Kurczę, pogoda beznadziejna, cały czas mokro. W sobotę miało być słonecznie, ale już prognozy się zmieniły i przesunęły ten jeden słoneczny dzień na poniedziałek, a i to nie wiadomo czy się doczekamy? A potem znów deszcz.
Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
Marysiu, tak się właśnie zastanawiałam, czy przypadkiem już nie zastałaś go przy domu. Szkoda, że Ci życie utrudnia tymi kolcami.
Kurczę, pogoda beznadziejna, cały czas mokro. W sobotę miało być słonecznie, ale już prognozy się zmieniły i przesunęły ten jeden słoneczny dzień na poniedziałek, a i to nie wiadomo czy się doczekamy? A potem znów deszcz.
Kurczę, pogoda beznadziejna, cały czas mokro. W sobotę miało być słonecznie, ale już prognozy się zmieniły i przesunęły ten jeden słoneczny dzień na poniedziałek, a i to nie wiadomo czy się doczekamy? A potem znów deszcz.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
Pół nocy sypało na biało a teraz się rozpuszcza. Zamiast zimy będą kałuże. Przynajmniej samochodu nie muszę odśnieżać 
-
justysia138
- 50p

- Posty: 94
- Od: 19 wrz 2015, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
Witam Marysiu.
Pisałam wczoraj że u mnie świeci słonce ale długo się nie nacieszyłam bo się zachmurzyło i padało raz gad, raz śnieg albo deszcz.
Szklarenka stoi przy oknie balkonowym od strony południowej więc słonka posiane roślinki będą miały o ile będzie często świecić.
Wczoraj były wysiewy:gazanii, szałwii błyszczącej, werbeny zwisającej, żeniszka, lobelii i 2 rodzai dalii. Trochę tego wyszło a jeszcze sporo do posiania ale to w marcu.
Miłego dnia życzę.
Pisałam wczoraj że u mnie świeci słonce ale długo się nie nacieszyłam bo się zachmurzyło i padało raz gad, raz śnieg albo deszcz.
Szklarenka stoi przy oknie balkonowym od strony południowej więc słonka posiane roślinki będą miały o ile będzie często świecić.
Wczoraj były wysiewy:gazanii, szałwii błyszczącej, werbeny zwisającej, żeniszka, lobelii i 2 rodzai dalii. Trochę tego wyszło a jeszcze sporo do posiania ale to w marcu.
Miłego dnia życzę.
Pozdrawiam Justyna
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
Marysiu góra wiosną szczuje , wczoraj chwaliłam jaką fajną mam pogodę , a po południu śnieżyca nawet biało się zrobiło na moment
Teraz już tylko chlapa i szaro buro . Jednym słowem nie ma co być wyrywnym.Nawet do wiosny trzeba wytrzymać.
Jednak ciągnie niemiłosiernie do ogrodu tym bardziej, ze czytam o waszych przygotowaniach a sama nic nie robię.
Zdrówka
Zdrówka
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
Oliwnik bardzo jest podobny do rokitnika, i z wyglądu i z nazwy
A pytam o Twoje kulinarne doświadczenia z oliwnikiem bo się zastanawiam czy rokitnik czy oliwnik
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
Marysiu wczoraj i w nocy mięliśmy piękną zimę, a dziś już chlapa się robi nie pojadę oczywiście na działkę, bo nic tam nie zrobię, w domku będę działać, Adaś kiełbaskę wczoraj robił i zadanie na dziś mi dał, wędzenie
, Iwonko a masz parkę rokitnikową?, bo tylko wtedy są owoce, zobacz u mnie jaki rokitnik obsypany owocami, ale na takie owoce czekałam chyba ze 3 lata 
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
A oczywiście Iwonko, podobno miała być parka, ale chyba zostałam nabita w butelkę, moje rokitniki maja piaty rok i ani pół kuleczki do tej pory nie miały 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
U nas rokitników sporo, takich dziko rosnących, na opuszczonych działkach więc mam właśnie stąd, chłopak ma pąki zebrane w gęste jakby gronka, sterczące do góry w pachwinach liści 
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
Marysiu
Karczochy wyłożne na waciki do podkiełkowania . Dwie odmniany , zielona i purpurowa . Nasiona różniły się wyglądem , ciekawe czy rośliny kolorami też będą inne .
Pierwszy raz w taki sposób wyseiwam karczochy . Przed laty , gdy nic mi znich nie wyszło zastosowałam się do instrukcj na torebce i wysiałam prosto do gruntu . Coś tam wyrosło , oczywiście nie zawiązało pąków , zmarzło zimą i tak przygoda z karczochem zakończyła się na kilkanaście lat .
Jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie teraz
Marysiu , masz w tym temacie dużo do powiedzenia , więc jeśli pozwolisz będę Cię na bieżąco podpytywać o karczochy . Mogę ?
Pozdrawiam Cię i życzę miłego dnia .
Po wczorajszej bardzo wietrznej nocy wróciła dodatnia temperatura i na termometrze 4 stopnie na plusie .
Karczochy wyłożne na waciki do podkiełkowania . Dwie odmniany , zielona i purpurowa . Nasiona różniły się wyglądem , ciekawe czy rośliny kolorami też będą inne .
Pierwszy raz w taki sposób wyseiwam karczochy . Przed laty , gdy nic mi znich nie wyszło zastosowałam się do instrukcj na torebce i wysiałam prosto do gruntu . Coś tam wyrosło , oczywiście nie zawiązało pąków , zmarzło zimą i tak przygoda z karczochem zakończyła się na kilkanaście lat .
Jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie teraz
Marysiu , masz w tym temacie dużo do powiedzenia , więc jeśli pozwolisz będę Cię na bieżąco podpytywać o karczochy . Mogę ?
Pozdrawiam Cię i życzę miłego dnia .
Po wczorajszej bardzo wietrznej nocy wróciła dodatnia temperatura i na termometrze 4 stopnie na plusie .
Pozdrawiam, Beata.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
Witam serdecznie!
Aniu czy śnieg czy deszcz to jest korzyść dla gleby, bo po ubiegłorocznej suszy każdą ilość wody przyjmie
A wiosna przyjdzie, a im bliżej tym bardziej będziemy niecierpliwi
Renatko a może na przycinanie traw za wcześnie, myślisz że już żadnego mrozu nie będzie? Nie wiem ile minusów trawy wytrzymują, bo małe mam z nimi doświadczenie
Dario masz rację pogoda zmienia się w prognozach, szczególnie jak się obserwuje codziennie i jeszcze w sobotę może być inaczej. Szkoda że słońce nie świeci, bo wtedy inaczej świat wygląda
Ja staram się i tak nie wychodzić bo chcę szybko katar wyleczyć, ale moje siewki na parapecie byłyby zadowolone
Danusiu tak przypuszczałam i nawet prognozowałam, przecież u mnie było to samo
Potraktuj to jako porządne podlanie ogrodu
Justysiu ileż to razy ja robiłam podobne błędy, pisałam na FO o słońcu, a nim skończyłam pisać niebo się zachmurzyło, szczególnie o tej porze, bo w lecie jest jakby lepiej
Ja nie mam niestety w pokoju balkonu i brakuje mi takich drzwi, ale za to korzystam z tych tarasowych rozkładając drugą szklarenkę. Mogłabym jednak mniej uprzykrzać życie rodzinie
Ja też już sporo posiałam a drugie tyle czeka, a gdzie tu jeszcze pikowanie, oj chyba za wcześnie zaczęłam te siewy. Ja robiłam to w marcu to akurat w kwietniu w tunelu było pikowanie
Julciu prawie jak w marcu zmienia się pogoda
Mnie też ciągnie i daję sobie upust siejąc, ale czy robię dobrze? nie wiem Jeszcze muszę przetrwać z tym wszystkim 1,5 miesiąca, bo jak już wyjadę z majdanem do tunelu będzie lżej
Iwonko ZJ jak już wspominałam oliwnik chyba też musi mieć parę, bo kwiatuszki niepozorne są, ale kuleczki żadnej
W naturze widywałam owocki ale egzemplarzy było parę
U mnie są odrosty rokitnika i tak jak Iwonka rozróżniam osobniki tylko nie wiem na jakim etapie różnice są widoczne, muszę zaobserwować i zostawię parę dla Ciebie. Zostawię, bo M kosi te odrosty. Mam już drugi rok owocki ale jeszcze niewiele, bo roślinki mają czwarty rok.
Iwonko szczec. własna kiełbaska dobra rzecz
gdzie ją wędzisz koło domu? a serki produkujecie?
Beatko nigdy nie moczyłam czy podkiełkowywałam nasion karczocha, ale mam nadzieję że to tylko pomoże. Piszesz o niegdysiejszych nieporozumieniach, może spowodowało to późniejsze sianie, bo na opakowaniu jest marzec, a początek lutego czy koniec marca to duża różnica
tu są moje karczochy dzisiaj w trzy tygodnie po wysianiu (zdj. z telefonu)

Oczywiście proszę pytaj a ja chętnie udzielę informacji na tyle na ile moja wiedza pozwoli
U mnie też szara wiosna, a w prognozach wysoka dodatnia temperatura
Życzę miłego dnia i zdrowia, bo przeziębienia krążą
Aniu czy śnieg czy deszcz to jest korzyść dla gleby, bo po ubiegłorocznej suszy każdą ilość wody przyjmie
Renatko a może na przycinanie traw za wcześnie, myślisz że już żadnego mrozu nie będzie? Nie wiem ile minusów trawy wytrzymują, bo małe mam z nimi doświadczenie
Dario masz rację pogoda zmienia się w prognozach, szczególnie jak się obserwuje codziennie i jeszcze w sobotę może być inaczej. Szkoda że słońce nie świeci, bo wtedy inaczej świat wygląda
Danusiu tak przypuszczałam i nawet prognozowałam, przecież u mnie było to samo
Justysiu ileż to razy ja robiłam podobne błędy, pisałam na FO o słońcu, a nim skończyłam pisać niebo się zachmurzyło, szczególnie o tej porze, bo w lecie jest jakby lepiej
Julciu prawie jak w marcu zmienia się pogoda
Iwonko ZJ jak już wspominałam oliwnik chyba też musi mieć parę, bo kwiatuszki niepozorne są, ale kuleczki żadnej
Iwonko szczec. własna kiełbaska dobra rzecz
Beatko nigdy nie moczyłam czy podkiełkowywałam nasion karczocha, ale mam nadzieję że to tylko pomoże. Piszesz o niegdysiejszych nieporozumieniach, może spowodowało to późniejsze sianie, bo na opakowaniu jest marzec, a początek lutego czy koniec marca to duża różnica

Oczywiście proszę pytaj a ja chętnie udzielę informacji na tyle na ile moja wiedza pozwoli
Życzę miłego dnia i zdrowia, bo przeziębienia krążą
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
Marysiu
Tamta przygoda była dawno , napisałam o niej by przypomnieć sobie tamte jakże dobre dla mnie czasy . Teraz też nie jest źle , ale tamten okres mojego życia wspominam z przyjemnością .
Ja już mam pytanie do Ciebie , jak obejrzałam zdjęcie .
Siewki karczocha rozkładają liścienie , wyglądają ładnie , zdrowo . Rosną po kilka w naczyniu więc pewnie będziesz je rozsadzać .
I pytanie : Na jakim etapie wzrostu roślinek to będziesz robiła ?
I czy od razu do naczyń docelowych , w których będą rosły aż do wysadzenia do gruntu ? Czy będzie jeszcze jakiś pośredni etap ?
Czytałam wątek karczochowy , ale wrócę do niego i jeszcze raz go przerobię .
Tamta przygoda była dawno , napisałam o niej by przypomnieć sobie tamte jakże dobre dla mnie czasy . Teraz też nie jest źle , ale tamten okres mojego życia wspominam z przyjemnością .
Ja już mam pytanie do Ciebie , jak obejrzałam zdjęcie .
Siewki karczocha rozkładają liścienie , wyglądają ładnie , zdrowo . Rosną po kilka w naczyniu więc pewnie będziesz je rozsadzać .
I pytanie : Na jakim etapie wzrostu roślinek to będziesz robiła ?
I czy od razu do naczyń docelowych , w których będą rosły aż do wysadzenia do gruntu ? Czy będzie jeszcze jakiś pośredni etap ?
Czytałam wątek karczochowy , ale wrócę do niego i jeszcze raz go przerobię .
Pozdrawiam, Beata.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
Beatko rozsadzam dopiero w tunelu, bo w domu miejsca brak i w ubiegłym roku część sadziłam do tutek po papierze toaletowym. Niektórzy na ten sposób narzekają, że tutki wcale się nie rozkładają a ja zauważyłam że te w tutkach nie były tak nawiedzane przez gryzonie. Ja na ogół sieję po dwa nasionka, bo w jednym wychodzą dwa w innym żadne nie wykiełkuje.
Tak to wyglądało w połowie kwietnia 2015.

Jeszcze pamiętam, że parę lat temu wysadziłam w pole z końcem kwietnia i przyszedł przymrozek, zewnętrzne liście podmarzły ale wyszły nowe i nic to nie zaszkodziło karczochom
Tak to wyglądało w połowie kwietnia 2015.

Jeszcze pamiętam, że parę lat temu wysadziłam w pole z końcem kwietnia i przyszedł przymrozek, zewnętrzne liście podmarzły ale wyszły nowe i nic to nie zaszkodziło karczochom
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
Marysiu, jasne że się nie przejmuję, dopiero luty. Cieszę się że nie ma mrozów, tylko słonka przydało by się więcej. Dziś jadę po nasiona karczochów i bobu.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
W komórce, czyli koło domu Marysiu, to wychodzę tam, zaglądam i przychodzę i tu zaglądam 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Niecierpliwie czekam na wiosnę cz. 29
Danusiu o tak słoneczko to i mnie i moim siewkom by się zdało....wszyscy sieją karczochy
Iwonko to masz bliziutko
a moja wędzarnia dalej w planach 
Iwonko to masz bliziutko

