Zakątek Annes cz4...złota jesień...

[alana]

Twoje róże cudnie nas oszukują, w ogóle nie dają znać po sobie, że to prawie listopad. Zapowiadają ładną pogodę na najbliższy tydzień, to może róże zdążą zakwitnąć.
To nakopałaś się sadząc i przesadzając Ja w piątek latałam z łopatą z daliami

[Edyta1]

Ja też cieszyłam się dotąd pąkami róż i dobrymi prognozami pogodowymi, ale ostatniej nocy było u nas -5 (a zapowiadali -1 0. Obawiam się więc, że kwitnień w tym sezonie już nie będzie .

[marpa]

Podziwiam jakie wypasione róże kupiłaś z pewnością dadzą popis już w przyszłym sezonie!

[ewunia7]

Aniu
W sobotę nieźle się nauwijałam z moimi nowymi różyczkami.
Ale wszystkie udało mi się posadzić.
Też zamawiam z F i jestem zadowolona.

[Mandragora]

Aniu, sadzonki naprawdę mega-wypas Ja zawsze mam problem z takimi lekko zakrzywionymi względem korzenia, jak zobaczyłam na drugi dzień, jak posadziłam Rosomane Janon, od razu ją odkopałam i poprawiałam Wszystko Ci kwitnie jak w pełni sezonu, aż się wierzyć nie chce, że to bieżące zdjęcia. Fenomenalne ujęcie lasu w promieniach słońca
Pozdrawiam!

[Wanda7]

Miło popatrzyć na nowe golaski. Dobrze że pora na sadzenie bardzo znośna i nie jest tak zimno i ponuro. Widzę, że się cieszysz Aniu i ja cieszę się Twoją radością

[ewazawady]

Aniu, myślę, że będziesz bardzo zadowolona z Savoy Hotel. Ona ma piękne kwiaty odporne na deszcz i bardzo obficie kwitnie. Formuje gęsty i kształtny krzak. Mam posadzone 3 w trójkącie i teraz na jesieni to był jeden wielki bukiet.

[chalaputkowo]

Wydawało mi się że raptem chwilkę mnie na FO nie było , witaj Aniu a tu aż 10 stron do nadgonienia , tyle się Aniu u Ciebie dzieje , a ile zdjęć , widoków , roślin wspaniałych

[DTJ_1]

Powtórzę za Dorotką Miskant Giganteus piękne miotełki.

[Margo2]

Moja Celebratione też najmarniejsza, ale Lacre tez nie była za duża. Największa to Falstaf.
Ale i tak nie mogę się doczekać ich kwitnienia
Szkoda, że nadchodzi zima

[Annes 77]

Podobno po niedzieli ma być jeszcze ładna pogoda,chętnie pojadę w poniedziałek podziwiać złotą jesień
Kopczyków jeszcze nie robię różyczkom,ale po 10 listopada zacznę je okrywać
Na parapetach nieśmiało zaczynają kwitnąć pojedynczymi kwiatkami skrętniki

Maju wiedziałam,że zamówisz nowe różyczki i to takie,których nie znamy
Czekam na Twoja relację,która róża naj,a która się nie popisała

Dorotko miskant cieszy mnie swoimi potarganymi miotełkami,nie sądziłam,że zakwitnie,a tu taka niespodzianka
Na działce nie byłam już dobry tydzień,pogoda nie sprzyjała,ale w poniedziałek wyruszam na obserwację co jeszcze w trawie piszczy...
Liczę na to,że nie wszystkie panienki poszły spać
Dorotko dobrze,że mamy dużo fotek zrobionych latem,powspominamy sobie zimą prawda?

Alana mam nadzieję,że jeszcze zdążę zobaczyć kwitnącą Garden of Roses,no chyba,że zmarzły pąki,bo ostatnio z rana były przymrozki.Cieszę się,że mam już za sobą sadzenie wszelakie,teraz tylko oczekiwać wiosny i bocianów

Edytko może jeszcze coś u siebie znajdziesz kwitnącego?

Marpa niczego innego nie pragnę,jak zobaczyć kwitnienie Lavender Ice Kozronki miała grubaśne,więc liczę na wiele kwiatów

Ewuniu to mamy już z głowy sadzenie,zleci szybko do wiosny Firma solidna...

Milenko kwitnie coraz mniej,ogród zasypia,ale żurawki jeszcze stroją się w sukienki kolorowe,może coś obfocę po niedzieli?

Wandziu rózyczki już siedzą w ziemi,a ja mega zadowolona,mają swoje miejscówki,choć łatwo nie było.Tu przekopałam,tam przeniosłam i miejsce się znalazło

Ewazawady utwierdzasz mnie w przekonaniu,że zakup Savoy Hotel to strzał w dziesiątkę Wahałam się,ale czytam,że niepotrzebnie Dzięki za potwierdzenie dobrego wyboru:)

Moniko oj chciałabym,aby jeszcze się działo i żebym dalej mogła Wam pokazywać moje roślinki...najwyżej będę wspominała,jakoś trzeba okres zimowy przetrwać

DTJ te miotełki są jasnoróżowe,lubię tego miskanta

Gosiu doczekamy się jak co roku,musimy być cierpliwe....wiesz w styczniu nasiona,jakoś zleci

Leonardo ładnie kwitł w tym roku w czerwcu

[dorotka350]

Aniu, pewnie, że będziemy wspominać. Szybciej nam wtedy minie zima
Ja już od jakiegoś czasu robię takie skromne podsumowanie. Jak patrzę na letnie zdjęcia to od razu mi lepiej i humor się poprawia
Śliczny krzaczek zbudował Twój Leonardo Wiesz, ciągle przyglądam się temu mojemu i mam wątpliwości czy to na pewno jest ta róża. Mam jeszcze mniejszą...niby kwiaty podobne i kolorem i kształtem, ale jednak trochę mniej wypełnione, jakby luźniejsze ma ta mniejsza. Tamta duża ma mocno upakowane i jakby bardziej płaskie Już sama nie wiem, może trzeba poczekać do przyszłego sezonu.

[chalaputkowo]

Aniu - ja w sprawie miskanta g - mocno się rozrasta czy może masz go w czymś posadzonego , mój M bardzo chce , i postanowiłam spełnić jego zachciankę , bo on spełnia moje , niestety muszę się pozbyć brzozy i tak myślę że będzie to dobre miejsce dla niego , dla miskanta oczywiście , nie dla M

[ilona2715]

Aniu, super różyczki zamówiłaś, ja w tym sezonie odpuściłam, bo już ostatnio latałam z krzakami w poszukiwaniu miejsca, mój M podobnie jak Twój stwierdził, że to już chyba koniec zakupów, a ja na to, tak do wiosny, do momentu, aż znowu coś wymyślę

[Wanda7]

Aniu, ze swojego Leonardo też byłam w tym roku bardzo zadowolona. Lubię tę różę i wcale jej nie uważam za plastikową, jak niektórzy o niej sądzą.