A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty

[agapuszka_83_28]

Eeeeeeeeeeee za mało mam ich na dzień dzisiejszy, ale może kiedyś jak kolekcja się powiększy to założę taki wąteczek

[darekcn42]

Trzymam kciuki za powiększenie kaktusowej rodzinki .

[Sebek87]

Ja również trzymam kciuki i zapraszam gdy już zdecydujesz założyć wąteczek

[maribat]

Aga nie opieraj się dłużej, tylko wątek zakładaj Widzisz ilu chętnych do oglądania tu na Ciebie czeka? No a jak już wątek będzie to i roślinek szybko przybędzie- wiem, też tak miałam

[maribat]

Beatko rękawice do jeżyn, albo gazeta i nie taki wilk straszny

[darekcn42]

Ja przesadzam gołymi rękoma .
Najmilej wspominam jednak przesadzanie mojego grusona...

[maribat]

Wrażenia? Bezcenne
No częstokroć to i ja gołymi rękoma, ale do opuncji to się nie odważę ;:78

[elcia1974]

Martuś
Nie mogło i mnie zabraknąc tu u Ciebie. Dzisiaj wkońcu dotarłam.
Śliczności tu wypatrzyłam. Sedum burrito, ceropegia, gruboszki, eszewerie i coś tam jeszcze było
Mmm, to co w sucholubkach podoba mi się najbardziej.

[Anetta]

Super te kaktusiki ale najbardziej podobają mi się te koraliki zbite w roślinkę,fajnie wyglądają

[alunia]

Kaktusiki piękne(jak zawsze)

[moritius]

Rośliny są świetne ;)

Ja przesadzam gołymi rękoma .
Najmilej wspominam jednak przesadzanie mojego grusona...

Też gołymi ręcyma. I fotelik wbił mi cierń aż do kości(!) . Najmilej wspominam O microdasys v. albispina przesadzanej bez rękawic czy gazety. Glochidy dało się wyjąć pocierając palce w jedną stronę pod silnym strumieniem wody ;)

[nyskadu]

Super cierniaczki a i grudniczek wymiata

[maribat]

..wypatrzyłam..to co w sucholubkach podoba mi się najbardziej.

To chyba już wiem co nieco jak Ci się wypłacę za kolczaste

Kaktuski ciągle na chłodnym parapecie piwniczki; już się zastanawiam jak ja je upchnę z powrotem wiosną, przecież już wcześniej miałam z tym kłopoty, a przez zimę kilka przybyło :P

-------------
Aichryson Variegata

[maribat]

Powroty, powroty .. i pierwsze prysznice..



Bez wpadek się nie obyło.. szczepieńce nie przetrwały, żółty zupełnie zgumiał, już raczej nie do uratowania, natomiast różowy.. sami powiedzcie..



Ale są i lepsze widoki..:

[moritius]

Ajajaj, podkładka pod czerwonym gnije. Rośliny szczepione na hylocereusie mają to do siebie, że giną zimowane w temperaturze niższej niż 14-15*C. Żółty jak widzę ma dużo odrostów - mogłabyś spróbować zaszczepić jakiś na myrtillokaktusie ;).