mój beniaminek też właśnie zaczyna się sypać :/ na wiosnę go przesadziłem i zaczął mi rosnąć jak na drożdżach
Fikus Benjamina - choroby i szkodniki
Re: Beniaminek gubi liście
Witam,
mój beniaminek też właśnie zaczyna się sypać :/ na wiosnę go przesadziłem i zaczął mi rosnąć jak na drożdżach
zrobił się dużo większy a teraz po kolei żółkną liście i się sypią
stanowisko ma super, cały dzień ma jasno, błędów w podlewaniu też nie robię... do tej pory od przesadzenia rósł świetnie... przed przesadzeniem zawsze się sypał na zimę ale dopiero późną jesienią a nie już w sierpniu :/ możecie mi poradzić co mogę z nim zrobić?
mój beniaminek też właśnie zaczyna się sypać :/ na wiosnę go przesadziłem i zaczął mi rosnąć jak na drożdżach
-
dRzewko123
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 4
- Od: 27 sie 2013, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Proszę o pomoc w rozpoznaniu szkodnika fikusa beniamina
Proszę o pomoc w ratowaniu mojego fikusa beniamina.
Drzewko gubi liście, początkowo posiadał chyba tarczniki (przezroczysty nalot na liściach, trochę lepki przypominający lukier na cieście i małe brązowe łuski na łodygach). Myłam go wodą z detergentem kilkukrotnie, ostatnio również z alkoholem. Nie mam praktyki ani wiadomości w leczeniu roślin. Kupiłam Mospilan 20 sp, ale nie wiem jak go użyć i w jakich proporcjach, jakie zachować środki ostrożności.
Obecnie na liściach zauważyłam brązowo- białe kreski.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam serdecznie.
Drzewko gubi liście, początkowo posiadał chyba tarczniki (przezroczysty nalot na liściach, trochę lepki przypominający lukier na cieście i małe brązowe łuski na łodygach). Myłam go wodą z detergentem kilkukrotnie, ostatnio również z alkoholem. Nie mam praktyki ani wiadomości w leczeniu roślin. Kupiłam Mospilan 20 sp, ale nie wiem jak go użyć i w jakich proporcjach, jakie zachować środki ostrożności.
Obecnie na liściach zauważyłam brązowo- białe kreski.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam serdecznie.
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Proszę o pomoc w rozpoznaniu szkodnika fikusa beniamina
Zrób ostre zdjęcie i wstaw.Bez tego to wróżenie z fusów.
-
dRzewko123
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 4
- Od: 27 sie 2013, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Proszę o pomoc w rozpoznaniu szkodnika fikusa beniamina
Postaraj się o max. zbliżenie ale ostre.Obie strony liścia i wstaw miniaturkę bo z tym formatem nic się nie da zrobić.Możesz wstawić nawet 5 MP ale skompresowane do 1 MB.
-
dRzewko123
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 4
- Od: 27 sie 2013, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Proszę o pomoc w rozpoznaniu szkodnika fikusa beniamina
Mam zdjęcia z rozszerzeniem jpg. Nie wiem jak to zrobić. Winar dzieli tylko na wiele partycji. Przepraszam nie mam praktyki. Może jakaś podpowiedź?:)
-
dRzewko123
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 4
- Od: 27 sie 2013, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
ZAWSZE warto!
Ja mam podobny problem jak Scoobi83. Czarne plamki pokryte substancją przypominającą żywicę/wosk. Poza tym żółnięcie liści. A jeszcze krótki czas temu rósł w oczach ...
Ktoś się orientuje jak pomóc Benjaminkowi z takimi objawami?
Ja mam podobny problem jak Scoobi83. Czarne plamki pokryte substancją przypominającą żywicę/wosk. Poza tym żółnięcie liści. A jeszcze krótki czas temu rósł w oczach ...
Ktoś się orientuje jak pomóc Benjaminkowi z takimi objawami?
FIKUS (chyba) obumarł. Pilnie proszę o pomoc!
Witam serdecznie,
Zanim przejdę do sedna, proszę mieć na uwadze, iż jestem "świeżą" mężatką
Otóż, w ramach wyposażania nowego gniazdka zakupiliśmy z mężem naszego pierwszego kwiatka - fikusa.
Roślinka (zakupiona w Obi) w drodze do domu już zaczęła gubić liście. Wydało mi się to rzeczą naturalną i nieuniknioną, biorąc pod uwagę jego gabaryty,bujne ulistnienie oraz przenoszenie z miejsca w miejsce...
Dojechaliśmy do domu. Postawiliśmy go w 10 m2 pokoju, miejscu dość zacienionym (zachodnia strona), gdzie temperatura waha się w granicach 18-21 C.
Podlewałam go raz na 1,5 tygodnia, gdyż ziemia była dość wilgotna (nie było wody w osłonce), raz użyłam minerałów, codziennie pryskałam liście...
Fikus, od dnia zakupu, gubił mnóstwo liści...część gniła, zwijała się w rulonik i zasychała, część żywych spadała...
...aż do tego tygodnia kiedy to totalnie został pozbawiony pięknych listków...
Pytałam się kilku kwiaciarek i osób znających się na ogrodnictwie. Jedni mówili-do wyrzucenia, inni - musi odchorować swoje...
Dziś jednak usłyszałam opinie Pani z cenionej kwiaciarni. Stwierdziła, że "jeśli łodygi są suche i przy przycinaniu łamią się bez trudu oznacza to, że nie mają już soków i nic się z tym nie da zrobić...chyba,że przyciąć do miejsca w którym będzie czuć tę wilgoć".
No więc przycięliśmy,choć zastanawiam się, czy to była dobra decyzja...
Czy dla mojego kochanego kwiatka jest jeszcze jakiś ratunek? proszę o pomoc!
Z góry dziękuję!
Zanim przejdę do sedna, proszę mieć na uwadze, iż jestem "świeżą" mężatką
Otóż, w ramach wyposażania nowego gniazdka zakupiliśmy z mężem naszego pierwszego kwiatka - fikusa.
Roślinka (zakupiona w Obi) w drodze do domu już zaczęła gubić liście. Wydało mi się to rzeczą naturalną i nieuniknioną, biorąc pod uwagę jego gabaryty,bujne ulistnienie oraz przenoszenie z miejsca w miejsce...
Dojechaliśmy do domu. Postawiliśmy go w 10 m2 pokoju, miejscu dość zacienionym (zachodnia strona), gdzie temperatura waha się w granicach 18-21 C.
Podlewałam go raz na 1,5 tygodnia, gdyż ziemia była dość wilgotna (nie było wody w osłonce), raz użyłam minerałów, codziennie pryskałam liście...
Fikus, od dnia zakupu, gubił mnóstwo liści...część gniła, zwijała się w rulonik i zasychała, część żywych spadała...
...aż do tego tygodnia kiedy to totalnie został pozbawiony pięknych listków...
Pytałam się kilku kwiaciarek i osób znających się na ogrodnictwie. Jedni mówili-do wyrzucenia, inni - musi odchorować swoje...
Dziś jednak usłyszałam opinie Pani z cenionej kwiaciarni. Stwierdziła, że "jeśli łodygi są suche i przy przycinaniu łamią się bez trudu oznacza to, że nie mają już soków i nic się z tym nie da zrobić...chyba,że przyciąć do miejsca w którym będzie czuć tę wilgoć".
No więc przycięliśmy,choć zastanawiam się, czy to była dobra decyzja...
Czy dla mojego kochanego kwiatka jest jeszcze jakiś ratunek? proszę o pomoc!
Z góry dziękuję!
Re: FIKUS (chyba) obumarł. Pilnie proszę o pomoc!
Dziękuję bardzo za optymistyczną wiadomość, jednakże fikusik został dość drastycznie przycięty (nie było wyboru: wszystko było b.suche) i zastanawia nas, czy jeszcze odżyje.
Poniżej przesyłam zdjęcie
https://www.dropbox.com/s/r678g204w5u9w ... .42.50.jpg
-- 15 lis 2013, o 21:37 --
i jeszcze jedno
https://www.dropbox.com/s/y77xf45b1fvtg ... .41.03.jpg
Poniżej przesyłam zdjęcie
https://www.dropbox.com/s/r678g204w5u9w ... .42.50.jpg
-- 15 lis 2013, o 21:37 --
i jeszcze jedno
https://www.dropbox.com/s/y77xf45b1fvtg ... .41.03.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19420
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: FIKUS (chyba) obumarł. Pilnie proszę o pomoc!
Dopóki nie zobaczyłem zdjęć, nie sądziłem że stan tego fikusa, jest aż tak dramatyczny. Hmmm..., napiszę tak - tutaj oprócz cierpliwości potrzeba jeszcze cudu. Tzn. jest szansa, że na nowo wypuści liście, swojego fikusa kiedyś zbytnio przesuszyłem, to też stracił wszystkie liście i wszystkie gałązki. Zastosowałem jedną metodę - założyłem na drzewko szczelnie worek foliowy i paru tygodniach drzewko wypuściło z pnia nowe pędy. Jak przez jakiś czas samoczynnie nie odżyje, możesz spróbować mojej metody. Trzeba uważać tylko na ryzyko pojawienia się pleśni, możesz przed założeniem folii, popryskać środkiem grzybobójczym. Może to pomoże, ale nie daje gwarancji, rzecz jasna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
MariuszOgrodnik
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 2
- Od: 22 lis 2013, o 12:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Witam
Mam pytanie do forumowiczów, a propos mojego Fikusa. czy wszystko jest z nim OK ?
Zdjęcia poniżej. Proszę o odpowiedź czy dzieje się z nim coś złego.



Proszę o pomoc. Dziękuję z góry i pozdrawiam.
Wstawiasz za duże zdjęcia, poprawiłam.
Maksymalny rozmiar to 900/600. Regulamin. /Iwona
Mam pytanie do forumowiczów, a propos mojego Fikusa. czy wszystko jest z nim OK ?
Zdjęcia poniżej. Proszę o odpowiedź czy dzieje się z nim coś złego.



Proszę o pomoc. Dziękuję z góry i pozdrawiam.
Wstawiasz za duże zdjęcia, poprawiłam.
Maksymalny rozmiar to 900/600. Regulamin. /Iwona
- JAWiktor
- 100p

- Posty: 181
- Od: 21 mar 2013, o 11:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Obserwując swojego fikusa i patrząc na Twój egzemplarz to myślę, że żadna choroba go nie męczy.
Widać kilka żółknących liści, które zaraz odpadną. Powodów może być kilka jak choćby przestawianie rośliny (a tego nie lubi), przelanie lub przesuszenie.
Warto zobaczyć czy na liściach nie ma lokatorów ale chyba nie.
Mógłbyś go wytrzeć z kurzu. Poza tym wydaje się być troszkę anemiczny ale to chyba brak dostatecznej ilości światła i nawozu. Nie wiem czy dobrze mu w tym kącie.
Doniczka ciut za mała do takiego wielkiego kwiatka i to też może być powodem niedomagań.
Ja swój egzemplarz spryskuję dwa, trzy razy dziennie ze względu na centralne ogrzewanie, Twojemu też chyba by nie zaszkodziło.
Widać kilka żółknących liści, które zaraz odpadną. Powodów może być kilka jak choćby przestawianie rośliny (a tego nie lubi), przelanie lub przesuszenie.
Warto zobaczyć czy na liściach nie ma lokatorów ale chyba nie.
Mógłbyś go wytrzeć z kurzu. Poza tym wydaje się być troszkę anemiczny ale to chyba brak dostatecznej ilości światła i nawozu. Nie wiem czy dobrze mu w tym kącie.
Doniczka ciut za mała do takiego wielkiego kwiatka i to też może być powodem niedomagań.
Ja swój egzemplarz spryskuję dwa, trzy razy dziennie ze względu na centralne ogrzewanie, Twojemu też chyba by nie zaszkodziło.
Michał
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Tak jak napisał JAWiktor to nie musi być szkodnik. Beniaminki mają to do siebie, że w okresie zimowym gubią więcej liści. Faktycznie listki można przetrzeć. Przesadź do minimalnie większej i nieco "wyżej" bo jest duża różnica między rantem doniczki a ziemią, wygląda to lepiej ze względów estetycznych ale i przepływ powietrza jest lepszy.
Wybacz, że czepiam się szczegółów ... gdzie jest podstawka pod doniczkę? Są zrobione w niej dziury do odpływu nadmiaru wody?
Wybacz, że czepiam się szczegółów ... gdzie jest podstawka pod doniczkę? Są zrobione w niej dziury do odpływu nadmiaru wody?
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Fikus beniamina - choroby i szkodniki
Ratunku !!!! Od trzynastu lat mam fikusa benjamina. Przez 11 lat wyglądał pięknie. W ubiegłym roku zaczął gubić liście tak bardzo, że teraz zostały mu niemal pojedyncze sztuki... proszę o pomoc, co mam robić?
-- 23 lis 2013, o 21:56 --
I przy okazji. Jaka ziemia jest najlepsza dla tego kwiatka?
-- 23 lis 2013, o 21:56 --
I przy okazji. Jaka ziemia jest najlepsza dla tego kwiatka?
Pozdrawiam. Ania












