Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
- nowapasja
- 1000p

- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Śliczne listki ma ta chirita
A hojeczki
- 
- Mojra
- 200p

- Posty: 211
- Od: 12 maja 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Piękne wszystkie, bez wyjątku.
Mój picasso to straszny powolniak. Jak często swojego podlewasz Jasiu?
Mój picasso to straszny powolniak. Jak często swojego podlewasz Jasiu?
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Anka, Olu
Moniko, często go podlewam.
Stale pilnuję, żeby podłoże było wilgotne.
Raz zapomniało mi się, przesuszyłam i połowa liści zżółkła.
Tak wrażliwy na suszę jak Gemini
Moniko, często go podlewam.
Stale pilnuję, żeby podłoże było wilgotne.
Raz zapomniało mi się, przesuszyłam i połowa liści zżółkła.
Tak wrażliwy na suszę jak Gemini
- Paulinaaa
- 1000p

- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Jasiu śliczne hoye i pięknie rosną
A philodendron cudo
A philodendron cudo
- Mojra
- 200p

- Posty: 211
- Od: 12 maja 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Ano właśnie. Tak myślałam, że w tym jest problem.
Moja skleroza nie wychodzi mu na dobre.
Moja skleroza nie wychodzi mu na dobre.
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Pierwszy wybuch wiosny w ogródku mam już za sobą, oczywiście nie sfociłam.
Ponieważ dzisiaj dzień koszenia trawnika i plewienia to przy okazji.
W zeszłym roku wypaliłam mech preparatem do mchu, bo zupełnie wyparł trawę, trawnik do dosiania.

No i debiut, zakwitłam wisterię.
Nie jest taka jaką kupowałam(kiedyś kupiłam dwie szczepione białą i różową)
Szepienia wymarzły, rosła tylko podkładka, którą prowadzę na drzewko.
Czyli tak wygląda forma pierwotna w moim ogródku.








Ponieważ dzisiaj dzień koszenia trawnika i plewienia to przy okazji.
W zeszłym roku wypaliłam mech preparatem do mchu, bo zupełnie wyparł trawę, trawnik do dosiania.
No i debiut, zakwitłam wisterię.
Nie jest taka jaką kupowałam(kiedyś kupiłam dwie szczepione białą i różową)
Szepienia wymarzły, rosła tylko podkładka, którą prowadzę na drzewko.
Czyli tak wygląda forma pierwotna w moim ogródku.
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Ale pięknie,że wisteria u ciebie zakwitła, bardzo ją lubię 
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Piękne, ogrodowe kwitnienia 
- Paulinaaa
- 1000p

- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Jasiu a co to za czerwone cudo na pierwszym zdjęciu? Bardzo mi się spodobało
.
Czy zimą okrywasz wisterię?
Czy zimą okrywasz wisterię?
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Paulinko, to klonik palmowy
Wisterii nie okrywam, jednak w pierwszych latach po posadzeniu do gruntu trzeba okrywać.
Wisterii nie okrywam, jednak w pierwszych latach po posadzeniu do gruntu trzeba okrywać.
- Paulinaaa
- 1000p

- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Czyli taka roślina raczej mało wymagająca, super 
- Paulinaaa
- 1000p

- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Zdążyłam już wyczytać, że z sadzonek to po 3 latach kwitnie 
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Tak naprawdę, to chyba po trzech latach nikomu nie zakwitła.
Raczej dziewczyny pisały, że chyba komuś po ośmiu zakwitła innym później.
Warto jednak czekać
Ja nie miałam doświadczenia z cięciem, teraz już wiem więcej i trochę inaczej potnę.
Chcę, żeby koronka się zagęszczała i było więcej kwiatów.
Czy mój zamysł się uda zobaczycie za rok.
Raczej dziewczyny pisały, że chyba komuś po ośmiu zakwitła innym później.
Warto jednak czekać
Ja nie miałam doświadczenia z cięciem, teraz już wiem więcej i trochę inaczej potnę.
Chcę, żeby koronka się zagęszczała i było więcej kwiatów.
Czy mój zamysł się uda zobaczycie za rok.
- Paulinaaa
- 1000p

- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Jasiu, a Twój po jakim czasie zakwitł?
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Kupiłam w 2008 już rosnącą, do gruntu wsadziłam 2010 wiosną.
Dwa lata stała w hali, z wielkimi oknami od południa.
Dwa lata stała w hali, z wielkimi oknami od południa.

