Cymbidium - uprawa
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 668
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Biały nalot CYMBIDIUM
No i przede wszystkim odseparuj roślinę od pozostałych.
			
			
									
						
										
						Re: Biały nalot CYMBIDIUM
A w jakim preparacie moczyłaś, bo to wygląda na grzyb typu Botrytis, poza tym oprysk chemią powinno się powtórzyć żeby był skuteczny po 7/10 dniach.
Praktykiem storczykowym nie jestem, ale wg mnie coś widocznie musiało zostać w korzeniach, albo bulwa jest zaatakowana. Ja bym też wyjęła, korzenie pod samą bulwą bym wycięła i te zapleśniałe suche 'łuski' trzeba też usunąć - podobnie tak jak tu na zdjęciu

zdjęcie stąd http://www.rv-orchidworks.com/orchidtal ... diums.html
Potem kąpiel w chemii i oprysk chemią całej rośliny. Na moje oko jak sobie 'postoi' przez tydzień a nawet trochę dłużej w pustej osłonce/doniczce to nic mu się nie stanie, i potem chemię powtórzyć. Podłoże dałabym całkowicie nowe i doniczkę sterylną. I bulwy posadziłabym tak, żeby były nad powierzchnią ziemi, chyba możesz posadzić tak bardziej w pionie? Wejdź w ten link, może Ci się przyda
W razie czego proszę fachowców o poprawienie mnie, bo tak mi tylko intuicja podpowiada
A jeszcze chciałam zapytać co to jest? patrzę jak sroka w gnat.. i jakoś nie mogę skojarzyć, ślepok ze mnie chyba. 
 

			
			
									
						
										
						Praktykiem storczykowym nie jestem, ale wg mnie coś widocznie musiało zostać w korzeniach, albo bulwa jest zaatakowana. Ja bym też wyjęła, korzenie pod samą bulwą bym wycięła i te zapleśniałe suche 'łuski' trzeba też usunąć - podobnie tak jak tu na zdjęciu

zdjęcie stąd http://www.rv-orchidworks.com/orchidtal ... diums.html
Potem kąpiel w chemii i oprysk chemią całej rośliny. Na moje oko jak sobie 'postoi' przez tydzień a nawet trochę dłużej w pustej osłonce/doniczce to nic mu się nie stanie, i potem chemię powtórzyć. Podłoże dałabym całkowicie nowe i doniczkę sterylną. I bulwy posadziłabym tak, żeby były nad powierzchnią ziemi, chyba możesz posadzić tak bardziej w pionie? Wejdź w ten link, może Ci się przyda
W razie czego proszę fachowców o poprawienie mnie, bo tak mi tylko intuicja podpowiada
A jeszcze chciałam zapytać co to jest? patrzę jak sroka w gnat.. i jakoś nie mogę skojarzyć, ślepok ze mnie chyba.
 
 
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Biały nalot CYMBIDIUM
To pewnie wskaźnik kiedy należy podlać. Sprawdza się w hydroponice, w storczykach nie próbowałam.
			
			
									
						
										
						Re: Biały nalot CYMBIDIUM
to patyczek do podtrzymywania rosliny bo nie ma duzo korzeni i w doniczce sie przekrzywia  wezme jeszcze raz wymocze ja w preparacie oraz opryskam TOPSINEM 500 i pozostawie 2 tyg bez ziemi i jeszcze raz wymocze
 wezme jeszcze raz wymocze ja w preparacie oraz opryskam TOPSINEM 500 i pozostawie 2 tyg bez ziemi i jeszcze raz wymocze
			
			
									
						
										
						 wezme jeszcze raz wymocze ja w preparacie oraz opryskam TOPSINEM 500 i pozostawie 2 tyg bez ziemi i jeszcze raz wymocze
 wezme jeszcze raz wymocze ja w preparacie oraz opryskam TOPSINEM 500 i pozostawie 2 tyg bez ziemi i jeszcze raz wymoczeRe: Cymbidium rosło w ogrodzie - co z nim teraz zrobić?
Też tak myślę...ale
teraz doczytałam, że cymbidium nie lubi niskiego pH ??? zaleca się dodać do mieszanki dolomitu, http://translate.google.pl/translate?hl ... md%3Dimvns
to ja nie bardzo mogę stosować nawóz do kwaśnolubnych i muszę powyżyć pH, bo teraz to on rośnie na pewno w podłożu o niskim pH...
 i muszę powyżyć pH, bo teraz to on rośnie na pewno w podłożu o niskim pH...
Jak to w końcu jest z tym podłożem? nie wiem gdzie, ale na pewno czytałam wcześniej o mieszankach dla cymbidium, a takie typowe to są przecież dla kwaśnolubnych.. na moje oko to mają 4 góra 4,5pH
			
			
									
						
										
						teraz doczytałam, że cymbidium nie lubi niskiego pH ??? zaleca się dodać do mieszanki dolomitu, http://translate.google.pl/translate?hl ... md%3Dimvns
to ja nie bardzo mogę stosować nawóz do kwaśnolubnych
 i muszę powyżyć pH, bo teraz to on rośnie na pewno w podłożu o niskim pH...
 i muszę powyżyć pH, bo teraz to on rośnie na pewno w podłożu o niskim pH...Jak to w końcu jest z tym podłożem? nie wiem gdzie, ale na pewno czytałam wcześniej o mieszankach dla cymbidium, a takie typowe to są przecież dla kwaśnolubnych.. na moje oko to mają 4 góra 4,5pH

Re: Cymbidium rosło w ogrodzie - co z nim teraz zrobić?
Moniko poczytaj tutaj na temat cymbidium http://www.orchidarium.pl/rodzaje/index.html w zakładce o cymbidium dla początkujących
			
			
									
						
							pozdr Dorota
Moje storczyki
			
						Moje storczyki
Re: Cymbidium rosło w ogrodzie - co z nim teraz zrobić?
Ja już jestem po tej lekturze i zresztą często tam zaglądam, bo informacje wspaniałe. A w wolnych chwilach czytam więcej na temat cymbidium, zwłaszcza, że mam na pewno jakąś hybrydę. W wielu źródłach znalazłam info o pH. A ponieważ od lat uprawiam kwasolubne to tak szybko skojarzyłam, że typowa mieszanka do cymbidium jest o bardzo niskim pH i myślałam, że tak ma być. No nie wiem co o tym myśleć..
Jovanko przybądź i powiedz, żebym sobie nie zawracała głowy dolomitem..i pH poniżej 5..
 i powiedz, żebym sobie nie zawracała głowy dolomitem..i pH poniżej 5.. 
			
			
									
						
										
						Jovanko przybądź
 i powiedz, żebym sobie nie zawracała głowy dolomitem..i pH poniżej 5..
 i powiedz, żebym sobie nie zawracała głowy dolomitem..i pH poniżej 5.. 
Re: Biały nalot CYMBIDIUM
Moze ktoras bedzie wiedziala czy taka metoda wsadzenia bedzie dobra dla cymbidium
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124
			
			
									
						
										
						http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=40124
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Biały nalot CYMBIDIUM
Myślisz pewnie o uprawie w keramzycie? Myślę,że tak, mogłaby się to udać tylko trzeba pamiętać o tym,że w pewnym okresie Cymbidium potrzebuje razem z przechłodzeniem (nawet w okolicach 0*C) również przesuszenie a nie wiem czy będzie to łatwo otrzymać przy keramzycie - on dość długo trzyma wilgoć, szczególnie w zamkniętych naczyniach szklanych. I lubi być wystawiane do ogrodu... Możesz spróbować, zawsze będzie to jakieś nowe doświadczenie. Ja jednak bardziej wolę tradycyjne podłoże, nawet takie do typowych kwiatów z domieszką storczykowego. Ostatnio wsadziłam swoje Cymbidium do podłoża specjalnie przygotowanego do wysiewu (jest tam dużo podłoża kokosowego) i domieszała troszkę kory. Zastanawiam się tylko czy wierzchu nie wysypać muszelkami (dodatek wapna) ale jeszcze nie sprawdziłam czy rzeczywiście potrzebuje tego składnika. Czekam cierpliwie na Jovankę, może się wypowie w tej spornej kwestii 
			
			
									
						
										
						
Re: Biały nalot CYMBIDIUM
No właśnie z tym przesuszeniem to problem jest taki ze nie mogla bym podlewac przez 4 miesiace zeby wszystko wyschło.... Cymbidium tak piękne a tak ciezkie w uprawie jak dla mnie 
			
			
									
						
										
						
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Biały nalot CYMBIDIUM
Z własnego doświadczenia wiem że Cymbidium nie musi być aż tak często podlewane.Ostatniej zimy kilka swoich zmarnowałam -stały w niskiej temperaturze i za często je podlewałam -efekt jak się domyślacie przelanie ,częściowo zgniłe.Wiosną poszły na żywioł-szklarnia ,wysoka temperatura (dochodząca nawet do 40 st.)wysoka wilgotność powietrza (u mnie cały czas padało). Podlewanie jak miałam czas i mi się przypomniało czyli raz na 4-6 tygodni może ) . Końcowy efekt -straciły co miały stracić i odmłodziły się tzn.Popuszczały nowe pseudobulwy ,nowe liście .
Asiu może wystarczyło by podnieść im tylko wilgotność w otoczeniu-tacka z karmazytem .Reszta tak jak piszą poprzednicy.Zyczę powodzenia.
			
			
									
						
							Asiu może wystarczyło by podnieść im tylko wilgotność w otoczeniu-tacka z karmazytem .Reszta tak jak piszą poprzednicy.Zyczę powodzenia.
doniczkowe , prace mojej córki  ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
			
						Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- Mariusz3357
- 1000p 
- Posty: 1226
- Od: 10 paź 2011, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Cymbidium
Moje niestety nie  ale nie poddam się. Jestem cierpliwa
 ale nie poddam się. Jestem cierpliwa 
			
			
									
						
							 ale nie poddam się. Jestem cierpliwa
 ale nie poddam się. Jestem cierpliwa 
Pozdrawiam,
Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Renia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=47436" onclick="window.open(this.href);return false;
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Cymbidium
Moje cymb. zimą stało w chłodnym pokoju, podlewane dość oszczędnie. Niewiele to dało- tzn. pojawiły się 3 nowe "cosie", bardzo wolno rosły, więc cymb. trafiło do salonu, pod drzwi od płd tarasu. "Cosie" zaczęły powolutku rosnąć, ale jeszcze nie mogę ich zidentyfikować. Teraz roślinę częściej podlewam i nawożę. Lada chwila okaże się co wyrośnie z tych "cosików".
			
			
									
						
							 * Moje miejsca  na  forum  *
Pozdrawiam! Kamila
			
						Pozdrawiam! Kamila
- Mariusz3357
- 1000p 
- Posty: 1226
- Od: 10 paź 2011, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radom










 
   
 
		
