O nawożeniu rh i chelacie żelaza napisałam u siebie.
Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko, z przyjemnością nadrobiłam zaległości- masz przepiękny ogród i każde zdjęcie poprawia mi humor
O nawożeniu rh i chelacie żelaza napisałam u siebie.
O nawożeniu rh i chelacie żelaza napisałam u siebie.
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Witaj Dorotko! Na Twoich "sierpniowych widoczkach" jest ogród marzeń..! Bardzo mi się podoba...
Nie mogę się napatrzeć na Twoje omszałe kamienie.
Co to za trawa jest na pierwszym zdjęciu? Ostatnio zaczęłam się interesować trawami, będzie ich więcej w ogrodzie.
Czytam,że i Ty masowo usuwasz namoknięte kwiaty i pąki róż... Biedne są w tym roku. Moje znów mają plamistość i znów ich los wisi na włosku...
Pytasz o moje oczkowe plany... To melodia przyszłości, ale powoli się przygotowuję. Na razie biorę pod uwagę małą sadzawkę (2-3 m2 pow...?), może dwie takie, i "chodzi mi jeszcze po głowie" bardzo płytki zbiornik, wydłużony,łączący dwie rabaty, o nieruchomej tafli, w której odbija się niebo.
Nie mogę się napatrzeć na Twoje omszałe kamienie.
Co to za trawa jest na pierwszym zdjęciu? Ostatnio zaczęłam się interesować trawami, będzie ich więcej w ogrodzie.
Czytam,że i Ty masowo usuwasz namoknięte kwiaty i pąki róż... Biedne są w tym roku. Moje znów mają plamistość i znów ich los wisi na włosku...
Pytasz o moje oczkowe plany... To melodia przyszłości, ale powoli się przygotowuję. Na razie biorę pod uwagę małą sadzawkę (2-3 m2 pow...?), może dwie takie, i "chodzi mi jeszcze po głowie" bardzo płytki zbiornik, wydłużony,łączący dwie rabaty, o nieruchomej tafli, w której odbija się niebo.
-
jaclaw
- 200p

- Posty: 345
- Od: 3 lip 2011, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
pięknie
taka różnorodność
miło się podziwia 
taka różnorodność
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
I mnie się zamarzyło takie piękne oczko. W związku z tym zapytam jakie wymiary ma to Twoje?
I jak długo trzeba czekać na taki efekt zarośnięcia rośłinami? Czy do oczka potrzebny jest na działce prąd? Wystarczy tylko wody nalać i już, czy muszą być jakieś specjalne filtry tam montowane?
Clair Renaissance przecudna, ten kolor różu jest przesłodki.
I jak długo trzeba czekać na taki efekt zarośnięcia rośłinami? Czy do oczka potrzebny jest na działce prąd? Wystarczy tylko wody nalać i już, czy muszą być jakieś specjalne filtry tam montowane?
Clair Renaissance przecudna, ten kolor różu jest przesłodki.
Pozdrawiam Ida
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Wakacje widać miałaś super.
Nie narzekaj na ogród bo jak na taką pogodę to masz jeszcze kwiatów, ze ho, ho......
Róże całe w pąkach - u mnie większość zgniła jeszcze przed otwarciem.
Nie narzekaj na ogród bo jak na taką pogodę to masz jeszcze kwiatów, ze ho, ho......
Róże całe w pąkach - u mnie większość zgniła jeszcze przed otwarciem.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Ilonko, u nas nareszcie pogoda sie poprawiła. Świeci słońce i jest stosunkowo ciepło
Kosmos oszalał, widzialam u sąsiadki takie niewielkie a ten zgubił wszelki umiar.
Bardzo lubię jeździć na Węgry, mili ludzie, fajne miejsca, blisko. Na Litwie nigdy nie byłam, ale z chęcią bym sie wybrała. Może kiedyś...
Szkoda, że tak daleko mieszkamy, zostają tylko witrualne pogaduszki. Zapraszam
Haagart, witaj. Milo, że zaglądasz, zapraszam
Monia dziękuję
Przyznam, że po przeprowadzce moje Rh wyglądaja znacznie lepiej. Wszystkie mają sporo paków. Jak nie przemarzną zimą będzie piekne kwitnienie. Azalie też dobrze sobie radzą na nowej rabacie
Izo, mój sierpniowy ogród bardzo zielony. Po takiej ilości wody wszystko mocno rośnie. Nie raz w sierpniu miałam już spalony trawnik a w tym roku zielona murawa, ale chyba wolałabym bardziej słoneczne lato.
Trawa to ostnica, niestety jednoroczna, ale mocno sie rozsiewa. Ja w zapale wiosennego plewienia prawie ja wytępiłam, ale na szczęście ostała mi sie jedna siewka. Teraz będę pilnować nasionek na przyszły rok.
Plamistości chyba nikomu w tym roku nie udalo sie uniknąć na różach a co dopiero bez chemii jak u ciebie.
Płytki, nieruchomy zbiornik...obawiam się, że będziesz miec problem z glonami. No chyba, że myślisz i zastosowaniu jakiejś wymyślnej techniki typu lampy UV czy inne filtry. Inaczej będziesz mieć zieloną, glonistą kałużę.
Ja mam w tym roku spory problem, bo zlikwidowaliśmy w ogrodzie jedno żródło prądu i praktycznie pompa w ogrodzie nie była włączana. Efektem jest większy niż zwykle zakwit wody. A moje jeziorko jest dość głębokie. Niestety na płyciznach przy brzegu woda się mocno nagrzewa i w efekcie glony rosną na potęgę. Właściwie wyławiam je co kilka dni.
Jacław witaj w moim ogrodzie.
Ida, oczko w ogrodzie to jak już niejednokrotnie pisałam świetna rzecz. Polecam.
Moje ma jakieś 2,5m. na 3,5-4m. Rosliny dookoła rosną jakieś pięć-sześć lat (chyba
) natomiast "wewnątrz" drugi rok, bo była wymieniana przebita folia. Prąd nie jest niezbędny pod warunkiem, że oczko nie będzie zbyt naslonecznione, nie będzie w nim ryb i będzie dużo roślin. Inaczej niestety trzeba trochę techniki
Clair rzeczywiście ma piekne kwiaty.
Grażynko, tego ho, ho niestety w ogrodzie nie widać. Bardzo jest... zielono
Choć jeśli pogoda się utrzyma to jest nadzieja
Na razie hortensje rosna w siłę



Kończą lilie

Powtórnie kwitnie Rh

I takie żółte słoneczka

A w szklarni.....

Kosmos oszalał, widzialam u sąsiadki takie niewielkie a ten zgubił wszelki umiar.
Bardzo lubię jeździć na Węgry, mili ludzie, fajne miejsca, blisko. Na Litwie nigdy nie byłam, ale z chęcią bym sie wybrała. Może kiedyś...
Szkoda, że tak daleko mieszkamy, zostają tylko witrualne pogaduszki. Zapraszam
Haagart, witaj. Milo, że zaglądasz, zapraszam
Monia dziękuję
Izo, mój sierpniowy ogród bardzo zielony. Po takiej ilości wody wszystko mocno rośnie. Nie raz w sierpniu miałam już spalony trawnik a w tym roku zielona murawa, ale chyba wolałabym bardziej słoneczne lato.
Trawa to ostnica, niestety jednoroczna, ale mocno sie rozsiewa. Ja w zapale wiosennego plewienia prawie ja wytępiłam, ale na szczęście ostała mi sie jedna siewka. Teraz będę pilnować nasionek na przyszły rok.
Plamistości chyba nikomu w tym roku nie udalo sie uniknąć na różach a co dopiero bez chemii jak u ciebie.
Płytki, nieruchomy zbiornik...obawiam się, że będziesz miec problem z glonami. No chyba, że myślisz i zastosowaniu jakiejś wymyślnej techniki typu lampy UV czy inne filtry. Inaczej będziesz mieć zieloną, glonistą kałużę.
Ja mam w tym roku spory problem, bo zlikwidowaliśmy w ogrodzie jedno żródło prądu i praktycznie pompa w ogrodzie nie była włączana. Efektem jest większy niż zwykle zakwit wody. A moje jeziorko jest dość głębokie. Niestety na płyciznach przy brzegu woda się mocno nagrzewa i w efekcie glony rosną na potęgę. Właściwie wyławiam je co kilka dni.
Jacław witaj w moim ogrodzie.
Ida, oczko w ogrodzie to jak już niejednokrotnie pisałam świetna rzecz. Polecam.
Moje ma jakieś 2,5m. na 3,5-4m. Rosliny dookoła rosną jakieś pięć-sześć lat (chyba
Clair rzeczywiście ma piekne kwiaty.
Grażynko, tego ho, ho niestety w ogrodzie nie widać. Bardzo jest... zielono
Choć jeśli pogoda się utrzyma to jest nadzieja
Na razie hortensje rosna w siłę



Kończą lilie

Powtórnie kwitnie Rh

I takie żółte słoneczka

A w szklarni.....

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Tez zbieram pomidorki co się tylko da.
Bo choróbsko już je dopadło a nie ma sensu teraz już pryskać.
Co będzie to będzie, tyle się zbierze.
Dobrze, że chociaż tyle jak na ten fatalny dla pomidorów rok.
Bo choróbsko już je dopadło a nie ma sensu teraz już pryskać.
Co będzie to będzie, tyle się zbierze.
Dobrze, że chociaż tyle jak na ten fatalny dla pomidorów rok.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko jak zwykle podziwiam rabaty.
Szczególnie ostatnio zwracam uwagę na trawy.
A widzę, że masz ich kilka
Szczególnie ostatnio zwracam uwagę na trawy.
A widzę, że masz ich kilka
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
A ja też się kiedyś tak położę na trawie i zrobię takie piękne zdjęcia
U mnie też kiedyś będzie pięknie!
Tak postanowiłam!
A u Ciebie jest taka plastyczna perspektywa, te rośliny tak zza siebie wzajemnie wyłaniają się i żadne chore liście irysów na przykład
nie szpecą widoku!
A jeszcze te maty! Dają takie wykończenie i zamknięcie...Perfekcja!
A u Ciebie jest taka plastyczna perspektywa, te rośliny tak zza siebie wzajemnie wyłaniają się i żadne chore liście irysów na przykład
A jeszcze te maty! Dają takie wykończenie i zamknięcie...Perfekcja!
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Hortensje masz śliczne i takie dorodne, pomidorki zresztą też i pewnie bardzo smaczne. Ale że Rh zakwitł to chyba wina tej nienormalnej pogody. 
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
U Ciebie kwitnie Rh a u mnie forsycja 
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko, jeśli Twój nowy nabytek będzie wyglądał tak http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.100481 ...zazdrość ma będzie wielka
czy spotkałaś już u kogoś tę różę?
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko, Gartentraume ma piękne kwiaty i pachnie ślicznie, ale rzeczywiście kwiaty trwałe nie są,
na dodatek - odnoszę wrażenie -, że są zbyt ciężkie do jej wiotkich łodyżek, u Ciebie też tak jest?
Może trzeba jej dać trochę czasu, aby mogła pokazać się z lepszej strony.
Róże są kapryśne i nieprzewidywalne, Flirting w ubiegłym roku zdrowiutka, w tym prawie goła,
natomiast Ledreborg odwrotnie, chyba nie ma nic pewnego
.
Obejrzyj Dorotko jeżówki w tej szkółce, choć niestety, nie wszystkie są ze zdjęciami.
Na pierwszy rzut oka typowałabym Echinacea purpurea Rubinstern, zamówiłyśmy ją ubiegłego roku w cebulach, ma ją koleżanka (rozmnażamy i się wymieniamy
).
Kiedy kwitną hortensje i rudbekie to lato już "z górki", choć jeszcze go nie było tak naprawdę
na dodatek - odnoszę wrażenie -, że są zbyt ciężkie do jej wiotkich łodyżek, u Ciebie też tak jest?
Może trzeba jej dać trochę czasu, aby mogła pokazać się z lepszej strony.
Róże są kapryśne i nieprzewidywalne, Flirting w ubiegłym roku zdrowiutka, w tym prawie goła,
natomiast Ledreborg odwrotnie, chyba nie ma nic pewnego
Obejrzyj Dorotko jeżówki w tej szkółce, choć niestety, nie wszystkie są ze zdjęciami.
Na pierwszy rzut oka typowałabym Echinacea purpurea Rubinstern, zamówiłyśmy ją ubiegłego roku w cebulach, ma ją koleżanka (rozmnażamy i się wymieniamy
Kiedy kwitną hortensje i rudbekie to lato już "z górki", choć jeszcze go nie było tak naprawdę
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Piękne widoczki
Zauroczyła mnie Pas de Deux, uwielbiam białe róże
Dorotko, napisz coś więcej o niej: czy choruje, obficie kwitnie i czy długo ją masz?
Zauroczyła mnie Pas de Deux, uwielbiam białe róże
Dorotko, napisz coś więcej o niej: czy choruje, obficie kwitnie i czy długo ją masz?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Grażynko, niestety strasznie wcześnie się rozwinęły te choroby. Teraz pomidory na okrągło
Gosia, rzeczywiście dokupiłam w tym roku kilka trawek
Podoba mi sie połączenie ich z innymi roślinami, choć kawałek trawiastej rabaty mam koło tarasu. Ale będę tam dosadzać cebulowe. na razie na próbę w doniczkach, jak się nie sprawdzą to przesadzę w inne miejsce. bardzo jestem zadowolona z sadzonych w ten sposób w zeszłym roku tulipanów. Wyciąganie cebulek do suszenia to była przyjemność, teraz przesuszone, przesegregowane czekają na sadzenie
Martuś, trawa ciepła to można się kłaść, ale w błocie nie radzę
Aż do takich poświęceń nie jestem skłonna. Wystarczy przykucnąć
E tam, opowiadasz. U ciebie już jest pięknie
Chorych liści irysów nie widać, bo.... nie mam irysów
. Ale za to mam schnące liście liliowców.
Aniu, widziałam
Coś się w tym roku jej pomieszało. Rh kwitnący o tej porze to normalne, ale forsycja już chyba nie bardzo. U mnie jeszcze kwitnie magnolia
Majeczko, hortensje młodziki, ale dobrze się spisują co mnie bardzo cieszy. Pomidorów nie możemy przejeść, bo zaczynają chorować a opryski już nie mają sensu. Ten rh często kwitnie powtórnie własnie w sierpniu, więc w jego przypadku to norma.
Basiu, mam nadzieję, że tak będzie wyglądać. Widziałam ją w ogrodniczym w czasie szczytu kwitnienia i właśnie tak wyglądała. Niestety nie natknęłam sie na nia u nikogo. Troszkę martwi mnie jej stosunkowo mała mrozoodporność, ale zobaczymy. Opatulę ja to może nie przemarznie.
Elu, u mnie zależy. Niektóre gałązki trzyma prosto, ale rzeczywiście są i takie, które łamią się pod ciężarem kwiatów. Ale generalnie jestem z niej zadowolona. Kształtny krzew, zdrowa, pachnąca. Zobaczymy jak będzie dalej.
U mnie Ledreborg tez zdrowiutki, na razie wypuszcza nowe pędy z pąkami, ale jeszcze nie kwitnie.
Dziękuje za pomoc przy identyfikacji.
Niestety, lato juz pewnie z górki. ostatnio zauważyłam pierwsze przebarwiające sie liście na trzmielinie oskrzydlonej
Anetko, to świeżutki zakup. Na razie nic o niej nie wiem. Ona biała jest dopiero jak przekwita. Wcześniej żółtawa. Bardzo mi się spodobała, zobaczymy jak będzie.
Na dowód, że w ogrodzie sierpniowym kolorów mało rabata różana

Ale w szczegółach już bardziej kolorowo




Gosia, rzeczywiście dokupiłam w tym roku kilka trawek
Martuś, trawa ciepła to można się kłaść, ale w błocie nie radzę
Aniu, widziałam
Majeczko, hortensje młodziki, ale dobrze się spisują co mnie bardzo cieszy. Pomidorów nie możemy przejeść, bo zaczynają chorować a opryski już nie mają sensu. Ten rh często kwitnie powtórnie własnie w sierpniu, więc w jego przypadku to norma.
Basiu, mam nadzieję, że tak będzie wyglądać. Widziałam ją w ogrodniczym w czasie szczytu kwitnienia i właśnie tak wyglądała. Niestety nie natknęłam sie na nia u nikogo. Troszkę martwi mnie jej stosunkowo mała mrozoodporność, ale zobaczymy. Opatulę ja to może nie przemarznie.
Elu, u mnie zależy. Niektóre gałązki trzyma prosto, ale rzeczywiście są i takie, które łamią się pod ciężarem kwiatów. Ale generalnie jestem z niej zadowolona. Kształtny krzew, zdrowa, pachnąca. Zobaczymy jak będzie dalej.
U mnie Ledreborg tez zdrowiutki, na razie wypuszcza nowe pędy z pąkami, ale jeszcze nie kwitnie.
Dziękuje za pomoc przy identyfikacji.
Niestety, lato juz pewnie z górki. ostatnio zauważyłam pierwsze przebarwiające sie liście na trzmielinie oskrzydlonej
Anetko, to świeżutki zakup. Na razie nic o niej nie wiem. Ona biała jest dopiero jak przekwita. Wcześniej żółtawa. Bardzo mi się spodobała, zobaczymy jak będzie.
Na dowód, że w ogrodzie sierpniowym kolorów mało rabata różana

Ale w szczegółach już bardziej kolorowo






