Martuś - bordowa to nic... ona, ta róża... on... ten WS to nawet o zgrozo zrobił się przez moment buraczkowy

. Ostrężyna ... regionalizm... jeżyna miała być

No... nie pryskałam... Ale obawiam się, że mam tyle jaj mszyc i zarodników grzybów, że w tym sezonie będzie ostra chemioterapia. Róże bez względu na stan po zimie przejdą krótkie cięcie i zacznę na przedwiośniu opryskiem miedzianem. Co do plewienia skalniaka to tylko od strony zachodniej pojawiają się chwasty, bo tam się lepsza ziemia trafiła. Skalniak jest na kupie połamanych cegieł, przysypany piaskiem z wykopu pod oczko i dołów pod rośliny. Wzbogacam kompostem, lub/i torfem, bo warunki iście pustynne stworzyłam.... Nie bardzo jest co plewić, bo mało co tam daje radę żyć...
Siberio - i jedno i drugie ... czarna porzeczka i jeżyna błąkają się w barwie i woni. Od podgryzania powstrzymywała mnie cierpka nuta...
Kilkadziesiąt wieczorów na forum, nawet nie setka

i.... takie widoczki pojawią się realu . 11 marzec 2010
I to byłoby na dobrą noc i dobry dzień
