
Cis w miejsce jodły w centralnym miejscu trawnika byłby takiej wysokości jak aktualne drzewko, pozostanie soliterem, więc tu się niewiele zmieni, tyle, że koło u podstawy będzie większe i trawnik też bardziej okrojony na koło.
Przy położeniu ścieżki zrobi się możliwość dosadzenia jakiś drobnych kulek czy stożków od strony ścieżki, ale to po przymiarkach.
Róże czerwone na razie zostaną, zobaczę tylko czy wszystkie, bo chciałabym tam w rogu zmieścić jakiegoś cisa kolumnę lub stożka i coś kulistego w nogach.
Aniu, na zdjęciu z modrzewiem i ścieżką widać pod oknem kuchennym Rh i azalie - mam tam 5 azalii i 5 rah, a pod modrzewiem dodatkowe 3 azalie. Poza tym na froncie są jeszcze 3 duże RH po drugiej stronie wejścia i 3 kolejne pod sosnami. Wydaje mi się, że różaneczników jest już dużo, ale jeżeli po ułożeniu ściezki i posadzeniu cisów będą jakieś rozsądne miejsca na azalie to nie będę się bronić bo są cudne

Monia, tak jak pisałam, przedogródek trochę mnie drażnił, chciałam poprawić proporcje na rabatach i trochę uporządkować. Mam nadzieję, że się uda! Dobrze, że już jesteś..przepadłaś na długo i martwiłam się..ale rozumiem, dlaczego chciałaś odpocząć... współczuję. Ściskam mocno

Ewa, tak mi się wydaje, że łuki z ND zyskają ciemniejszą oprawę i powinno być okejos. Trochę się boję tłoku, ale nawet 30-letnie cisy formowane zachowują ładny stożkowy kształt i nie zajmują tyle miejsca co normalne drzewa. O azalkach pisałam wyżej.
Dzięki za głos w debacie

Asia, napiszę na PW. Przykro mi słyszeć, że wirusy Was rozkładają...pozdrowienia i uściski dla obojga

Dorotko, nie - zostają, ale oddzielę je od jasnych róż przy ogrodzeniu jakąś zieloną ramą z cisa. Chociaż pewnie 3-4 będę musiała usunąć, żeby zmieściły się zimozielone.