,że Tacca z nasion może dłuuuugo kiełkować.2-3 miesiące.Do pół roku potrzymam.
Jednak mam nadzieję,że wykiełkuje wcześniej
Czytałam,że Tacca z nasion może dłuuuugo kiełkować.2-3 miesiące.Do pół roku potrzymam.
Jednak mam nadzieję,że wykiełkuje wcześniej
-
nieulozona-tak
- 500p

- Posty: 828
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój mix domowych doniczkowców :)
Tak, to podobno kwiat dla cierpliwych
Też czytałam, że własnie nawet do pół roku może kiełkować. Ja swoją wymoczę dopiero w weekend, jak będę cały dzień w domu 





