Panta rei a może i nie w Podwórkowym

[ewkapaw]

Ewa fantastyczny pomysł na świeży szczypiorek . Muszę pomyśleć i zrobić .

[EwkaEs]

Jagodko-w końcu po sesji egzaminacyjnej.
Butlę trzeba napełnić ziemią,delikatnie ostrym narzędziem(np.kozikiem) wyciąć otwory wielkości cebul,wybrać cebule puszczające szczypior,wepchnąć,podlać ,ustawić w widnym miejscu i gotowe.
Bogusiu-odgapiaj-szyj!I motyl i ptaszek lekkie,mogą wisieć na roślinie,mogą na małej choince też.
Różo-naturalnie uprawiaj butlową cebulę,u Ciebie jest kilka osób do jej jedzenia.
EwkoPaw-właśnie odebrałam przesyłkę z walentynkową modułową bransoletkę z różyczką wylicytowaną na rzecz szczecińskich kotów schroniskowych.Śliczna.Szczypiorek polecam.
Wczoraj nabyłam pierwsze nasiona:maciejkę dwurogą oraz nagietki deja vu do Śródpodagrycznikowego,koper ambrozja do doniczki,leje wprawdzie i wiatr ale jakiś nie zimowy a bardziej wiosenny.

[kogra]

Gdzieś mi się zapodział twój wątek, ale już znalazłam.
Świetny pomysł z tymi cebulami na własna eko zieleninkę.
Zaraz odgapię, bo to super pomysł jest.
Śliczne te szyte dekoracje, zwłaszcza ten ptaszek w fioletowa kratkę.
Gdzie kupujesz takie rzeczy ?

[JAKUCH]

Zawsze coś ciekawego można u Ciebie podejrzeć .Fajne pomysły na zagospodarowanie petów a nosy świnek chyba na kropelkę przyklejone razem z oczami .Z tego co czytam to w podwórkowym też powoli pojawia się wiosna

[EwkaEs]

Kogro droga-różowe ptaszek i motyl o ile wiem są z wyprzedaży poświątecznej a przed noworocznej w Ogrodach Łobzów,serduszko w kratkę było na doniczce z różowym kalanchoe pojedynczym z Biedronki,seria Walentynkowa.Doniczka i kwiat holenderskie,ceramika krucha,nie wytrzymała upadku z kuchennego stołu na lastriko w mamy kuchni....A białe pełne kalanchoe kwitnie mi od listopada ciągle i ciągle.
Jadziu Jakuch- polecam,cebulka zdrowa,no i nie wyrzucasz jak z ciepła w kuchni puści pędy.

[evluk]

Ewa-zakupy nasienne super
Bardzo ciekawa ta mieszanka fasolki szparagowej
Widzę, że u Ciebie już całkiem Walentynkowo..

[JAKUCH]

Ja dostałam białe Kalanchoe na dzień matki pięknie kwitło calusie lato, a teraz znów jest całe w pakach .Jeszcze nigdy nie miałam tak długo tak fajnej roślinki ,bo zawsze mi padało .Widać z serca darowane przez synową .Sporo nasion już kupiłaś Ewciu

[roza333]

Ewuś cebula butlowa będzie na pewno w sobotę zaczynam produkcję bo wcześniej nie dam rady

[gosiaczek12a11]

Witam bardzo serdecznie
Znakomity pomysł na cebulę , nigdy sama bym na to sama nie wpadła. Jak widać nawet w zimie można zjeść jajecznicę ze szczypiorkiem !!!
Serduszko , ptaszek wszystko takie kolorowe wesołe
Pozdrawiam cieplutko

[kogra]

Szkoda ceramiki, bo fajnie to wyglądało.
Muszę poszukać u nas takich ptaszków, strasznie mi się spodobały.
Widzę, ze zakupy nasienne już zrobiłaś.
Ja zabieram się za wysiewy od jutra bo dobry czas na nie.

[Bogumilka]

Moja butla z cebulą pojechała już do córci ...jak mogę doradzić, to sadźcie małe cebulki, bo potem jest duże obciążenie i wypychają się nawzajem cebulki ....bardzo szybko ten szczypior się pojawił.....

[EwkaEs]

Ciepło witam w ciepły czas lutowy.W Śródpodagrycznikowym pod warstwą liści pełniutkie koszyczki ładnie wykiełkowanych żonkili i krokusów,ogólnie jak dotąd pierwsza zima dla tego ogródka łaskawa.Ale tu inni sąsiedzi-stali mieszkańcy,psy zdyscyplinowane i cudzej pracy się nie niszczy.Śnieg dłużej zalegał w Podwórkowym jako,że osłonięty i od północy.
Cieszę się,ze pomysł z butlą cebulową zdobył tak spory odzew.Podaje kolejny z łotewskiego portalu,wymaga pewnych umiejętności spawalniczych,ale bardzo efektownie na działce się prezentuje,dedykowane Ambie.
Jadziu-Jakuch-u Ciebie też tak nachalnie wiosennie?U nas dodatkowe paskudne mgły,a znajomi ze Wschodu przyjechali odpocząć,się "odmajdanić".
Gosiaczku-witaj.
Evluk-wysiałaś zgodnie z planem?
Priamie-głosuję,głosuję,żurawka zadbana i śliczna.
Bogumiłko- im cieplej w mieszkaniu tym szybciej butla obrasta w szczypior.
Kogro-ja obawiam się nawrotu zimy i zielone kiełki cebulowych zagrzebałam znowu w liście,nie zdejmuję też świerkowych gałązek z lawendy.Odwiedziłam sklep Polanu w związku z zakupem ziemi do przesadzenia doniczkowych,karmy dla ptaków małych i tzw.pyz,bo bardzo jeszcze są zjadane.Jedną próbuje się posilić lub ukraść wielki pan srok o długaśnym ogonie.Tym razem z nasion zaopatrzyłam braciszków w rzodkiewkę Carmen,bo sopel lodu jeszcze mają,a żółtej nie chcieli i ciekawostkę- łodygową sałatę Karola czyli głąbik krakowski (Latuca sativa),nabyłam tez fioletową kobeę dla Elżbiety G.,białej w Polanie nie maja,ale białą(Legutko) nabyłam wcześniej na prowincji .

[kogra]

Świetny ten nowy pomysł z konewką.
Głąbiki krakowskie znam od dawna i nawet kilka razy kisiłam.
Jednak mimo wszystko bardziej smakują mi ogórki.

[zuzanna2418]

Ewo, bransoletka prześliczna. Miałam też dwie czy trzy z takich elementów, przepadły w żywiole, tylko jedna się zachowała, w tonacji biało-błękitnej. Z nasionek Twoich już maciejka mi zapachniała Moje zakupy to póki co, nagietkowo-cyniowo-aksamitkowe. Zima w odwrocie, póki co.
Pomysł konewkowy genialny w swej prostocie

[EwkaEs]

Dzień KOTA!
A poza tym chyba wiosna(Śródpodagrycznikowy)
Kogro-prawdę mówiąc głąbiki prostsze w uprawie,więcej zniosą.Też kiedyś kisiłam i wolę ogórki ewentualnie cukinie.
Zuzanno-słoneczko ku stolicy dmucham.
Olu z Ogrodu Azy-floksy od Ciebie tez mają listki,ciekawa jestem czy udało mi się wydrzeć cały powój z tej kępy czy pojawi się znowu jak Krecik w czeskiej bajce dobranocce?
Evluk-przetrwały....