Chyba że śnieg spadnie
Ogród Marty -Cz . X
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martuś ale jeszcze kolorków u Ciebie, pięknie, u mnie już szaro, nieprzyjemnie. Takie zbiory
, rodzynki-prawdziwki się trafiły jeszcze. Zazdraszczam , może i ja się jeszcze wybiorę w niedzielę.
Chyba że śnieg spadnie
, mam nadzieję, że nie bo liście mam nie zgrabione
.
Chyba że śnieg spadnie
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martusiu ale grzybków
Cieszę się że wnusia już zdrowa i Ty też szczęśliwa
Zdjęcia jesienne przepiękne
Czy Ty w sobotę z rana jedziesz zamknąć działkę ?? gdyby nie było bardzo zimno to może bym się wybrała .
U mnie dzisiaj śnieg sypał .
Pozdrawiam
Cieszę się że wnusia już zdrowa i Ty też szczęśliwa
Zdjęcia jesienne przepiękne
Czy Ty w sobotę z rana jedziesz zamknąć działkę ?? gdyby nie było bardzo zimno to może bym się wybrała .
U mnie dzisiaj śnieg sypał .
Pozdrawiam
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród Marty -Cz . X
Najbardziej to mi się gęba roześmiała na widok rydzów
Tylu nie widziałam już od lat
Innych grzybków też nazbierałaś sporo, tym bardziej, że pora już zdecydowanie nie grzybowa. W tym roku nie uzbierałam nawet jednego. No trudno, obejdę się smakiem. Na całe szczęście w ubiegłym roku dużo ususzyłam i mam jeszcze spory zapasik 
Martuś, to znaczy, ze o nasionka naparstnicy rdzawej mam sie upomnieć dopiero wiosną?
Martuś, to znaczy, ze o nasionka naparstnicy rdzawej mam sie upomnieć dopiero wiosną?
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty -Cz . X
To dobrze, że wreszcie znalazł się ktoś, kto postawił dobrą diagnozę i znalazł się odpowiedni lek, który pomógł.
Smakowicie wyglądające grzybki! Na szczęście mamy jeszcze zapas swoich ususzonych, bo nie ma to jak pyszna zupa grzybowa! A ja jedną porcję takich grzybów wykorzystuje i do zrobienia zupy - bo do niej tylko ten grzybowy wywar mi potrzebny, a same grzyby zmielone w maszynce idą do farszu do pasztecików z ciasta półkruchego.
Klony się teraz bardzo ładnie przebarwiają. Ale widzę, że w Twoim ogrodzie to jednak przymrozki mniej "szkód" wyrządziły. Np. tawułki u Ciebie jeszcze nadal ładne i zielone liście mają, a u mnie jest więcej zimnego wiatru i tawułkom liście zżółkły i odpadają.
Smakowicie wyglądające grzybki! Na szczęście mamy jeszcze zapas swoich ususzonych, bo nie ma to jak pyszna zupa grzybowa! A ja jedną porcję takich grzybów wykorzystuje i do zrobienia zupy - bo do niej tylko ten grzybowy wywar mi potrzebny, a same grzyby zmielone w maszynce idą do farszu do pasztecików z ciasta półkruchego.
Klony się teraz bardzo ładnie przebarwiają. Ale widzę, że w Twoim ogrodzie to jednak przymrozki mniej "szkód" wyrządziły. Np. tawułki u Ciebie jeszcze nadal ładne i zielone liście mają, a u mnie jest więcej zimnego wiatru i tawułkom liście zżółkły i odpadają.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty -Cz . X
Witajcie moi mili,dzisiaj nie wytrzymałam w domu i pojechaliśmy z mężem na rydze,śnieg chciał nas zasypać i rydze też ,ale nie daliśmy się i znowu sporo rydzów przyjechało do domu,no i zrobiłam sobie rydzową ucztę,uduszone na masełku z jajeczkiem były wyśmienite,reszta poszła do przeróbki ,też uduszona na masełku siedzi w zamrażarce,mąż mi powiedział,że już żaden grzybowy świr nie siedzi w lesie i nie zbiera grzybów do tego zasypywanych śniegiem tylko my
nie szkodzi ,niech sobie mówi ,ale najważniejsze ,że ze mną pojechał ,bo samej w lesie to źle.
Kasiu,mnie też lżej ,że Zuzia zdrowieje,coś ją znowu teraz głowa boli,ale może przejdzie ,już się o wszystko boję ,moje niektóre róże kwitną ładnie,ale po dzisiejszej nocy może być różnie ,bo zapowiedzieli przymrozek,chociaż już nieraz był,miałam zebrać maliny ,bo dużo jest dojrzałych ,ale pojechałam na rydze,może nie będzie dużego mrozu i do jutra nie zmarzną ,pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny;:196
Marysiu,Zuzia już była bardzo zmęczona gorączką i bardzo słaba,zdawało się ,że oszalejemy,pije codziennie sok warzywny świeżutki i powoli wraca do sił,dziękuję za życzenia zdrowia ,takie wsparcie z Waszej strony też wzmacnia ,dzisiaj też byłam na rydzach,chociaż sypał śnieg,może byśmy nie pojechali ,ale zaczął sypać jak byliśmy w lesie to już zostaliśmy i warto było,bo przywieźliśmy sporo rydzów,stroiki też robiłam jak wróciłam z grzybów,jak już zamkniemy domek ,a wybieramy się w sobotę to muszę zabrać się za ogród,bo dalie jeszcze w gruncie okryte łętami ,pozdrawiam i buziaczki
Ewelinko,miło,że fajny miałaś spacerek,i Twój ogród urośnie ,ani się nie obejrzysz i marzenia się spełnią ,jesień też rozpieszcza nas pięknymi malowniczymi kolorami,na grzyby uwielbiam chodzić ,tylko ciągle brakuje na wszystko czasu i czasem trzeba ten czas wykradać ,każdy grzyb ma swój smak i sosy z nich zrobione są smakowo przepyszne,pozdrawiam
Dorotko,u mnie jest sporo krzewów i drzew liściastych i one nadają teraz ton ,ja też w niedzielę będę na grzybach ,bo jadę zamknąć domek ,może znowu coś nazbieramy , teraz jedziemy we dwójkę ,bo przedtem byłam sama ,w niedzielę ma być ładnie ,ciepło i słoneczko,pozdrawiam
Tereniu,ja też się cieszę,że Zuzia wyzdrowiała,chociaż jeszcze zażywa ten antybiotyk,bo powiedzieli w szpitalu ,że jeszcze tydzień musi tak profilaktycznie,w sobotę na pewno przyjadę dopiero po południu,wcześniej nie damy radę i zostaniemy do niedzieli,nie wiem jeszcze kiedy będziemy wracać ,w niedzielę lub poniedziałek,to zależy jak się zorganizujemy w pracy,u nas też dzisiaj sypał śnieg,a w lesie zrobiło się bialutko,pozdrawiam
Iwonko,dzisiaj też byłam na rydzach i też sporo przywiozłam ,chociaż z innymi latami to też mam mało grzybów,ale dla nas wystarczy ,bardzo proszę przypomnij się o nasiona naparstnicy na wiosnę ,może być bardzo wczas na wiosnę ,albo nawet w lutym ,pozdrawiam
Dario,też się cieszę ,że tak Zuzi pomogła ostatnia diagnoza,żeby tylko nie było żadnych komplikacji ,musi teraz na siebie uważać ,a pora roku nie jest dobra ,ale może jakoś damy radę,potrawy z grzybów uwielbiamy i mam świadomość ,ze jak ich sama nie przerobię to nie kupię ,bo nie mam zaufania,bo w tych paczkach sklepowych często same robaczyska ,mój ogród już osłonięty przez duże drzewa i na pewno jest zaciszniej ,pozdrawiam
Kasiu,mnie też lżej ,że Zuzia zdrowieje,coś ją znowu teraz głowa boli,ale może przejdzie ,już się o wszystko boję ,moje niektóre róże kwitną ładnie,ale po dzisiejszej nocy może być różnie ,bo zapowiedzieli przymrozek,chociaż już nieraz był,miałam zebrać maliny ,bo dużo jest dojrzałych ,ale pojechałam na rydze,może nie będzie dużego mrozu i do jutra nie zmarzną ,pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny;:196
Marysiu,Zuzia już była bardzo zmęczona gorączką i bardzo słaba,zdawało się ,że oszalejemy,pije codziennie sok warzywny świeżutki i powoli wraca do sił,dziękuję za życzenia zdrowia ,takie wsparcie z Waszej strony też wzmacnia ,dzisiaj też byłam na rydzach,chociaż sypał śnieg,może byśmy nie pojechali ,ale zaczął sypać jak byliśmy w lesie to już zostaliśmy i warto było,bo przywieźliśmy sporo rydzów,stroiki też robiłam jak wróciłam z grzybów,jak już zamkniemy domek ,a wybieramy się w sobotę to muszę zabrać się za ogród,bo dalie jeszcze w gruncie okryte łętami ,pozdrawiam i buziaczki
Ewelinko,miło,że fajny miałaś spacerek,i Twój ogród urośnie ,ani się nie obejrzysz i marzenia się spełnią ,jesień też rozpieszcza nas pięknymi malowniczymi kolorami,na grzyby uwielbiam chodzić ,tylko ciągle brakuje na wszystko czasu i czasem trzeba ten czas wykradać ,każdy grzyb ma swój smak i sosy z nich zrobione są smakowo przepyszne,pozdrawiam
Dorotko,u mnie jest sporo krzewów i drzew liściastych i one nadają teraz ton ,ja też w niedzielę będę na grzybach ,bo jadę zamknąć domek ,może znowu coś nazbieramy , teraz jedziemy we dwójkę ,bo przedtem byłam sama ,w niedzielę ma być ładnie ,ciepło i słoneczko,pozdrawiam
Tereniu,ja też się cieszę,że Zuzia wyzdrowiała,chociaż jeszcze zażywa ten antybiotyk,bo powiedzieli w szpitalu ,że jeszcze tydzień musi tak profilaktycznie,w sobotę na pewno przyjadę dopiero po południu,wcześniej nie damy radę i zostaniemy do niedzieli,nie wiem jeszcze kiedy będziemy wracać ,w niedzielę lub poniedziałek,to zależy jak się zorganizujemy w pracy,u nas też dzisiaj sypał śnieg,a w lesie zrobiło się bialutko,pozdrawiam
Iwonko,dzisiaj też byłam na rydzach i też sporo przywiozłam ,chociaż z innymi latami to też mam mało grzybów,ale dla nas wystarczy ,bardzo proszę przypomnij się o nasiona naparstnicy na wiosnę ,może być bardzo wczas na wiosnę ,albo nawet w lutym ,pozdrawiam
Dario,też się cieszę ,że tak Zuzi pomogła ostatnia diagnoza,żeby tylko nie było żadnych komplikacji ,musi teraz na siebie uważać ,a pora roku nie jest dobra ,ale może jakoś damy radę,potrawy z grzybów uwielbiamy i mam świadomość ,ze jak ich sama nie przerobię to nie kupię ,bo nie mam zaufania,bo w tych paczkach sklepowych często same robaczyska ,mój ogród już osłonięty przez duże drzewa i na pewno jest zaciszniej ,pozdrawiam
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty -Cz . X
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martuś, cieszę się, że Wnuczka wraca do zdrowia, mam nadzieję, że aktualne jej kłopoty zdrowotne są tylko przejściowe.
Ogród piękny w jesiennej szacie i jeszcze dużo kwitnień, jak na tą porę roku.
Ja wczoraj zakończyłam sezon grzybowy, bardzo ubogi w stosunku do lat ubiegłych, no i krótszy, w poprzednich latach
grzyby zbieraliśmy jeszcze po dwudziestym listopada.
Nas też wczoraj zaskoczył śnieg w lesie, więc takich wariatów jest więcej,
znalezione grzybki to w większości starsze egzemplarze, niektóre nadmarznięte, stąd decyzja o zamknięciu sezonu.
Zazdraszczam Ci rydzów, my nie znamy miejscówek, gdzie rosną, oj wciągnęłabym takiego rydza z patelni.
Pozdrawiam Irena
Ogród piękny w jesiennej szacie i jeszcze dużo kwitnień, jak na tą porę roku.
Ja wczoraj zakończyłam sezon grzybowy, bardzo ubogi w stosunku do lat ubiegłych, no i krótszy, w poprzednich latach
grzyby zbieraliśmy jeszcze po dwudziestym listopada.
Nas też wczoraj zaskoczył śnieg w lesie, więc takich wariatów jest więcej,
Zazdraszczam Ci rydzów, my nie znamy miejscówek, gdzie rosną, oj wciągnęłabym takiego rydza z patelni.

Pozdrawiam Irena
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martuś teraz taka pogoda ze ciężko wyzdrowieć bo co róż ktoś choruje..Życzę dużo dużo zdrówka dla całej rodziny.
Przepiękne jesienne przebarwienia a ile masz pracy z grzybkami
Przepiękne jesienne przebarwienia a ile masz pracy z grzybkami
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1198
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Marty -Cz . X
Marysiu bo padne!! Ile grzybów!! Ty to masz bogactwo w tym lesie. U mnie rosną takie ładne czerwone z białymi kropkami. Mówią że te grzyby można zjeść tylko raz
. Serdeczne pozdrowienia. W ogrodzie masz jak zwykle i do końca kolorowo 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martusiu i kolorki na ogrodzie śliczne i grzybki moidzio i zdrówko wraca wnuczce, wszystko dobrze się układa, oby tak dalej 
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martuniu
Zbiory grzybów wspaniale . Cieszę się że zdiagnozowano chorobę u Zuzi . Dłuższy brak diagnozy zdarza się dość często i choroby przechodzą w stan przewlekły. Ale dobrze że macie to za sobą.Teraz szybkiego powrotu do zdrowia 
Pozdrawiam Ewula
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty -Cz . X
O matulu! Rydze! Jaka ilość!
Oj zazdroszczę. A o suszeniu i mieleniu papryki słodkiej nigdy nie pomyślałam. Super pomysł.
Oj zazdroszczę. A o suszeniu i mieleniu papryki słodkiej nigdy nie pomyślałam. Super pomysł.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martuś ale grzybów,no na bogato
Pyszny sosik bym sobie zjadła
Życzę dużo zdrówka dla Zuzi,teraz wszędzie czają się wirusy,bo mrozu nie ma i krążą wkoło.
Moje dzieci na razie zdrowe,ale co rusz w szkole kogoś nie ma,takie uroki jesieni i zimy
Miłego weekendu
Życzę dużo zdrówka dla Zuzi,teraz wszędzie czają się wirusy,bo mrozu nie ma i krążą wkoło.
Moje dzieci na razie zdrowe,ale co rusz w szkole kogoś nie ma,takie uroki jesieni i zimy
Miłego weekendu
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martusiu wczoraj zdjęć nie widziałam, a dzisiaj widzę cudne kwiecie, szykuj sadzonki będzie wymiana na wiosnę, bo jednak mamy inne
No! a rydze przekonały mnie dlaczego mimo deszczu gnacie na nie i zbieracie, bo są zdrowiutkie i dużo ich
Dzisiaj mamy piękną sobotę więc do ogrodu bo już nawet jest cieplej! Pozdrawiam i mocno całuję 
Martuś przyszła mi do głowy pewna myśl...jak myślisz czy mogę jeszcze przesadzić moją Semiplenę? Chyba tam gdzie rośnie to musiałabym wykopać albo ją albo kilka roślin, bo ona je zagłuszy
Owocnego grzybobrania!
No! a rydze przekonały mnie dlaczego mimo deszczu gnacie na nie i zbieracie, bo są zdrowiutkie i dużo ich
Martuś przyszła mi do głowy pewna myśl...jak myślisz czy mogę jeszcze przesadzić moją Semiplenę? Chyba tam gdzie rośnie to musiałabym wykopać albo ją albo kilka roślin, bo ona je zagłuszy
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty -Cz . X
Witam ,ja zaraz wyjeżdżam w świętokrzyskie zobaczyć czy są grzybki i zamknąć domek,bo już najwyższy czas,jak wrócę to się odezwę pa pa ,wszystkim życzę miłego weekendu 
















