Wczoraj nastąpiło u mnie otwarcie sezonu ogrodniczego,było słonecznie,ciepło i przyjemnie.Mój M poprzecinał jabłonie ja zbierałam gałązki,i cieszyłam się że już dużo śniegu ubyło.Dzisiaj jest też słonecznie,przebiśniegi zakwitły pod śniegiem.
Elu,to szkoda,że nie udało ci się kupić patata.
Olu,wiosna i do mnie wreszcie dotarła,jeszcze wprawdzie mam śnieg ale systematycznie go ubywa,bo już bez przymrozków.
Renatko,cieszę się że wiosna u ciebie,patat rośnie intensywnie,stoi na parapecie światła ma pod dostatkiem.Kupiłam go w Lublinie.
Pozdrawiam serdecznie Ania
-- 11 kwi 2013, o 08:56 --
Wczoraj nastąpiło u mnie otwarcie sezonu ogrodniczego,było słonecznie,ciepło i przyjemnie.Mój M poprzecinał jabłonie ja zbierałam gałązki,i cieszyłam się że już dużo śniegu ubyło.Dzisiaj jest też słonecznie,przebiśniegi zakwitły pod śniegiem.
Elu,to szkoda,że nie udało ci się kupić patata.
Olu,wiosna i do mnie wreszcie dotarła,jeszcze wprawdzie mam śnieg ale systematycznie go ubywa,bo już bez przymrozków.
Renatko,cieszę się że wiosna u ciebie,patat rośnie intensywnie,stoi na parapecie światła ma pod dostatkiem.Kupiłam go w Lublinie.
Pozdrawiam serdecznie Ania
