Witaj
Marysiu, a ja jak pędzę rano do pracy to też spoglądam w Twoje okna. A ja dzisiaj byłam na wsi. Pogoda piękna, cieplutko ale jeszcze sporo śniegu.
A Twoje obowiązki towarzyskie też widziałam, śliczne wnusie i kotecek.
Właśnie przegrywam zdjęcia zimowego ogródka z aparatu do kompa i zaraz wstawię.
Witaj
Aniu, biała Pusia dzisiaj towarzyszyła mi na spacerze. Ostatnio coraz mniej chodzi ze mną, zestarzała się i nie sprawia jej to już takiej radości jak dawniej.

Spotkanie z nową sąsiadką
A oto moja zasypana i zaspana jeszcze działka.
