Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu! nareszcie do Ciebie dobrnęłam . Wszystko dokładnie obejrzałam, przeczytałam o Twoim wiosennym niedomaganiu i wyrywności do prac ogrodowych.Czy miedzianem pryskasz profilaktycznie? Na moim areale pracy ogrom , dostaję "kołowacizny" . Dobrze,ze przynajmniej pogoda sprzyja, zdrowie dopisuje a i chęci nie brakuje
Posyłam serdeczności! 
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Iwonko jakoś jak jestem w ogrodzie to nic mi nie chrypi ani nie przeszkadza?
Marysiu ćwicz, bo ćwiczenie uczyni Cię mistrzem
Przyzwyczaisz się
Małgosiu znalazłam w necie przepis na takie cukierki (niby) syrop z cukru do którego dodaje się miód, sok z cytryny, goździki i imbir. Niestety cukierki nie wyszły więc jem to łyżeczką i też pomaga.
Dario wszystko doszło i odpisałam
dziękuję
Róże piękne
Dzisiaj nawet chodziłam koło róż, ale stwierdziłam że jeszcze nie obetnę...forsycja w pączkach
Elu spróbuję ! ja tarczycę mam w 90 % wyciętą, a podczas operacji P.Dr załatwił mi krtań, że miałam obustronne porażenie krtani (nie mówiłam i miałam problem z oddychaniem, tydzień na intensywnej
) Teraz połowa czynna, a połowa flak
, ale żyję i funkcjonuję ...gorzej ze śpiewaniem
Ewciu czy Ty mnie chcesz pozbawić przyjemności
Żadne kwiaty nie kwitną cały czas i róże miewają przerwy, ale po to się ma ogród żeby sadzić różne kwiaty kwitnące w różnym okresie
Bogusiu bardzo się cieszę, że dotarłaś
Rzeczywiście masz areał, masz coraz to nowe pomysły i w związku z tym dużo pracy, ale przecież Ci to sprawia radość. Uściski
Teraz wyglądają najładniej!


Kozłek lekarski

miniaturki będą kwitły najwcześniej



Dużo czasu spędziłam dzisiaj w ogrodzie, sporo zrobiłam ale zostało jeszcze więcej. Jeżeli pogoda się utrzyma to może uda się i ogród oporządzić i wiosenne porządki zrobić. Paląc gałęzie upiekłam sobie kiełbaskę i tym samym rozpoczęłam sezon!
Marysiu ćwicz, bo ćwiczenie uczyni Cię mistrzem
Przyzwyczaisz się
Małgosiu znalazłam w necie przepis na takie cukierki (niby) syrop z cukru do którego dodaje się miód, sok z cytryny, goździki i imbir. Niestety cukierki nie wyszły więc jem to łyżeczką i też pomaga.
Dario wszystko doszło i odpisałam
Róże piękne
Dzisiaj nawet chodziłam koło róż, ale stwierdziłam że jeszcze nie obetnę...forsycja w pączkach
Elu spróbuję ! ja tarczycę mam w 90 % wyciętą, a podczas operacji P.Dr załatwił mi krtań, że miałam obustronne porażenie krtani (nie mówiłam i miałam problem z oddychaniem, tydzień na intensywnej
Ewciu czy Ty mnie chcesz pozbawić przyjemności
Żadne kwiaty nie kwitną cały czas i róże miewają przerwy, ale po to się ma ogród żeby sadzić różne kwiaty kwitnące w różnym okresie
Bogusiu bardzo się cieszę, że dotarłaś
Teraz wyglądają najładniej!


Kozłek lekarski

miniaturki będą kwitły najwcześniej



Dużo czasu spędziłam dzisiaj w ogrodzie, sporo zrobiłam ale zostało jeszcze więcej. Jeżeli pogoda się utrzyma to może uda się i ogród oporządzić i wiosenne porządki zrobić. Paląc gałęzie upiekłam sobie kiełbaskę i tym samym rozpoczęłam sezon!
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1464
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu,
Dwa komentarze, na gorąco.
1. Czy ustawiłaś te ptaszki w sznureczek do zdjęcia? Wyglądają świetnie!
2. Piękne zdjęcie zachodu słońca na tle długo nieprzycinanych drzew. Takie drzewa są wybitnie "malarskie" i artystyczne.
Pozdrawiam, zszokowana katastrofą w Alpach.
Dwa komentarze, na gorąco.
1. Czy ustawiłaś te ptaszki w sznureczek do zdjęcia? Wyglądają świetnie!
2. Piękne zdjęcie zachodu słońca na tle długo nieprzycinanych drzew. Takie drzewa są wybitnie "malarskie" i artystyczne.
Pozdrawiam, zszokowana katastrofą w Alpach.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
No, świetne te dwa ostatnie zdjęcia!
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Zdjęcie zachodu słońca perfekcyjne, ale rada Ewy "bezcenna" szczególnie z ikonką 
Pozdrawiam Ela
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Lisico
Wróciłam niedawno z ogrodu i włączyłam tylko FO i dopiero teraz przeczytałam
Nieraz na drogach ginie kilkadziesiąt osób i jakoś tak przelatuje koło ucha, a jak spadnie takie pudło pełne ludzi to wstrząsa
1. Tak ptaszki są na sznureczku
2. To takie wiśnie u sąsiadów, nie przycinane chyba nigdy i już prawie zdziczały, ale cieszę się bo w ogrodzeniu mam ich siewkę. Są malutkie czarne i słodkie
a teraz jeszcze i fotogeniczne
Dario dziękuję
Ewciu o to kamień mi z serca spadł
Ciemiernik już wraca do dawnej świetności, a o tej porze to najładniejsza (najokazalsza) roślina kwitnąca
Po gorzałce z pieprzem straciłabym nie tylko głos, ale i dech
Ela i kto by dla Was biegał z aparatem o wschodzie i zachodzie
Wróciłam niedawno z ogrodu i włączyłam tylko FO i dopiero teraz przeczytałam
1. Tak ptaszki są na sznureczku
2. To takie wiśnie u sąsiadów, nie przycinane chyba nigdy i już prawie zdziczały, ale cieszę się bo w ogrodzeniu mam ich siewkę. Są malutkie czarne i słodkie
Dario dziękuję
Ewciu o to kamień mi z serca spadł
Ela i kto by dla Was biegał z aparatem o wschodzie i zachodzie
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Iwonko jakoś jak jestem w ogrodzie to nic mi nie chrypi ani nie przeszkadza?
Widzisz Marysiu, ogród i grzebanie w ziemi to najlepsze lekarstwo na wszelkie dolegliwości
No i słoneczko jak zawsze piękne, ptaszorki w rządku podglądały co porabiasz
Widzisz Marysiu, ogród i grzebanie w ziemi to najlepsze lekarstwo na wszelkie dolegliwości
No i słoneczko jak zawsze piękne, ptaszorki w rządku podglądały co porabiasz
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Ptaszki na sznureczku rewelacyjne, jak nutki.......Ewy rada z ikoną
. Dobrze jak jesteś na miejscu, korzystasz z pięknej pogody w tygodniu, ja się zadowalam weekendowymi załamaniami a potem to odchorowuję, niestety taki klimat mamy
.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Iwonko jakoś mi się skojarzyło....ziemia wszystko wyciągnie
Dużo mam szpaków w ogrodzie, sikorki już chyba poleciały do lasu
Dorotko i dlatego rzuciłam miasto na rzecz ogrodu przy domu, wiem nie każdy może ale moja sytuacja była odpowiednia do takiego kroku i bardzo, bardzo się cieszę
Mam nadzieję, że już wyszłaś z tego przeziębienia 
Dużo mam szpaków w ogrodzie, sikorki już chyba poleciały do lasu
Dorotko i dlatego rzuciłam miasto na rzecz ogrodu przy domu, wiem nie każdy może ale moja sytuacja była odpowiednia do takiego kroku i bardzo, bardzo się cieszę
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Dziękuję , takie tam pozostałości zostały. Masz rację, też bym się cieszyła, ciekawa jestem kiedy dla mnie nadejdzie ten wymarzony czas. 
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu kolejne piękne zdjęcia. U mnie jeszcze nie wiele kwitnących, na razie tylko krokusy. Czekam na hiacynty i tulipany, bo pierwiosnki to jeszcze w lesie.
Nie ma to, jak się zdrowo napracować w ogrodzie
. Ja myślę o grillu w sobotę, ale zobaczymy, jak pogoda.
Nie ma to, jak się zdrowo napracować w ogrodzie
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
O matko, Marysiu
, to ja o przyjemnościach mówiłam 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Dorotko przyjdzie jestem tego pewna
, a na razie chyba trudno byłoby z dziewczynkami dojeżdżać.Chociaż one na wsi też czują się chyba najlepiej
Asiu a pisałaś, że masz siewki ciemierników a kwitnących nie masz?
Ja sobie tak pomalutku zasuwam, żeby jednak nie przeholować
ale jestem wręcz zaczadzona powietrzem i trochę dymem
Znowu pewnie koło 22 pójdę
Iwonko to taki czarny humorek
Asiu a pisałaś, że masz siewki ciemierników a kwitnących nie masz?
Ja sobie tak pomalutku zasuwam, żeby jednak nie przeholować
Iwonko to taki czarny humorek
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24
Marysiu, bo to tak było z moim ciemiernikiem. W ubiegłym roku dostałam dwa od cioci, kwitnące. Potem zaczęły schnąć i zniknęły. Nie ruszałam, nie wyrwałam. Teraz patrzę, a tam maleńka siewka. Drugiego posadziłam latem, ale ciężko sobie radzi. Niby wypuścił pączki, ale jakby uschły,albo zmarzły.


