












twoje czereśnie od chwili kwitnienia są ciągle mokre. Prawdopodobnie zaifekowane są jakąś odmianą szarej pleśni albo innymi grzybami już w okresie kwitnienia. W takich warunkach jak w tym roku w maju to i tak sukces, że coś udało Ci się zebrać i spróbować. Nie będą te objawy mieć znaczenia dla przyszłego owocowania i wzrostu drzewa.ewa2019 pisze:co to jest ? choroba?
tylko Ty widzisz jak one wygladają. Czekam na zdjęcie.kety pisze:co z tymi gałązkami ? czy przycinać, czy zostawić to co jest tak jak jest
Dość typowe objawy drobnej plamistości liści drzew pestkowych. Warunki w tym roku bardzo sprzyjają rozwojowi tej choroby. Masz do wyboru dwa środki: Carpene 65 WP i Syllit 65 WP ale to już ostatni czas na ich użycie. Czwarte zdjęcie daje obraz prawidłowego rozwoju silnego tegorocznego przyrostu. Choroba występuje na starszych liściach. Pozdrawiam.Yvona pisze:dziś patrzę, a ona ma jakieś plamy na liściach.









innej wersji nie otrzymasz, bo będziesz miała dylemat. Dolne gałęzie ucinaj i tnij przewodnik dwa cm nad ostatnim wyrastającym pędem. Z niższych wyrosną też pędy ale skierowane do góry i w pierwszym etapie daj im tak rosnąć. Zaczniesz ich odginać do poziomu stopniowo jak uzyskają długość okolo 8 cm. Nie widzę dokładnie tego drzewka, ale gdzieś na wysokości 65 cm jest pąk, słabo rosnący z którego spróbuj uzyskać gałązkie. Ostrym nożem zrób poziome cięcie pół cm nad tym pąkiem przecinając korę do drzewa. Zrobiłem to u siebie na początku maja i gałązki tak uzyskane są trzy razy dłuższe i ładniejsze niż z pąków nie nacinanych. Pozdrawiam.kety pisze:czy na pewno mam je wyciąć ??
Te narośla są akurat na wierzchniej stronie liści i u czereśni jest to chyba normalne. U mnie praktycznie na każdym liściu są narośla w ilości od jednego do trzech i można je zobaczyć już w fazie powstawania liścia. Nie wiem dlaczego te narośla są bardzo często odwiedzane przez mrówki, chociaż mszyc na pewno nie ma. Pozdrawiam.estel7 pisze:u spodu liści są takie czerwone grudki

Dość typowe miejsce po wyciętym czopie podkładki. Za rok nie będzie po tym śladu, drzewko z tym sobie poradzi. Pozostałe zdjęcia mało czytelne. Pozdrawiam.leniawka pisze:to ostatnie zdjęcie to druga czereśnie i też miejsce szczepienia - też jakieś "dziwne"