Gabi w tym roku pogoda u nas była łaskawa dla róż i dlatego jakoś na razie w większości są zdrowe
Ja też mam wiele bez ADR właśnie dlatego, że podobają mi się też te " słabsze " Nawet ADR nie zawsze zapewnia zdrowie...przykładem moja Roter Korsar, Lucia...co prawda jakoś sobie dają radę same, ale nie znaczy, że nie chorują. Nawet Pastelce oberwałam kilka listków.
Grażynko u Ciebie w tym roku pogoda jest naprawdę dla róż niedobra i to pewnie te ciągłe deszcze spowodowały, że one chorują
Miejmy nadzieję, że przyszły rok będzie lepszy.
Leonardo bardzo obficie kwitnie, ale ten większy.
Czerwony Kapturek to

różyczka...taka wdzięczna i nie kłopotliwa.
Moniko tak trochę czaruję

. Rozmawiam z nimi i one wiedzą, że ja je wszystkie bardzo
Aniu anabuko1 Leonardo kuszę, bo warto się na nią zdecydować. Nie wahaj się tylko zamawiaj

On ma dwa główne kwitnienia, ale za to jakie...
Tak Munstead Wood jest
Mam sporo ostróżek i jak pogoda dopisze to będą kwitły fioletowe.
Ewuniu sama jestem mile zaskoczona, ale też uradowana, że tak się starają te moje ślicznotki
Dorotko
Widziałam Twojego Alchymista i jest

A jak długo go masz? Nie masz problemu z okrywaniem go na zimę? Co prawda u Ciebie cieplej niż u mnie, ale ona tę mrozoodporność mogłaby mieć lepszą
Mój w tym roku zupełnie oszalał. Po przekwitnięciu trochę go przycięłam i zaczął rosnąć

Jeśli nie zmarznie zimą to kwitnienie będzie bajeczne. Nie wiem tylko jak go zabezpieczę wiosną przed fachowcami, bo szykuje mi się remont tarasu a on tam rośnie a ma już ze cztery metry
Dzisiaj ranek był bardzo rześki

Pobiegłam zobaczyć czy nie było przymrozku, bo dalie od razu byłyby ścięte... na szczęście nie, szkoda byłoby ciąć mają jeszcze tyle kwiatów.
Zrobiłam kilka zdjęć
Cardinal Hume...chciałam pokazać, że ta róża może być zdrowa nawet o tej porze roku.
Novalisy posadzone w niedzielę...wreszcie razem i jeszcze będą kwitły
Pastella...teraz ma chyba najładniejszy kolor
Mary Rose
Piano...skromniutko, ale zdrowo
Bailando...chyba jeszcze nie pokazywana
Rhapsody in Blue
I to jeszcze nie koniec...czekam aż rozwiną się pozostałe pąki
Aniu Annes 77 pewnie masz rację co do mojego aparatu

a fotki nie usuwaj, bo Twoja Munstead jest
