Pułapki w postaci rurek stosowałam parokrotnie.Myślę ,że robiłam to zgodnie z instrukcją.Na drugi dzień we wszystkich przypadkach rurka byla tak zabita ziemią, że nie mogłam jej wyczyścić, a co jeszcze ,krecik obok pułapki zrobił sobie mały kopiec. Zastanawiam się nad tym, jak on to zrobił , klapki były mocno podniesione do góry,z obydwu stron, a w środku ziemia mocno ubita , jak wcześniej wspomniałam.Stosowałam wszystkie środki jakie istnieją w sklepach..
Kret uspokoił się, przypuszczam , że całe podziemie jest jego i nie musi już robić nowych.
Gorsze są nornice. Parę dni temu zastosowałam ziarno i granulki, ale na razie bez efektów.
Mają przestrzeń 5 arów.Zniszczyły mi trawę, obecnie są już pod klonem japońskim,jukamiitp.Moja trawka była jak murawa
