Róże Oliwki - cz. III

[gloriadei]

Ciekawa róża.
Długo trzyma kwiaty?
A ten las różany na trzecim zdjęciu najbardziej mi sie podoba

[oliwka]

Dzięki Ewo
Kwiaty trzyma raczej krótko i całe kwitnienie jest w sumie niedługie.
Na jakiś soltierowy okaz raczej się nie nadaje, bardziej już jako tło dla niższych roślin.
A różany las to mój żywopłot z róż - moja duma, z każdym rokiem coraz bardziej efektowna

Ostatnia moja Alba to Maidens Blush, jedna z moich ulubionych odmian w ogóle.
Śliczna, odporna, obficie kwitnąca. Jeden minus to przewieszające się gałęzie, które w czasie kwitnienia trzeba koniecznie podwiązywać.

[Elizabetka]

Ależ piękne różyczki pokazałaś Walentynko.
Ta Maxima u mnie na pewno by się sprawdziła...muszę się nią zainteresować i wcale nie przeszkadza mi, że nie powarza kwitnienia. Jest cudna.
Już ją widzę kole jałowca.

[aleb-azi]

Zdjęcie żywopłotu przyprawiło mnie o łomotanie serca. No... u jak tu zasnąć
Jak Maidens Blush znosi deszczową aurę?

[oliwka]

No niestety, MB fatalnie znosi deszcze Nie ma z niej wtedy pociechy, bo kwiaty nawet się nie rozwijają.
Żywopłot to przedmiot moich zachwytów, tzn. stoję i się zachwycam

Czas na kolejną rodzinę: galijki/francuskie.
Na początek Versicolor, bo ma ją chyba już z 10 lat - najdłużej.
Niefortunnie posadziłam na rabacie W tym roku musiałam ją pozbawić z połowy pędów - tak się rozrosła.
No i te kolory! Wśród innych kwitnących roślin nie wygląda to najlepiej, o wiele lepiej byłoby na tle zielonych krzewów np.
Poza tym bardzo wytrzymała na mróz: -30 jej niestraszne, no i raczej nie choruje. Łapie ją tylko niegroźnie mączniak.

[Deirde]

Oliwko - dzięki za udostępnienie zdjęć do Rosy. Ten żywopłot z Versicolor jest cudny, te dwukolorowe róże są piękne, a jak z ich zapachem?

[oliwka]

A nie ma za co
Wiesz, ja na podstawie mojego Versicolora i zdjęć innych odmian, jednak dochodzę do wniosku, że takie pstrokate nie są moimi ulubiennicami
Może gdybym go miała jako soltiera na spokojnym tle, to bym go inaczej odbierała, ale tak wywołuje we mnie uczucie jakiegoś chaosu i niepokoju.

[abeille]

Oliweczko, ależ Twoje róże chwytają za serce piękności po prostu, jedna piekniejsza od drugiej. I jak obficie kwitną
Odwdzięczają Ci się za dobrą opiekę. Moją 'Maiden's Blush' traktuje po macoszemu, a przecież jest warta wiele więcej
U mnie jakoś nie zauważyłam by jej brązowiały płatki w czasie deszczu. Za to mam co roku odrosty
Buziaczki

[AniaDS]

A nie ma za co
Wiesz, ja na podstawie mojego Versicolora i zdjęć innych odmian, jednak dochodzę do wniosku, że takie pstrokate nie są moimi ulubiennicami
Może gdybym go miała jako soltiera na spokojnym tle, to bym go inaczej odbierała, ale tak wywołuje we mnie uczucie jakiegoś chaosu i niepokoju.

Mam podobne odczucia.
Chociaż, widząc takie u kogoś, bardzo zapadają mi w pamięć.
Ale u siebie jakoś nie mogę wprowadzić takich pstrokatek.
Bez tego mam pstrokato

[MariaTeresa]

Śliczny pstrokatek, bardzo mi się podobała i kupiłam Papageno i dosadziłam do innych róż, a w tle też są jakieś iglaki, najwyżej przesadzę jeżeli będzie zbyt kolorowo, chociaż lubię lekki niepokój w przyrodzie

[hal1959]

U mnie powstała taka pstrokacizna,ale panikuję.
Z czasem może się okazać jak wszystkie krzaczki się rozrosną i wyrównają,że nie będzie źle,
tym bardziej,że rosną na tle iglaków

[Deirde]

Ja dokupiłam sobie z Czech takie dwie pstrokate ale pełne, teraz jak się uda z Niemiec kupie następne dwie - lubię takie kolory.

[hal1959]

Gosiu a jakie kupisz z Niemiec

[sev]

A w jakiej szkółce w Niemczech kupujecie bo ja wypatrzyłem jedną ale jakoś tak w przliczeniu pewnie wyjdze z 40 zl za różę i trochę mi się to nie uśmiecha.
Ale z drugie strony ta Twoja fioletowa mchówka Halinko to mi się śni po nocach.

Walentyno Twoje róże są nieziemskie - czekam aż moje takie będą, bo wiesz ze ja trochę kopiuje od Ciebie.

[Deirde]

Halinko - będę kupować u Schultheis, mają tam Twoją róże - Deuil de Paul Fontaine, ja poluje na Province Panachee, Captain Christy, Queen of Bourbons.
Sev - ceny u niego za róże historyczne i angielki to od 40 do 50 zł, za inne są od 20 do 50 zł - czyli tak przeciętnie.