Zielone Skarbeczki - KamilaB

[annaoj]

Dla mnie one nie muszą kwitnąć (ale mogłyby ) i tak są piękne. Ten na 4 jest podobny do mojego T. dactyliferus, ale mnie interesuje ten piąty - ma etykietkę - uda Ci się sprawdzić co to za jeden?
Trzecia (chyba to Puna) jest piękna!

[x-K-B]

Trzecia faktycznie podobno puna nawet teraz jest taka na all, piąty ma etykietę nawet ją widać na zdjęciu tylko cienką stroną do widza niestety już wstawiłam i do tej pory coś z siebie wyskubuję , nie sięgam tam drugi raz, nawet mowy nie ma . W marcu będzie więcej i większych
To jeszcze pterocactusa dodam

[AleksandraBdg]

Kamilo, masz naprawdę wyjątkowe rośliny. Większości moje oczy "na oczy" nie widziały!! Wyjątkowe i cudowne!!

[nyskadu]

Ja zdecydowanie wolę te poprzednie, ten bez obrazy, troszkę taki jakby piorun w niego strzelił niezłe dziwadło

[przemo1413]

Bez obrazy ale ja tam wolę noto i rebutiowate że o sulkach nie wspomnę Bo te to zbytnio mnie nie ruszają No chyba że by zakwitły to wtedy możemy pogadać

[annaoj]

Pterocactus - miodzio! Wg mnie niech piorun częściej w nie strzela - lubię takie poczochrańce!
Przemek - byłoby nudno, gdyby wszystkich to samo rajcowało.

[przemo1413]

Przemek - byłoby nudno, gdyby wszystkich to samo rajcowało.

Też tak myślę , ale w końcu trochę pomarudzić muszę

[banditoo]

I tak jesteście czubki i każdy wie że astraki bija wszystkie na głowę, no może gymnole mogą im podskoczyć. dziękuję

[Inez]

Przecudo. Uwielbiam patrzeć na te "dziwne".

[mgr_]

Trzecia faktycznie podobno puna nawet teraz jest taka na all, piąty ma etykietę nawet ją widać na zdjęciu tylko cienką stroną do widza niestety już wstawiłam i do tej pory coś z siebie wyskubuję , nie sięgam tam drugi raz, nawet mowy nie ma . W marcu będzie więcej i większych
To jeszcze pterocactusa dodam

To raczej nie Pterocactus. Wg mnie jest to Tephrocactus weberi.

[mgr_]

A ja pozwoliłem sobie podać moje typy jeżeli chodzi o identyfikacje tych roslin

Puna subteranea forma lorohuasi

Puna subteranea forma incahuasi

Tephrocactus dactyliferus

Tephrocactus glomeratus

Tephrocactus alexanderi (tu mogę się mylić może być też T. aoracanthus)

Tephrocactus diadematus względnie Tephrocactus articulatus v. diadematus wzglednie Tephrocactus strobiliformis i jeszcze ma kilka innych synonimów

Tephrocactus darwinii

Tephrocactus papyracanthus względnie Tephrocactus articulatus v. papyracanthus

[kotolin21]

Och i ach to zbyt małostkowe okreslenia. Twoje rosliny sa cudowne i tak pieszczotliwie o nich mówisz ;-) Odwdzięczają Ci to pieknym kwitnieniem Niesamowite. Będę zagladała, bo jest naprawde na co popatrzec ;-)
Pozdrawiam serdecznie

[nyskadu]

Nazwy jak najbardziej wskazane, ale i bez nazw sa zajefajne, wszystkie bez wyjątku tzn. ten wcześniejszy rozczochraniec nie w moim guście jakoś tak przypomina mi znienawidzoną opuncję

[x-K-B]

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa oraz oczywiście za oznaczenie roślin diadematusa i darwinii miałam nie oznaczone, alexanderii nie byłam pewna. Wszystkie trzy przywiozły mi koleżanki z wycieczki oddziałowej do Lublina . Miały nawet nazwy napisane na papierkach w których były zawinięte ale ktoś w radosnym nastroju spotkania papierkami zasilił ognisko . Co do pterocactusa masz rację to Tephrocactus weberi. Pamiętam jak ładnych parę lat temu na skutek artykułu w Świecie Kaktusów potraktowałam go tak jak powinno się postępować z pterocactusami i zupełnie mu to nie posłużyło już wtedy powinno dać mi to do myślenia

[mgr_]

Coś mi się wydaje że te tefraki z Lublina rosły kiedyś w moim namiociku
Fajnie że znalazły dobry dom