Gratuluję trąbek na daturze i prezentów kwiatkowych
Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Piękny niecierpek.Moja teściowa też ma.Wiem,że fajnie się przyjmuje.Możesz zrobić sadzonki i je przetrzymać przez zimę.Bo nie wiem,czy ten ''stary'' przezimuje.Bardzo wdzięczne i piękne roślinki
Gratuluję trąbek na daturze i prezentów kwiatkowych
.Szczególnie kerri
.Mam i coraz bardziej mi się podoba 
Gratuluję trąbek na daturze i prezentów kwiatkowych
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Dziewczyny cieszę się, że pomysł z listkiem Wam się spodobał
Kiedy przypomnę sobie, ile liści fiołków wylądowało w koszu, bo im łodyżka zgniła
a przecież wystarczyło spróbować, a nóż się uda.
Zatem życzę Wam powodzenia w ratowaniu tego, co spaprałyście
ewentualnie inni
Hoja na łodydze ma już białe wypustki, więc jest na najlepszej drodze, aby wypuścić korzenie
a kwiaty
To już odległa, przypuszczam bardzo odległa przyszłość
Jolu skoro Twojej teściowej udało się z niecierpkiem, to może i mnie uda się go rozmnożyć.
Dawniej przechowywałam begonie stale kwitnące (to te spotykane na klombach), a mają podobną budowę, co niecierpek,
więc może mój eksperyment skończy się sukcesem
U mnie dzisiaj jest piękna, słoneczna pogoda, czego i Wam życzę

Kiedy przypomnę sobie, ile liści fiołków wylądowało w koszu, bo im łodyżka zgniła
Zatem życzę Wam powodzenia w ratowaniu tego, co spaprałyście
Hoja na łodydze ma już białe wypustki, więc jest na najlepszej drodze, aby wypuścić korzenie
To już odległa, przypuszczam bardzo odległa przyszłość
Jolu skoro Twojej teściowej udało się z niecierpkiem, to może i mnie uda się go rozmnożyć.
Dawniej przechowywałam begonie stale kwitnące (to te spotykane na klombach), a mają podobną budowę, co niecierpek,
więc może mój eksperyment skończy się sukcesem
U mnie dzisiaj jest piękna, słoneczna pogoda, czego i Wam życzę
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Iwonko...pięknie u Ciebie. Gratuluje kwitnienia cudownej datury
Nowość - peperomia...ma ciekawy "rysunek" na liściach.
I niecierpki....delikatne i piękne.
U Ciebie chyba jeszcze nie koniec ogrodowych przesadzeń, nasadzeń, itd. Ja obecnie jestem na etapie przetworów... i planowania rabatki chryzantemowo jeżówkowej.
A jeszcze trzeba podlewać i dbać o parapetowce. A doba ma tylko 24 godziny
Nowość - peperomia...ma ciekawy "rysunek" na liściach.
I niecierpki....delikatne i piękne.
U Ciebie chyba jeszcze nie koniec ogrodowych przesadzeń, nasadzeń, itd. Ja obecnie jestem na etapie przetworów... i planowania rabatki chryzantemowo jeżówkowej.
A jeszcze trzeba podlewać i dbać o parapetowce. A doba ma tylko 24 godziny
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Iwonko ty mnie chyba udusisz? ja zapomniałam że ci miałam badylka wysłac
, ale wiesz co one wszystkie teraz kwitną i nie bardzo jest jak uciąc a mam w wodzie kawałek daturki od Anety - zjawki i ma byc żółta pełna
ponieważ białą masz zwykłą to ja zaraz spakuje tą co już puszcza korzonki i ci wyślę, ok?
ponieważ białą masz zwykłą to ja zaraz spakuje tą co już puszcza korzonki i ci wyślę, ok?
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
No to mamy wrzesień...dzieci do szkoły, ludzie do pracy...OK, wiem, że dzieci to też ludzie
a moje rośliny nadal werandują się
Niestety, to już końcówka słodkiego, miłego życia
i wiele z nich wkrótce wyląduje w suterynach
Zanim to jednak nastąpi, zrobiłam kilka fotek, aby potem sprawdzić, czy wszystko przeżyło

Justynko praca w ogrodzie skończy się, jak zasypie ją śnieg
a właściwie będzie innego typu, bo ścieżki jednak muszą być odśnieżone
Brrr...nienawidzę zimy
W tej chwili zbieram nasionka, pobieram szczepki, a poza tym wycinam przekwitnięte kwiatostany.
Oczywiście na domowe też mam oko, ale bidulki trochę cierpią przez mój pośpiech, więc albo gniją, albo zasychają

Izuś kiedy tak patrzę, jak ciężko pracujesz i jesteś w ciągłym biegu, to dziwię się, że w ogóle jeszcze pamiętasz, jak się nazywasz
Zatem nie będę Cię ani dusić, ani mordować w inny sposób, bo rozumiem, że jakiś badylek mógł umknąć Twej uwadze
Jeżeli chodzi o datury to wiesz dobrze, że przygarnę wszystko, co wyślesz, bo tylko głupi nie brałby, jak dają








Niestety, to już końcówka słodkiego, miłego życia
Zanim to jednak nastąpi, zrobiłam kilka fotek, aby potem sprawdzić, czy wszystko przeżyło

Justynko praca w ogrodzie skończy się, jak zasypie ją śnieg
W tej chwili zbieram nasionka, pobieram szczepki, a poza tym wycinam przekwitnięte kwiatostany.
Oczywiście na domowe też mam oko, ale bidulki trochę cierpią przez mój pośpiech, więc albo gniją, albo zasychają

Izuś kiedy tak patrzę, jak ciężko pracujesz i jesteś w ciągłym biegu, to dziwię się, że w ogóle jeszcze pamiętasz, jak się nazywasz
Zatem nie będę Cię ani dusić, ani mordować w inny sposób, bo rozumiem, że jakiś badylek mógł umknąć Twej uwadze
Jeżeli chodzi o datury to wiesz dobrze, że przygarnę wszystko, co wyślesz, bo tylko głupi nie brałby, jak dają








- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20344
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Iwono - masz dużo i ładnych kaktusów!
Dlaczego je tak rzadko pokazujesz? Ich kwiaty są tak urokliwe...
One na sucho wytrzymają tam gdzie stoją na powietrzu temperatury do ok. 5 stopni bez szkody dla ich zdrowia. U mnie jest to zwykle koniec października kiedy je zabieram na zimowisko.
Teraz jest najlepszy czas na wytwarzanie pięknych cierni, roślina najlepiej też rośnie. Szkoda by jej było zabierać tego dobrego życia.
Jedyny warunek to suche podłoże - od połowy września nie trzeba już roślin podlewać!
Dlaczego je tak rzadko pokazujesz? Ich kwiaty są tak urokliwe...
Chyba nie piszesz o tych kaktusach??wiele z nich wkrótce wyląduje w suterynach
One na sucho wytrzymają tam gdzie stoją na powietrzu temperatury do ok. 5 stopni bez szkody dla ich zdrowia. U mnie jest to zwykle koniec października kiedy je zabieram na zimowisko.
Teraz jest najlepszy czas na wytwarzanie pięknych cierni, roślina najlepiej też rośnie. Szkoda by jej było zabierać tego dobrego życia.
Jedyny warunek to suche podłoże - od połowy września nie trzeba już roślin podlewać!
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Ale masz piękną kolekcję kłujaków
Czy co roku wystawiasz je przed dom, jak znoszą deszczowe dni. Ja dopiero raczkuję w tej dziedzinie i przyda się kilka rad od Ciebie 
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Pięknie kaktusiki ci się powygrzewały na słoneczku;)
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Henryku pewnie zauważyłeś, że moi goście, to głównie kobiety, a one raczej lubują się w kwitnących roślinach
Ewentualnie w ozdobnych z liścia, więc teraz rozumiesz, dlaczego kaktusy pokazuję tylko od czasu do czasu.
Jeżeli chodzi o znoszenie roślin na zimowisko, to pierwsze wracają hipeastra.
Już skończyłam je podlewać i lada dzień wyniosę do suteryn. Natomiast kaktusy wynoszę, gdy na dobre zacznie się "pora deszczowa".
Zauważyłam, że kiedy długotrwale pada deszcz, to moje kaktusy mimo braku podlewania "puchną"
Widocznie chłoną wilgoć z otoczenia i zamiast kolumnowego pokroju robi się kaktus z 'mięśniem piwnym"
Co prawda na zimowisku wraca do formy, ale trochę to trwa i nie wiem, czy nie odbija się to na kwitnieniu.
Tereso moje kaktusy stoją na tarasie o wystawie na południe i zachód, więc słoneczka mają pod dostatkiem.
Podobnie, jak ty miałam obawy, a co w razie deszczu ? więc znalazłam im takie miejsce, gdzie pławią się w słońcu, a nie kapie im na głowę. Zresztą zobacz, jak to wygląda

Powiem Ci, że widziałam, że wiele osób wynosi kaktusy do ogrodu, ale czy zbierają je pod dach w czasie deszczu, tego już nie wiem
Może Henryk coś nam podpowie
Patrycjo to miłe, że pochwaliłaś moje kaktusy, bo z tego, co pamiętam, to w gąszczu twoich roślin, kaktusów jest niewiele
a właściwie, to chyba w ogóle ich nie ma 
Ewentualnie w ozdobnych z liścia, więc teraz rozumiesz, dlaczego kaktusy pokazuję tylko od czasu do czasu.
Jeżeli chodzi o znoszenie roślin na zimowisko, to pierwsze wracają hipeastra.
Już skończyłam je podlewać i lada dzień wyniosę do suteryn. Natomiast kaktusy wynoszę, gdy na dobre zacznie się "pora deszczowa".
Zauważyłam, że kiedy długotrwale pada deszcz, to moje kaktusy mimo braku podlewania "puchną"
Widocznie chłoną wilgoć z otoczenia i zamiast kolumnowego pokroju robi się kaktus z 'mięśniem piwnym"
Co prawda na zimowisku wraca do formy, ale trochę to trwa i nie wiem, czy nie odbija się to na kwitnieniu.
Tereso moje kaktusy stoją na tarasie o wystawie na południe i zachód, więc słoneczka mają pod dostatkiem.
Podobnie, jak ty miałam obawy, a co w razie deszczu ? więc znalazłam im takie miejsce, gdzie pławią się w słońcu, a nie kapie im na głowę. Zresztą zobacz, jak to wygląda

Powiem Ci, że widziałam, że wiele osób wynosi kaktusy do ogrodu, ale czy zbierają je pod dach w czasie deszczu, tego już nie wiem
Patrycjo to miłe, że pochwaliłaś moje kaktusy, bo z tego, co pamiętam, to w gąszczu twoich roślin, kaktusów jest niewiele
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Bardzo fajna miejscówka
super kłujaczki
lubię bardzo ale niestety u mnie się nie trzymają bo nie potrafią pływać 
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Piękne masz kaktusy,w ślicznych domkach

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Iwonko, po takim pięknym zdjęciu kaktusów, mogę tylko ubolewać, ze ja nie mam w domu wystarczająco dużo słońca dla nich.
Wyglądają bardzo światowo w tym szeregu.
Hoja kerri to faktycznie ciekawa roślina, ciekawa jestem, od czego to zależy, czy ma ona ten jeden listek w kształcie serca, czy tez rośnie większa.
Hoja kerri to faktycznie ciekawa roślina, ciekawa jestem, od czego to zależy, czy ma ona ten jeden listek w kształcie serca, czy tez rośnie większa.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20344
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Czas na zmiany!pewnie zauważyłeś, że moi goście, to głównie kobiety, a one raczej lubują się w kwitnących roślinach
Ewentualnie w ozdobnych z liścia, więc teraz rozumiesz, dlaczego kaktusy pokazuję tylko od czasu do czasu.
Wtedy mam wrażenie więcej mężczyzn na ten niewątpliwie ciekawy wątek będzie zaglądać.
Oczywiście przeszkadza w dobrym wchodzeniu kaktusów w stan spoczynku. Po prostu one dalej rosną na zimowisku, gdzie mają ciemno i cieplej... To nie jest wskazane.Zauważyłam, że kiedy długotrwale pada deszcz, to moje kaktusy mimo braku podlewania "puchną"
Widocznie chłoną wilgoć z otoczenia (...) Co prawda na zimowisku wraca do formy, ale trochę to trwa i nie wiem, czy nie odbija się to na kwitnieniu.
Dużo kratek, małe okienka... A drzewa nie cieniują?moje kaktusy stoją na tarasie o wystawie na południe i zachód, więc słoneczka mają pod dostatkiem. (...)
Zobacz jak to wygląda.
Kaktusy lubią pełne odkryte słońce - i nigdy nie mają go za dużo. Niektóre Twoje roślin jak patrzę są lekko wyciągnięte - widać, że mają go troszkę za mało.
W sezonie absolutnie nie!wiele osób wynosi kaktusy do ogrodu, ale czy zbierają je pod dach w czasie deszczu, tego już nie wiem
Kto by zresztą nosił mnóstwo doniczek przed i po deszczu??
Dopiero na jesień jest to niebezpieczne ze względu na niskie temperatury. Już od końca września trzeba rośliny bezwarunkowo umieścić pod dachem aby substrat dobrze wysechł przed zimą.
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
nie wiem czemu ale ja nie mam serca do kaktusów - może dlatego że pomału rosną albo ciężko u nich o kwitnienie??? sama nie wiem, ale podziwiam cię za takie zróżnicowanie wśród kaktusów
i wiem jeszcze, że wreszcie wysłałam ci roślinki
ale ze mnie gapa, aż mi wstyd 
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Tyle kłujaczków w jednym miejscu,wszystkie zdrowiutkie,gołym okiem widać,że są szczęśliwe 



