Mój ci On...

[Miriam]

Przekażę Halinko Ta różanka okrągła kupiona,wszystko kanciaste-nasza robota

[Miriam]

Stanęłam dzisiaj z poranna kawą przy oknie w kuchni,spojrzałam na śpiący ogród i poczułam się jak księżniczka Oto przede mną skarbiec z ukrytymi klejnotami;wystarczy zaklęcie(słoneczko )i klejnoty będą pokazywać się jeden po drugim.Uczułam też uczucie chciwości,żeby jeszcze i jeszcze gromadzić i przypomniałam sobie,że...mam puste konto.Kawę dopiłam,odeszłam od okna i wzięłam odkurzacz...

[hala67]

Mireczko do wiosny jeszcze troszeczkę czasu. Może do tej pory na koncie coś przybędzie i będziesz mogła realizować swoje marzenia. Życzę tego z całego serca.

[goferek]

Kochana najważniejsze, że masz takie czarodziejskie okienko. I choćbyś tylko na minutkę dziennie patrząc przez nie zapomniała o odkurzaczu i pustym koncie to warto w nie spoglądać

[hala67]

Mireczko przeczytaj to co tu jest napisane: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=50503

[Miriam]

Dziękuję,Halinko.Głowa mnie rozbolała po przeczytaniu,ale optymizm nie opuszcza Niedawno zamówiłam u naszej forumowej koleżanki 6 gatunków chryzantem zimujących w gruncie i nie wyobrażam sobie,że nie mogłabym Wam pokazać w przyszłym sezonie ich (mam nadzieję) bujnego kwitnienia

[hala67]

Mireczko oczywiście, że pokażesz nam Swoje bujne chryzantemy.

[Miriam]

A na razie pokażę moją nową ozdobę kuchennego stołu

[Miriam]

No i jeszcze "przyspieszacz wiosny" Któraś z moich begonii sprawdza,czy już rozpoczynać sezon

[hala67]

Mireczko piękne oznaki wiosny pokazujesz.

[ewamaj66]

Moje begonie siedzą jeszcze w piwnicy. Mam nadzieję, że żadna się nie pospieszy. Powinny poczekać ze trzy tygodnie.

[Miriam]

A ja swoim dałam już przyzwolenie na wegetację

[x-S-l]

azalka cuudna......kolor fajny, taki lawendowy
ja niestety musiałam się z jedną azalką domową pożegnać......i tą moją najfajniejszą bo drzewkową - niestety coś ją dopadło i zaczęła usychać, przez miesiąc starałam się ją odratować ale na próżno , zaś jak ją już potem wyrzucałam to ją z ciekawości złamałam.......a w środku....wąski paseczek zielonego zaś reszta brązowa i szara.......ale no cóż ostrzegano mnie, że one najwyżej rok wytrzymują ......ale moje 2 pozostałe rosną ładnie, ba jedna zaczyna znowu kwitnąć

oooo już się roslinki budzą - ja na razie mam szlaban......mama mnie już nie może słuchać, od jutra ma spokój - jedzie do sanatorium, do Ciechocinka

[Miriam]

Witaj Martusiu(czytałam dzieciom w dzieciństwie książeczkę o Martusi,zachwycające ilustracje )Nie mogłam oprzeć się tej azalii,a i cena nie przerażała,Mam nadzieję,że ozdobi mi kuchnię do momentu,kiedy zakwitną moje nasadzenia cebulowe.A taką na kiju mam też,stoi w oknie i ma się dobrze,tylko muszę pamiętać o podlewaniu z nawozem,bo tego potrzebuje a tu sezon martwy i łatwo o tym zapomnieć A może swoją zagłodziłaś

[x-S-l]

hmmmm nie wiem choć zastanawiam się już teraz czy jej nie przekarmiłam na samym początku bo dostawała i nawozik i lekarstwo........no cóż
przesadziłam w drugą stronę
no moje nasadzenia cebulowe czyli hiacynty jak na razie rosną a raczej starają się urosnąć...jak na razie liście i malutki kwiatek widzę....mama już nie może wytrzymać cały czas nad nimi stoi i warczy zaś lilia doniczkowa "budzi się" od 3 miesięcy.....mama tu też ryczy ale ze śmiechu bo się nie zdziwię jak się owszem obudzi ale wiosną