Borówka amerykańska - 12 cz.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Dzięki za info bo już myślałam że coś z nim nie tak.
Nie cytujemy postu jeśli odpowiadamy bezpośrednio pod nim/jagusia111
Nie cytujemy postu jeśli odpowiadamy bezpośrednio pod nim/jagusia111
-
- 200p
- Posty: 332
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Młode, kilkudniowe, zielone pędy jak się je wypionuje to potem już rosną dalej pionowo.ROSARIUM pisze:A czy to normalne że bluecrop ma luźny pokrój? Niektóre pędy pokładają się na ziemi muszę go podwiązywać.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Mogę stosować nawóz dolistnym na krzaczki z owocami?
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Ja stosuje Plonvit z mikroelementami.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Czy borówka może rosnąć w półcieniu? Planuje posadzić pare krzaczków. Będą one w słońcu pomiędzy 10 a 14 potem będą w cieniu jabłonki. Czy będzie w takich warunkach owocować?
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Jak najbardziej. Więcej, borówki w półcieniu lepiej znoszą upały i nie zasychają z braku wody w strefie korzeniowej.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Jeśli już nie ma innego miejsca i borówki muszą być blisko jabłonek lub innych drzew, proponuję zabezpieczyć korzenie borówki folią, donicą czy czymś innym bo jak drzewko poczuje w bliskiej okolicy wilgoć to pusci tam korzeń lub dwa.
Przesadzałem 2 borówki z bliskiej okolicy drzew owocowych i obie miały gruby korzeń przechodzący przez bryły korzeniowe.
Na spodzie dołka też dobrze jest zrobić nieckę z folii która zatrzyma część wody lub posadzić w kastre budowlaną lub połówkę dużej beczki czy w co kto tam ma niepotrzebnego. Tylko wtedy trzeba zrobić kilka otworów.
Weź też pod uwagę takie rozmieszczenie borówek żeby w przyszłości było łatwiej je odkryć siatką przeciw ptakom.
Przesadzałem 2 borówki z bliskiej okolicy drzew owocowych i obie miały gruby korzeń przechodzący przez bryły korzeniowe.
Na spodzie dołka też dobrze jest zrobić nieckę z folii która zatrzyma część wody lub posadzić w kastre budowlaną lub połówkę dużej beczki czy w co kto tam ma niepotrzebnego. Tylko wtedy trzeba zrobić kilka otworów.
Weź też pod uwagę takie rozmieszczenie borówek żeby w przyszłości było łatwiej je odkryć siatką przeciw ptakom.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
A jak u Was sytuacja z ptactwem - borówkojadami ?
Strach zapeszać, bo siatkę dopiero na dniach zarzucę, ale póki co jakby nie ma... nawet na czereśnie się nie bardzo rzucają...
Strach zapeszać, bo siatkę dopiero na dniach zarzucę, ale póki co jakby nie ma... nawet na czereśnie się nie bardzo rzucają...
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Pierwsze borówki im nie smakują bo za kwaśne. Jak posmakują to się przyzwyczają i będą codziennie gościć. U mnie wrony wytrzebiły większość ptaków śpiewających w tym kwiczoły. Największe zagrożenie stanowią duże stada migrujących szpaków, resztki zięb i ostatnio coraz liczniejsze sierpówki. W ubiegłym roku próbowałem z fruwającym na wietrze krukiem z tworzywa, przemalowanym na krogulca i szpaki jakby omijały działkę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Ptaki cenią sobie spokój i bezpieczeństwo. Ja mam działkę koło lasu i starorzecza i są tam ptaki drapieżne, których teren łowiecki obejmuje i te działki. Szpaków nie ma a jeszcze kilkanaście lat temu miałem naloty na czereśnie. Spokoju też tam nie ma ponieważ w większości to działki rekreacyjne gdzie ludzie się bawią i wypoczywają a ptaki widocznie tego nie lubią. Sąsiedzi mają też powystawiane aluminiowe puszki na metalowych prętach i jak jest wiaterek to ten dźwięk widocznie odstrasza ptaki.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Dwa lata temu ptaki obżarły mi wszystko, nim zdążyło dojrzeć, a miałam tylko dwa krzaczki i to w donicach. Na koniec podrzuciły mi nieopierzone dziecko, które z troską wychowywałam.
Nauczona doświadczeniem, w zeszłym roku od razu, jak tylko pokazały się pierwsze oznaki dojrzewania, zarzuciłam siatkę i wreszcie podjadłam sobie trochę owoców. Ptaki i tak próbowały wykorzystać wszelkie miejsca dostępu, ale za wiele nie zeżarły.
W tym roku też już widziałam pozrzucane gronka, więc od razu narzuciłam siatkę. Z braku czasu dość niedbale, ale zawsze to jakaś bariera. Jak będę miała więcej czasu, to nakryję bardziej szczelnie.
Mam wszystko w donicach, więc wiele tej siatki nie potrzeba.
Też mieszkam przy lesie. Ptaków wokół jest mnóstwo. Drapieżne rzadko widuję, za to amatorów borówki i innych owoców nie brakuje.

W tym roku też już widziałam pozrzucane gronka, więc od razu narzuciłam siatkę. Z braku czasu dość niedbale, ale zawsze to jakaś bariera. Jak będę miała więcej czasu, to nakryję bardziej szczelnie.
Mam wszystko w donicach, więc wiele tej siatki nie potrzeba.
Też mieszkam przy lesie. Ptaków wokół jest mnóstwo. Drapieżne rzadko widuję, za to amatorów borówki i innych owoców nie brakuje.
Pozdrawiam,Vivien333
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11134
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Mam zamiar kupić w/w , ale podobno to nie takie proste .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11134
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Pierwszy sezon to za wcześnie na wyciąganie wniosków .
Krzaków mam dużo i dlatego szukam optymalnego dla mnie rozwiązania .
W przypadku kilku roślin faktycznie nie ma co kombinować .
Krzaków mam dużo i dlatego szukam optymalnego dla mnie rozwiązania .
W przypadku kilku roślin faktycznie nie ma co kombinować .
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Sadziłem i przesadzałem przez ostatnie 10 lat około 40 borówek 16 popularnych odmian w glebie piaszczystej.
W dołki o średnicy 60cm i głębokości 35cm szło 50 litrów kwaśnego torfu i drugie tyle ziemi próchniczej.
Przez 3-4 lata były nawożone podręcznikowo i było dobrze. Po 3 latach pomimo ściółkowania igliwiem sosny zaczynały się przebarwienia liści i drobnienie jagód. Ratuję się dosypywaniem wokół niedomagających krzewów torfu. W tym roku wypróbuję siarkę.
Nasuwa się wniosek o wzroście pH z powodu wypłukiwania torfu. Poza tym rozrastające się korzenie sięgają poza średnicę 60cm.
W dołki o średnicy 60cm i głębokości 35cm szło 50 litrów kwaśnego torfu i drugie tyle ziemi próchniczej.
Przez 3-4 lata były nawożone podręcznikowo i było dobrze. Po 3 latach pomimo ściółkowania igliwiem sosny zaczynały się przebarwienia liści i drobnienie jagód. Ratuję się dosypywaniem wokół niedomagających krzewów torfu. W tym roku wypróbuję siarkę.
Nasuwa się wniosek o wzroście pH z powodu wypłukiwania torfu. Poza tym rozrastające się korzenie sięgają poza średnicę 60cm.
-
- 200p
- Posty: 332
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Zakładanie kwatery borówkowej
1. Ziemia do zbadania do Stacji Chemiczno-Rolniczej. Poprosić o zalecenia.
2. Jak się nadaje do borówki wysokiej to masz szczęście. Wystarczy posadzić sadzonki, nawozić zgodnie z zaleceniami, podlewać kwaśną wodą i ścióikować.
3, Jak się nie nadaje.
3.1 Wykopać dół na 80 cm. Metr kwadratowy co najmniej na jeden krzak. Lepiej 2.
3.2 Ściany dołu wyszalować deskami owiniętymi grubą folią czarną budowlaną. Deski wystają 20 cm ponad grunt.
3.3 Do dołu wrzucić konary, gałęzie, gałązki, igliwie z drzew iglastych, torf kwaśny pH 3,5, ziemię z działki. Grubość tego w sumie 20 cm. Posypać 10 g siarki na metr kwadratowy.
3.4 Zapełnić takim przekładańcem cały dół, równo z krawędzią desek.
3.5 Jak będzie osiadać dodawać wymieszane pocięte drobne gałązki iglaste, igliwie, torf kwaśny pH 3,5, ziemię z działki. Grubość tego w sumie 10 cm. Posypać 10 g siarki na metr kwadratowy.
3.6 Po trzech latach dać do zbadania do Stacji Chemiczno-Rolniczej. Poprosić o zalecenia.
3.7 Jak badanie wykaże, że ziemia nadaje się dla borówki wysokiej wsadzić sadzonki borówki wysokiej uprawianej do tej pory w coraz większych donicach.
3.8 Dać 5 cm ściółki z pociętych drobnych gałązek iglastych, igliwia.
3.9 Nie ściółkować torfem!
3.10 Co dwa miesiące sypać siarkę 5 g na metr kwadratowy, Zagrabić. Podlewać wodą zakwaszoną octem spożywczym.
4. Powodzenia!
2. Jak się nadaje do borówki wysokiej to masz szczęście. Wystarczy posadzić sadzonki, nawozić zgodnie z zaleceniami, podlewać kwaśną wodą i ścióikować.
3, Jak się nie nadaje.
3.1 Wykopać dół na 80 cm. Metr kwadratowy co najmniej na jeden krzak. Lepiej 2.
3.2 Ściany dołu wyszalować deskami owiniętymi grubą folią czarną budowlaną. Deski wystają 20 cm ponad grunt.
3.3 Do dołu wrzucić konary, gałęzie, gałązki, igliwie z drzew iglastych, torf kwaśny pH 3,5, ziemię z działki. Grubość tego w sumie 20 cm. Posypać 10 g siarki na metr kwadratowy.
3.4 Zapełnić takim przekładańcem cały dół, równo z krawędzią desek.
3.5 Jak będzie osiadać dodawać wymieszane pocięte drobne gałązki iglaste, igliwie, torf kwaśny pH 3,5, ziemię z działki. Grubość tego w sumie 10 cm. Posypać 10 g siarki na metr kwadratowy.
3.6 Po trzech latach dać do zbadania do Stacji Chemiczno-Rolniczej. Poprosić o zalecenia.
3.7 Jak badanie wykaże, że ziemia nadaje się dla borówki wysokiej wsadzić sadzonki borówki wysokiej uprawianej do tej pory w coraz większych donicach.
3.8 Dać 5 cm ściółki z pociętych drobnych gałązek iglastych, igliwia.
3.9 Nie ściółkować torfem!
3.10 Co dwa miesiące sypać siarkę 5 g na metr kwadratowy, Zagrabić. Podlewać wodą zakwaszoną octem spożywczym.
4. Powodzenia!
