Prowadząc fiołki na knocie przede wszystkim nie zalewam ich od góry tylko knot( wcześniej namoczony) umieszczam w wilgotnym podłożu.( do knota konieczna mieszanka 50 % perlitu plus 50% ziemi .Ja stosuję Compo Sana). Po posadzeniu fiołka lekko namaczam doniczkę od dołu (wraz z knotem) i stawiam na pojemniku z wodą. W tej chwili zastosowałam jeszcze inny sposób podlewania fiołków - połączenie podsiąku z knotem ,ale to już przy innej okazji - jak skończę przenosić fiołki do nowego lokum.
-- 18 kwi 2016, o 18:22 --
A teraz trochę z innej beczki - dorzucam kilka swoich kwitnących skrętniczków. Fiołki pokażę w późniejszym terminie
 
  
   
   
 Niebieski NN - "wielkoskrętnik" przrósł całe skrętnikowe towarzystwo.
A tak było w styczniu :

I dziś




 ale najbardziej podoba mi się ostatnie zdjęcie, cudowny widok
 ale najbardziej podoba mi się ostatnie zdjęcie, cudowny widok 

 Kwietnik zdał egzamin na 5
 Kwietnik zdał egzamin na 5 


 Skrętnikom na pewno jest tam wygodnie
 Skrętnikom na pewno jest tam wygodnie  



 .Pomysłowy kwietnik,super.MOje skrętniki jeszcze śpią...leniuchy
 .Pomysłowy kwietnik,super.MOje skrętniki jeszcze śpią...leniuchy 



 A jak one podrosły
  A jak one podrosły   
 



 
   
 
		
