Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Skrzynka na owoce najtańsze rozwiązanie, tylko wypełniona troszkę waży
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Rozglądając się po naszym portalu aukcyjnym stwierdzam, że lepsze są te z niższymi ściankami ale niestety są odpowiednio droższe. Chociaż są też mniejsze i tańsze.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Widziałem w Obi różne wysokości tych skrzynek na owoce jak ma tomboj , przepraszam że zaśmiecam wątek ale mam pytanie które są najpraktyczniejsze, takie gdzie kaktus wraz z donicą jest schowany ponad lico skrzynki (można ustawić jedne na drugich ) , czy lepiej jak wystaje nad - ma więcej światła , te niższe skrzynki są tańsze, ale nie można ustawić jednej na drugiej.
Jak to w praktyce ?
Jak to w praktyce ?
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
u mnie masz na 1szej stronie czarne 10cm , zielone 12cm one na bokach niższe, czarne chyba 8 a zielone 10, Oczywiście można je stawiac na sobie ale muszą być te same. Cena 10zł . Ja wolę jak mi kaktusy wystaja ale wtedy nie mogę ich na sobie stawiać co przeszkadza w transporcie, więc staram się dopasować wysokością żeby nie były wyżej, są jeszcze coś o wysokosci 22-23. Nawet nie wiedziałem że w obi maja takie skrzynki
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Temat jak najbardziej ważny i na czasie, bo jak by na to nie spojrzeć następne pół roku muszą jakoś żyć czy chociaż wegetować.
Nigdy jeszcze nie zimowałam w ten sposób kaktusów, że skrzynka na skrzynkę i skrzynką przykryte. Ten brak słońca mnie przeraża. Skrzyneczek parę mam, ale nie mogę się zdecydować czy w taki sposób je przezimuje
Dzisiaj zrobiłam parę zdjęć, przeważnie są to crassule, aloesy i agawy przywiezione z wczasów, które zdążyły już podrosnąć.

Nigdy jeszcze nie zimowałam w ten sposób kaktusów, że skrzynka na skrzynkę i skrzynką przykryte. Ten brak słońca mnie przeraża. Skrzyneczek parę mam, ale nie mogę się zdecydować czy w taki sposób je przezimuje
Dzisiaj zrobiłam parę zdjęć, przeważnie są to crassule, aloesy i agawy przywiezione z wczasów, które zdążyły już podrosnąć.

- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Biegania teraz i wiosną nie zazdroszczę,wiem coś o tym i nie mam pomocników.
Więc zaczęłam już wnoszenie... bo kaktusów mam 4 więc te zdążę nawet w październiku ale pozostałe już trzeba chować.
Koniecznie musisz przesiąść się na kwadraciaki,będziesz miec mniej przyjemności
O jakie piękne wstawiłaś w miedzyczasie zdjęcia
Crassula BOSKIE
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Nawet nie wiedziałem że w obi maja takie skrzynki
mają, a przynajmniej mieli i o ile się nie mylę to było z 6 wariantów rozmiarowych i zdaje się podstawy miały takie same a różniły się wysokością, rancik na krawędzi umożliwia osadzenie jednej skrzynki na drugiej bez ryzyka zsunięcia , skrzynki mają boki ażurowe więc wymagany przewiew powietrza by był , a dla kogoś kto ma małe zimowisko to wręcz rozwiązanie idealne, tylko jedna skrzynka na drugiej to miały by diabelsko ciemno przez całą zimęTemat jak najbardziej ważny i na czasie, bo jak by na to nie spojrzeć następne pół roku muszą jakoś żyć czy chociaż wegetować.
Nigdy jeszcze nie zimowałam w ten sposób kaktusów, że skrzynka na skrzynkę i skrzynką przykryte.
ale wygoda z wynoszenia i wnoszenia bezcenna
fajne maluchy ale ich uroda jest obłędna gdy już są stare , tyczy sie wszystkich 3 rodzaiDzisiaj zrobiłam parę zdjęć, przeważnie są to crassule, aloesy i agawy przywiezione z wczasów, które zdążyły już podrosnąć.
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Zimowanie się nie przejmuj
Ja zimuję w piwnicy i przez pół roku mają totalną ciemność i jakoś nie marudzą 
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Ta agawa z wielkimi "zębiskami" robi wrażenie 
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
No właśnie co to za Agawa ? Bo mi też się podoba 
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
które od Ciebie dostałam mają się dobrze, muszę zrobić im fotkę prze zimowaniem.
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Ale okazy super niech rosna zdrowo
-
bebos
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Świetna ta zębata agawa...jeszcze tego brakowało, żebym się zaczęła za nimi oglądać - te kilka na krzyż, które mam - wyniosłam do pracy...z ciężkim sercem, bo mi się wiele agaw zabójczo podoba 
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Karo To bieganie to mi się przyda przed zimą
Beatko, Przemku Agawa została niestety wyrwana, oddzielona od rośliny matecznej ( tak brzmi mniej drastycznie
prawdziwy kaktusiarz ma przy sobie zawsze nóż do tapet
Basiu bardzo się cieszę, a ten maluszek cały czas rośnie dla Ciebie
koniczynka, Paula dziękuję
Jacku zgadzam sie z Tobą, Crassule najładniejsze są w starszym wieku, moje to dopiero noworodki, w tym roku większość z nich rozpoczęła swoje samodzielne życie od listka czy gałązki ;)
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2
Jak by się chciała u Cb rozmnożyć to ja z chęcią przygarnę jeden odrostBeatko, Przemku Agawa została niestety wyrwana, oddzielona od rośliny matecznej ( tak brzmi mniej drastycznie) w Lloret, tam rosła sobie i była bardzo duża. Dobrze, że
prawdziwy kaktusiarz ma przy sobie zawsze nóż do tapetwięc operacja przeszła bez powikłań
![]()



