Esteci i łakomczuchy.
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Esteci i łakomczuchy.
Ja tak samo, myślałam, które nadałyby się do ogródka
Jest więcej "dziwnych" zachowań 
-
mamba9991
- 1000p

- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Tacca pisze:Mambo oczywiście ja też obchodzę. Nawet jak nigdzie nie wychodzę to obchodzę i z tego obchodzenia same kłopoty.
Co wyjdę na obchód to wymyślam jak by tu przesadzić, dobrze że pracuję i mam dodatkowe zajęcia bo chyba cały czas bym ryła w ziemi. jak ten krecik i wraz bym coś znalazła.
A ławeczki rzecz niezbędna.
Jak się człowiek narobi , to posiedzi i podziwia własne wypociny, albo rozmyśla o rzeczach ważnych i nieważnych.
Nawet zimą miło jest na chwilę przysiąść na ławeczce w ogrodzie.
No właśnie - same kłopoty z tego obchodzenia, np ja patrzę już tylko w stronę południową, bo po tej drugiej miał już jesienią stać domek, a tu ani stara rudera do końca nie rozebrana, ani nowy nie zbudowany, tak nam jakoś latem pieniądze na wyjazdy się wydały
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
mamba9991
- 1000p

- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
A Tacca ma fajny domek, widziałam, ale nikogo nie zastałam, to tylko sobie podglądnęłam

Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
mamba9991
- 1000p

- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
U mnie tej jesieni kopanie i kopanie, żeby przekopać jak najwięcej, chociaż tylko odwrócić, już bez odchwaszczania, jak już wiem, gdzie co będzie, to łatwo idzie. Wiecie, dwudziesty pierwszy miesiąc mi już w Szczecinie leci i dopiero tą działkę oswoiłam i wiem, co gdzie będzie. A w tv robią ogródek w 2 dni na domo np.... ale nigdy nie pokazują, jak się tym ludziom z tym ogródkiem potem mieszka, o.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
marzenaF
- 1000p

- Posty: 1679
- Od: 24 sie 2009, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
No własnie ciekawe jak się im te ogródki sprawują potem.... Zresztą co to za atrakcja przyjdą przekopią ,powsadzają wszystko a ty co jako widz masz wystąpić eeeee
to ja już wolę sama ile to potem radości satysfakcji 
pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
Spełnione marzenie Marzenki
-
mamba9991
- 1000p

- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
No właśnie. Trochę rozumiem tych ludzi, co np na ogrodnictwie się za grosz nie znają, a chcą mieć ogródek. Sama przecież specjalistów potrzebuję (fryzjer, dentysta, szewc), ale w tym rzecz, że nie rozumiem, jak można się ogrodnictwem nie interesować i nie znać na nim
(taki ortodoks ze mnie od gdzieś tak 2006r.
). Pawlak nie chciał, by mu samolot po jego niebie latał, a ja bym projektanta to chyba dżdżownicą poszczuła, taka jestem o ogród zazdrosna.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
mamba9991
- 1000p

- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Jakiś czas temu zebrałam nasiona aksamitek, ale gdzieś mi je wcięło, a dziś Kicia je spod komody wyciągnęła, trzeba przyznać, że dobrze ususzyła
Takie całe zasuszone kwiatki. Z kolei drugi kot został dziś strażnikiem teksasu, bo cały dzień leżał na dżinsach. Wieczorem był tak zmęczony leżeniem, że zasnął. Dziś cały dzień była upierdliwa mżawka, nic się w weekend nie da przekopać
Za to temperatury wiosenne, to jest real foto sprzed minuty, na dworze jest 14 stopni, a ja z tą włókniną w przedpokoju, gotowa jak na porodówkę, hehe, ale się porobiło z pogodą.
fotek coś nie wstawia, ale naprawdę jest 14 stopni outside.
fotek coś nie wstawia, ale naprawdę jest 14 stopni outside.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
mamba9991
- 1000p

- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Próbuję uwiarygodnić poprzedni post fotką, ale widać, coś na łączu usiadło i blokuje, wyświetla się biała plama, nic nie wczytuje, a tam, kto chce, niechaj wierzy.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
mamba9991
- 1000p

- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Re: Esteci i łakomczuchy.
U mnie aż takich upałów nie ma, OCzYwiście, teraz raptem 7 stopni, ale i tak podskakuję z radości
że nie ma mrozu, bo może moje chryzantemy zdążą rozkwitnąć. Bo ja też zapadam na manię chryzantemową każdej jesieni. Teraz moje podopieczne będą po raz pierwszy zimować w ogrodzie (jedna zima za nimi w chłodnym pomieszczeniu).
Ale już wiem, że nie tylko o mrozoodporność tu chodzi. Te, które widujemy na cmentarzach to rośliny krótkiego dnia, niestety. Zakwitają na przełomie października i listopada. A ja chcę je mieć kwitnące już w sierpniu i wrześniu. Trzeba poszukać odmian kwitnących latem
Widziałam takie na innym forum, więc wiem, że istnieją. Ostatecznie te, które przezimują, o ile przezimują, będę cieniować przez jakiś czas, tzn. ubierać od południa do rana w przewiewne acz światłoszczelne worki
Ale najpierw przekopię net
bo ogródek zalewa deszczysko!
Ale już wiem, że nie tylko o mrozoodporność tu chodzi. Te, które widujemy na cmentarzach to rośliny krótkiego dnia, niestety. Zakwitają na przełomie października i listopada. A ja chcę je mieć kwitnące już w sierpniu i wrześniu. Trzeba poszukać odmian kwitnących latem
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Esteci i łakomczuchy.
Witajcie !
Ładnych kilka lat temu próbowaliśmy hodować chryzantemy na wszystkich świętych. Guzik mam wyszło. Część rozkwitła za wcześnie i pupa blada na święta, w drugim roku przyszły mrozy i nawet szklarnia nie pomogła, ale ja nie jestem"specjalista " od kwiatów.
Ładnych kilka lat temu próbowaliśmy hodować chryzantemy na wszystkich świętych. Guzik mam wyszło. Część rozkwitła za wcześnie i pupa blada na święta, w drugim roku przyszły mrozy i nawet szklarnia nie pomogła, ale ja nie jestem"specjalista " od kwiatów.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
-
mamba9991
- 1000p

- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
O, to przykro, tylko że ja nie chcę w doniczkach na święta uprawiać, ale normalnie je do ogródka wprowadzić, niech sobie zakwitną, kiedy chcą, . Byłam dziś na działce nawozy pozabierać, narzędzia do konserwacji itd. No i co się okazało - te tuje, które niezbyt lubię, ratują sytuację, bo byliny przekwitły i - Krzyśka cytując - pupa blada
Zimą jeszcze parę iglaków wybiorę, krzewy liściaste (moje ukochane). Jestem księgową, więc taki jest bilans na dzień 6 listopada 2010 za okres od marca 2009 do listopada 2010:
Przychody
- cebulowe wiosenne,
- letnie byliny,
- 60 procent działki odchwaszczone, przekopane, użyźnione,
- określenie i decyzja, co gdzie ma być w ogrodzie,
- pełno przetworów, nowi znajomi (działka i forum),
- zdrowe drzewa i krzewy owocowe,
- przyrost masy mięśni dwugłowych i czworogłowych (kopanie),
- opalenizna (aaale lato było),
- wiedza o roślinach nabyta praktycznie.
Rozchody
- rozchodnik
(zamordowałam go, bo zapomniałam posadzić wiosną sadzonki, znalazłam przy przeprowadzce w lipcu, chyba nie chciałam się przyznać, że znowu na sadzonki wydałam
),
- zgubione hiacynty (cebulki mi wcięło między działką a komputerem
),
- klapa totalna z szalotką (pięknie wzeszła, ale nie było przerywki, a potem chciałam porozsadzać, tylko że największe upały były),
- brak postępów przy domku i przy innych pracach budowlanych,
- brak roślin kwitnących pomiędzy tulipanami, a bylinami lata,
- ścięcie starej gruszy (teraz żałuję),
- zapalenie płuc (lekarz mi wyjaśnił, że na wilgotnej ziemi się już na kocu nie wypada wylegiwać),
- zazdrość, niedosyt, nocne majaki po oglądaniu ogrodów na forum
,
- brak zimozielonych roślin sprawiających, że ogród jest zimą piękny.
Przychody
- cebulowe wiosenne,
- letnie byliny,
- 60 procent działki odchwaszczone, przekopane, użyźnione,
- określenie i decyzja, co gdzie ma być w ogrodzie,
- pełno przetworów, nowi znajomi (działka i forum),
- zdrowe drzewa i krzewy owocowe,
- przyrost masy mięśni dwugłowych i czworogłowych (kopanie),
- opalenizna (aaale lato było),
- wiedza o roślinach nabyta praktycznie.
Rozchody
- rozchodnik
- zgubione hiacynty (cebulki mi wcięło między działką a komputerem
- klapa totalna z szalotką (pięknie wzeszła, ale nie było przerywki, a potem chciałam porozsadzać, tylko że największe upały były),
- brak postępów przy domku i przy innych pracach budowlanych,
- brak roślin kwitnących pomiędzy tulipanami, a bylinami lata,
- ścięcie starej gruszy (teraz żałuję),
- zapalenie płuc (lekarz mi wyjaśnił, że na wilgotnej ziemi się już na kocu nie wypada wylegiwać),
- zazdrość, niedosyt, nocne majaki po oglądaniu ogrodów na forum
- brak zimozielonych roślin sprawiających, że ogród jest zimą piękny.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Esteci i łakomczuchy.
Joanno - Zuzanno aleś trzasnęła podsumowanie
jak na prawdziwą księgową przystało rubryczka WINIEN i MA w całej okazałości
Śmieje się śmieję ale boję się zrobic takiego rachunku sumienia - bo mi czarno na białym wyjdzie , ze jestem bardzo rozwiązła roślinnie a siły charakteru i woli to u mnie za grosz

Śmieje się śmieję ale boję się zrobic takiego rachunku sumienia - bo mi czarno na białym wyjdzie , ze jestem bardzo rozwiązła roślinnie a siły charakteru i woli to u mnie za grosz
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
-
mamba9991
- 1000p

- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Witaj Rozwiązła Mirko
, faktycznie widzę u Ciebie rozpasanie, ta nerina... ach, ... No ale ja w przeciwieństwie do Ciebie nie posiadam oranżerii. Tylko mandarynki w lodówce

Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
mamba9991
- 1000p

- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Esteci i łakomczuchy.
Jako lojalna Forumka oczywiście zdasz nam relację z tego Innego Forum? Chryzantemowym Zatajaczom mówimy gromkie nie. Pozdrowionka Siberia, pokaż choć rąbek tajemnicy, wszyscy się tu wyspowiadali ze swoich błędów, tandetnych nasadzeń, marzeń o sadzonkach, a Ty nawet chwasta nie pokazałaśSiberia pisze:U mnie aż takich upałów nie ma, OCzYwiście, teraz raptem 7 stopni, ale i tak podskakuję z radościże nie ma mrozu, bo może moje chryzantemy zdążą rozkwitnąć. Bo ja też zapadam na manię chryzantemową każdej jesieni. Teraz moje podopieczne będą po raz pierwszy zimować w ogrodzie (jedna zima za nimi w chłodnym pomieszczeniu).
Ale już wiem, że nie tylko o mrozoodporność tu chodzi. Te, które widujemy na cmentarzach to rośliny krótkiego dnia, niestety. Zakwitają na przełomie października i listopada. A ja chcę je mieć kwitnące już w sierpniu i wrześniu. Trzeba poszukać odmian kwitnących latemWidziałam takie na innym forum, więc wiem, że istnieją. Ostatecznie te, które przezimują, o ile przezimują, będę cieniować przez jakiś czas, tzn. ubierać od południa do rana w przewiewne acz światłoszczelne worki
Ale najpierw przekopię net
bo ogródek zalewa deszczysko!
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna



