Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aniu, prace u Ciebie idą pełną parą - piękny warzywniaczek
Zdjęcia robisz śliczne - widać masz dobry aparat i talent do fotografowania 
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Cześć, wpadłam się przywitać weekendowo
! Jakie plany na dziś?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aniu gdzie tę azalii Silver Sword kupowałaś ?, zimowała już u Ciebie ?
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aniu, fajny warzywnik sobie zafundowałaś.
Znaczy, będziesz miała więcej pracy. 
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Po całym tygodniu wypełnionym słonkiem dziś przerwa. Ale grzechem byłoby narzekać, bo nadal jest ciepło i ...sucho. Choć tak na prawdę przydałby się i to solidny deszcz. Wczoraj po raz pierwszy w tym roku podległam trochę ogródek. W kwietniu jeszcze mi się to nie zdarzyło
Mimo soboty, kiedy zwykle zasuwam jak mróweczka w domu i ogródku, zrobiłam sobie wolny dzień od jakichkolwiek prac. Za bardzo byłam zmęczona, a i czuje się rozgrzeszona tym, co zrobiłam w tygodniu. Mam nadzieję, że i Wam weekend mija na relaksie.
Jadziu (e-babcia)! Niestety jest jak mówisz. Chętnych do pracy trudno znaleźć, ale narzekających jest wielu. A znaleźć takiego, który nie pije, to już cud. Pan zarobił nie tylko u mnie, bo kolejny sąsiad skorzystał z jego pomocy
Słowem, pan nie tylko zarobi, ale i sąsiedzi skorzystają. Dziś mnie zaczepił o malowanie płotu i zapewne za jakiś czas znowu dam mu zarobić. Nowa rabata to w pełni warzywno-owocowy zakątek. Posiałam wczoraj rzodkiewkę i rukolę, a i wsadziłam wiosenny czosnek. Zawsze mam swoje warzywka, a w tym roku mogę ich mieć nieco więcej
Dla Ciebie moja słodka wiśnia nippońska

Asiu (cyganka77)! Wiosenna skrzynka z bratkami i stokrotkami to już tradycja. Jeszcze jak mieszkałam w bloku zawsze sadziłam w okolicy świąt wielkanocnych.
Najbardziej lubię te drobne

Dorotko (dorcia7)! Nie usuwaj. W sumie są bardzo podobne. Moja kwitnie tak
Zdjęcie dzisiejsze

Sławku (slanka-flora)! Niekoniecznie coś musi być nowego, by było piękne. Te stare odmiany maja swój niezaprzeczalny urok. Odmiany migdałka nie znam, bo po próbie z marketowym, holenderskim kupił na na targu. Ten nie powinien mieć kłopotów z przetrwaniem mrozów.
Dla Ciebie mój pierwszy kwitnący łyszczak od Tereski (Teniak). Dostałam ich kilka. Wiem, ile kosztują i niezmiennie jestem pod wrażeniem jej prezentu.

Aniu (akl6)! Muszę przy okazji oglądnąć, jak Wam wyszedł warzywnik. Z mojego jestem bardzo zadowolona. Nawet sąsiedzi zwrócili na niego uwagę
Swoje jarzynki to jest to! A ziemi weszło tyle, że
Zakwitł kolejny pierwiosnek, kupiony na forum od Kasi (Morango)

Justynko (7koliberek9)! Rośliny tak rosną, że nie nadążam tego utrwalać
To na prawdę wyjątkowa wiosna. powojnik ma kwitnąć od maja, ale w tym roku wszystko jest nieco szybciej.
Kwitną moje brunnery. Kupiłam je w zeszłym roku i miałam niezłego stracha, czy przezimują. Tym bardziej, że im jakoś się nie spieszyło. Odmian nie znam, bo kupiłam tzn. byliny mix

Teresko (tesia39)! Z takiego założenia wyszła-za 3zł jeden sezon to i tak wiele radości. Warzywa swoje muszę mieć, bo nie ma lepszego rosołu, jak m.in. z ogródkowym lubczykiem. Mniam
Hiacynty właśnie zaczynają szaleć. To z poprzedniego sezonu, ale są piękne

Jolu (jod22)! Wisienka owocuje, ale ma tak małe owocki, że są tylko i wyłącznie ozdobą
Ale o tej porze roku jest tak piękna, a potem jesienią ślicznie się przebarwia, że nie żałuję jej zakupu. Jest tez niewielka. Same zalety,

Justynko (klarysa)! Te 2 tygodnie dały mi w kość, a potem rzuciłam się do nadrabiania zaległości. Efekty są, ale i zmęczenie wielkie. Dziś byłam grzeczna i tylko odpoczywałam. I ja lubię te najzwyklejsze, ale one są normalnie do dostania. W tym roku w moim ulubionym ogrodniczym nie mieli ani jednej doniczki. Przez kolejne dwa kupiłam wszystkie, w tym jedną dla forumowej koleżanki. Adres podam Ci na pw, ale i ja nie pamiętam o czym dyskutowałyśmy
Nowy fiołek od Teresy (Teniak)

Kasiu (robaczek_poznan)! Aga przed samą maturą, więc do niczego jej nie angażuję. Skutek jest tako, że wszystko robię sama. Zaczynam więc zwyczajnie myśleć o sobie. Po 40stce trzeba
A że przy okazji dam potrzebującemu zarobić. Same zyski. Faktycznie tulipany zaczynają. Dla Ciebie tulipan, który jako pierwszy posadziłam w moim ogródku przeszło 3 lata temu. Posadziłam ich kilka i mam do nich wielki sentyment

Aniu (asta6265)! Cieszę się, że Ci się podoba
Narcyz - świeżutkie kwitnienie

Andrzeju (any57)! To taka magia forum. Ja już się z tym pogodziłam. I ciągle odrywam rośliny o których istnieniu nie miałam pojęcia
Wilczomlecz mirtowaty (od Marty-koziorozec). Od niej wszystko pięknie rośnie.

Aguniu (aguniada)! I ja mam słabość do wiosennych kwitnień. Mój migdałek zasilił szpaler krzewów oddzielających ogród ozdobny od użytkowego. Po zlikwidowaniu wreszcie starych grządek mam miejsce na jeszcze 2 krzaki, ale to chyba będą róże
Z pana jestem zadowolona i nie tylko ja. Od piątku codziennie pracuje co rusz u innego sąsiada.
To migdałka, skoro już nie masz

Moniko (vertigo)! Z warzywnikiem nie było co dłużej zwlekać. A że trafiła się pomoc... Dziękuję
Dla Ciebie kolejny hiacynt

Asiu (asia2)! Zasuwałam cały tydzień jak mróweczka, więc dziś mam WOLNE
A jutro zobaczę... Oby niedziela była słoneczna jak moja forsycja

Geniu (e-genia)! Azalię mam od tygodnia. Ale Dorotka (dorcia7) może będzie mogą odpowiedzieć na Twoje pytanie...
Na bogato, czyli jeden z moich ząbkowanych pierwiosnków

Marysiu (chinanit)! Warzywnik jako taki miałam, ale mniejszy. Jak truskawki się rozrosły to zrobił się tam istny busz. Trochę pracy więcej, ale za to jakie smakołyki. Własne, ekologiczne czyli zdrowe. Warto!
Ostatnie krokusy

Miłego wieczoru kochani
Jadziu (e-babcia)! Niestety jest jak mówisz. Chętnych do pracy trudno znaleźć, ale narzekających jest wielu. A znaleźć takiego, który nie pije, to już cud. Pan zarobił nie tylko u mnie, bo kolejny sąsiad skorzystał z jego pomocy
Dla Ciebie moja słodka wiśnia nippońska

Asiu (cyganka77)! Wiosenna skrzynka z bratkami i stokrotkami to już tradycja. Jeszcze jak mieszkałam w bloku zawsze sadziłam w okolicy świąt wielkanocnych.
Najbardziej lubię te drobne

Dorotko (dorcia7)! Nie usuwaj. W sumie są bardzo podobne. Moja kwitnie tak

Sławku (slanka-flora)! Niekoniecznie coś musi być nowego, by było piękne. Te stare odmiany maja swój niezaprzeczalny urok. Odmiany migdałka nie znam, bo po próbie z marketowym, holenderskim kupił na na targu. Ten nie powinien mieć kłopotów z przetrwaniem mrozów.
Dla Ciebie mój pierwszy kwitnący łyszczak od Tereski (Teniak). Dostałam ich kilka. Wiem, ile kosztują i niezmiennie jestem pod wrażeniem jej prezentu.

Aniu (akl6)! Muszę przy okazji oglądnąć, jak Wam wyszedł warzywnik. Z mojego jestem bardzo zadowolona. Nawet sąsiedzi zwrócili na niego uwagę

Justynko (7koliberek9)! Rośliny tak rosną, że nie nadążam tego utrwalać
Kwitną moje brunnery. Kupiłam je w zeszłym roku i miałam niezłego stracha, czy przezimują. Tym bardziej, że im jakoś się nie spieszyło. Odmian nie znam, bo kupiłam tzn. byliny mix

Teresko (tesia39)! Z takiego założenia wyszła-za 3zł jeden sezon to i tak wiele radości. Warzywa swoje muszę mieć, bo nie ma lepszego rosołu, jak m.in. z ogródkowym lubczykiem. Mniam
Hiacynty właśnie zaczynają szaleć. To z poprzedniego sezonu, ale są piękne

Jolu (jod22)! Wisienka owocuje, ale ma tak małe owocki, że są tylko i wyłącznie ozdobą

Justynko (klarysa)! Te 2 tygodnie dały mi w kość, a potem rzuciłam się do nadrabiania zaległości. Efekty są, ale i zmęczenie wielkie. Dziś byłam grzeczna i tylko odpoczywałam. I ja lubię te najzwyklejsze, ale one są normalnie do dostania. W tym roku w moim ulubionym ogrodniczym nie mieli ani jednej doniczki. Przez kolejne dwa kupiłam wszystkie, w tym jedną dla forumowej koleżanki. Adres podam Ci na pw, ale i ja nie pamiętam o czym dyskutowałyśmy
Nowy fiołek od Teresy (Teniak)

Kasiu (robaczek_poznan)! Aga przed samą maturą, więc do niczego jej nie angażuję. Skutek jest tako, że wszystko robię sama. Zaczynam więc zwyczajnie myśleć o sobie. Po 40stce trzeba

Aniu (asta6265)! Cieszę się, że Ci się podoba
Narcyz - świeżutkie kwitnienie

Andrzeju (any57)! To taka magia forum. Ja już się z tym pogodziłam. I ciągle odrywam rośliny o których istnieniu nie miałam pojęcia
Wilczomlecz mirtowaty (od Marty-koziorozec). Od niej wszystko pięknie rośnie.

Aguniu (aguniada)! I ja mam słabość do wiosennych kwitnień. Mój migdałek zasilił szpaler krzewów oddzielających ogród ozdobny od użytkowego. Po zlikwidowaniu wreszcie starych grządek mam miejsce na jeszcze 2 krzaki, ale to chyba będą róże
To migdałka, skoro już nie masz

Moniko (vertigo)! Z warzywnikiem nie było co dłużej zwlekać. A że trafiła się pomoc... Dziękuję
Dla Ciebie kolejny hiacynt

Asiu (asia2)! Zasuwałam cały tydzień jak mróweczka, więc dziś mam WOLNE

Geniu (e-genia)! Azalię mam od tygodnia. Ale Dorotka (dorcia7) może będzie mogą odpowiedzieć na Twoje pytanie...
Na bogato, czyli jeden z moich ząbkowanych pierwiosnków

Marysiu (chinanit)! Warzywnik jako taki miałam, ale mniejszy. Jak truskawki się rozrosły to zrobił się tam istny busz. Trochę pracy więcej, ale za to jakie smakołyki. Własne, ekologiczne czyli zdrowe. Warto!
Ostatnie krokusy

Miłego wieczoru kochani
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aneczko śliczna
dziękuje
Uroczy jest ten bratek amarantowy i ta dama pod bratkiem
Uroczy jest ten bratek amarantowy i ta dama pod bratkiem
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aneczko u Ciebie na pewno dobrze jej bedzie,bo tak bardzo kochasz rośliny 
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Czy to stokrotka
śliczny kolor
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Aniu jaka ładna ta Wanda
kolor krasiwy

-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród w dolinie cz.10,czyli jak marzenia stają się faktem
Rzeczywiście,kolor WANDY imponujący
A wcześniej narcyz i pierwszy łyszczak
Ładne fotki robisz ładnym kwiatom
Powtórzę sie za MUFKĄ - nie masz czegoś
nieładnego
Zazdrosny ...
A wcześniej narcyz i pierwszy łyszczak
Ładne fotki robisz ładnym kwiatom
nieładnego
Zazdrosny ...
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie








