Pszczoły - pasieka w ogrodzie
Re: Pszczoły miodne- zakładanie pasieki
Ja też myślę nad zakupem 2 uli z pszczółkami na początek
może ktoś z Krk czy okolic ma na sprzedaż dla laika
to proszę na PW
Re: Pszczoły miodne- zakładanie pasieki
Też chciałbym mieć 4 ule - od dwóch lat się zabieram i ciągle mam wątpliwości.Joker pisze:Chcialbym zakupic 4 ule pszczele + wszystkie akcesoria i wirowke, jestem amatorem wiec moje pytanie ile to moze wszystko kosztowac? i gdzie mozna zakupic ule i pszczoly? Czy posiadanie pszczol wiaze sie z jakims szczegolnym problemem/ryzykiem ? i jaka ilosc miodu mozna uzyskac z jednego ula w ciagu sezonu? miody sa bardzo zdrowe wiec jestem zainteresowany posiadaniem pasieki jak i ochrona pszczoly miodnej.
Wybacz ale na wstępie widzę, że nie masz zielonego pojęcia o pszczelarstwie. Dlatego pierwsze zapoznaj się z tematem teoretycznie i praktycznie.
Odpowiadając na Twoje pytania:
1. 4 kompletne, nowe, ule z pszczołami to 4000 zł,
2. Za akcesoria, miodarka, węza, ramki itd kolejne 3000,
3. Ule i pszczoły/odkłady, matki itd, można kupić w necie,
4. Problemy/ryzyko - niestety sporo - jak to z żywymi zwierzętami - naprawdę poczytaj literaturę;
5. U amatora średnia 10 kg miodu z ula jest dobrym wynikiem.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2552
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Pszczoły miodne- zakładanie pasieki
Kurczę, no!
Chciałam mieć pszczoły, ale nie tak od razu!
Na mojej wsi, tuż przy polno-leśnej drodze (słabo uczęszczanej, bo błotno-piaszczystej), w pniu starej wierzby zagnieździły mi się pszczoły - na skraju mojej łąki i teraz zastanawiam się, czy brać się za temat, czy na razie nie ruszać. Będą miały co jeść, bo lipy, robinie i gryka o przysłowiowe parę metrów od barci. Jesienią stawiam ogrodzenie i sadzę sad. pszczół nie boję się, nie mam odczynów alergicznych po ukąszeniach, tylko mała gulka. Nie histeryzuję i nie wierzgam, jak mi coś bzyczy koło ucha. O pszczołach myślałam za parę lat, a tu same przyszły... Nie dalej, jak wiosną, zastanawiałam się skąd ich tyle na mojej gryce sianej na zielony nawóz...
Brać się za temat i kupować ule, czy odpuścić? Mam dylemat...
Chciałam mieć pszczoły, ale nie tak od razu!
Na mojej wsi, tuż przy polno-leśnej drodze (słabo uczęszczanej, bo błotno-piaszczystej), w pniu starej wierzby zagnieździły mi się pszczoły - na skraju mojej łąki i teraz zastanawiam się, czy brać się za temat, czy na razie nie ruszać. Będą miały co jeść, bo lipy, robinie i gryka o przysłowiowe parę metrów od barci. Jesienią stawiam ogrodzenie i sadzę sad. pszczół nie boję się, nie mam odczynów alergicznych po ukąszeniach, tylko mała gulka. Nie histeryzuję i nie wierzgam, jak mi coś bzyczy koło ucha. O pszczołach myślałam za parę lat, a tu same przyszły... Nie dalej, jak wiosną, zastanawiałam się skąd ich tyle na mojej gryce sianej na zielony nawóz...
Brać się za temat i kupować ule, czy odpuścić? Mam dylemat...
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2552
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Pszczoły miodne- zakładanie pasieki
Skonsultowałam się ze znajomym pszczelarzem.
Przyjrzałam się też dziupli. To wąska szpara. Nie da się wydobyć matki i nie zniszczyć drzewa.
Pasieki w najbliższym sąsiedztwie brak, więc nie mam pojęcia, komu miałabym dać znać. Niedługo będą miały nawłoć i znów grykę. Jak ich warroza nie zabije, to mają szansę przeżyć zimę.
Przyjrzałam się też dziupli. To wąska szpara. Nie da się wydobyć matki i nie zniszczyć drzewa.
Pasieki w najbliższym sąsiedztwie brak, więc nie mam pojęcia, komu miałabym dać znać. Niedługo będą miały nawłoć i znów grykę. Jak ich warroza nie zabije, to mają szansę przeżyć zimę.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2552
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Pszczoły miodne- zakładanie pasieki
Pszczoły przeżyły zimę, a przed nimi następna.
W lecie zlokalizowaliśmy kolejną barć na przeciwległym krańcu łąki - jakieś 200 m dalej, w dębie.
W lecie zlokalizowaliśmy kolejną barć na przeciwległym krańcu łąki - jakieś 200 m dalej, w dębie.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2552
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Pszczoły w ogrodzie
Widzę, że dawno tu nikt nie zaglądał, ale może znajdzie się jakiś pszczelarz.
Dziś, na spacerze, zauważyliśmy plastry (już puste) wiszące na gałęzi, jakieś 4-5 metrów nad rowem. Zastanawiam się, jak to możliwe, że pszczoły miodne zdecydowały się ulepić jakieś 4 plastry pod chmurką. Obok rośnie sporu dąb z równie sporą dziuplą u podstawy. Chyba bym się tam zmieściła. Dlaczego nie wybrały dziupli?
No jak to możliwe?
Odnośnie wymierania pszczół...
Na naszej wsi, w granicach naszych 2 ha, to była trzecia dzika rodzina pszczela. Dwie zamieszkały w dziuplach drzew, trzecia pod chmurką. Jak na razie u mnie nie widać problemu z pszczołami.
Dziś, na spacerze, zauważyliśmy plastry (już puste) wiszące na gałęzi, jakieś 4-5 metrów nad rowem. Zastanawiam się, jak to możliwe, że pszczoły miodne zdecydowały się ulepić jakieś 4 plastry pod chmurką. Obok rośnie sporu dąb z równie sporą dziuplą u podstawy. Chyba bym się tam zmieściła. Dlaczego nie wybrały dziupli?
No jak to możliwe?
Odnośnie wymierania pszczół...
Na naszej wsi, w granicach naszych 2 ha, to była trzecia dzika rodzina pszczela. Dwie zamieszkały w dziuplach drzew, trzecia pod chmurką. Jak na razie u mnie nie widać problemu z pszczołami.
Re: Pszczoły w ogrodzie
Dzikie pszczoły nie przeżyją bez leczenia zimy,to pewnie rójka, rójka,która komuś uciekła.Brat jest leśniczym pszczelarzem też przez 30 lat w lesie dzikich pszczół nie widział.W małopolsce tragedia w pasiekach.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2552
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Pszczoły w ogrodzie
Spora ta rójka była zatem

Ciekawe, co piszesz.
W takim razie co roku sporo tych rójek musi uciekać sąsiadom i dziwnie w tych samych pniach zamieszkują kolejny rok. Możliwe to?
Jedno gniazdo mam w starej wierzbie minimum 2 lata, drugie w sporym dębie podobnie, a trzecie na gałęzi - już puste. Wszystkie trzy w linii ok. 250 metrów.

Ciekawe, co piszesz.
W takim razie co roku sporo tych rójek musi uciekać sąsiadom i dziwnie w tych samych pniach zamieszkują kolejny rok. Możliwe to?
Jedno gniazdo mam w starej wierzbie minimum 2 lata, drugie w sporym dębie podobnie, a trzecie na gałęzi - już puste. Wszystkie trzy w linii ok. 250 metrów.
Re: Pszczoły w ogrodzie
Tak się pszczoły rozmnażają przez rójkę.Mnie przez brak czasu w tym roku wyszły cztery, dwie złapałem dwie poszły w świat.Ta z fotki rzeczywiście musiała być duża.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2552
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Pszczoły w ogrodzie
Skoro co roku pszczoły komuś z sąsiedztwa uciekają i to w kilka rodzin, to można by spróbować dać im dom. Czyli co? Jak chcę mieć pszczoły, to wystarczy kilka uli w sadzie postawić?
No i oczywiście dokształcić się koniecznie.
No i oczywiście dokształcić się koniecznie.
Re: Pszczoły w ogrodzie
Można, mogą go zasiedlić lub po prostu zbierać te wyrojone jak widzisz.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2552
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Pszczoły w ogrodzie
"Moje" dziko żyjące pszczoły miodne wybudziły się.
Co one jedzą o tej porze roku?
Jeszcze przecież nic nie kwitnie na zalanych łąkach i w lesie...
Co one jedzą o tej porze roku?
Jeszcze przecież nic nie kwitnie na zalanych łąkach i w lesie...
Re: Pszczoły w ogrodzie
Leszczyna i olcha już pylą.
Re: Pszczoły w ogrodzie
Miałam coś podobnego kilka lat temu na gruszy. Napisałam na lokalnej stronie czy jakiś pszczelarz nie chce zebrać dla siebie roju. Przybyli dwaj panowie i zebrali go dla siebie z drabiny po okopceniu dymem. Wszystko sami zrobili, bo zakwaterują tą rodzinkę u siebie w nowym ulu.
Pozdrawiam Sandra. Regulamin zaprasza....
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2552
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy





