To było tak.........

[ElleBelle]

Powiedziałabym tak nie miała baba kłopotu No to sobie w środku zimy cebulki wiosenne kupiła a teraz to jest problem i trzeba do ziemi

[mewa]

Oj tam, oj tam dobrze Elu mówisz wymyśliłam tak . W sobotę jadę na działkę - podobno ziemia jest odmarznięta - jeżeli tak będzie to pójdą do gruntu ,a jeżeli nie to przywiozę skrzynki i tam wylądują cebulki

-- Cz 31 sty 2013 21:26 --

A może jak ziemia będzie zmarznięta to je zostawić w altanie i przykryć np igliwiem?

[ElleBelle]

Ryzykowna sprawa masz za daleko żeby je zabrać w razie czego do domu wkładaj je do skrzynek bo jak dasz je do lodowatej ziemi to może nie być dobrze

[D-M]

Ewa nie poradzę bo ja się nie znam..

[gajowa]

Zamiast pytać Cie o hortensje w "obcym" wątku...przybiegłam do Ciebie Przeczytałam, obejrzałam wszystko; bardzo mi się spodobała historia powstawania działki od początku...lubię takie pionierskie klimaty
Masz mnóstwo pięknych roślin, a hortensje wspaniałe...dopisałam kolejne 2 do mojej listy

[mewa]

Które Ewuniu? Witaj u mnie

[gajowa]

Dopisałam Magical Moonlight i Wim's Red
Zresztą długo chyba będe dopisywać...mnie na hortensje wzięło dopiero w ubiegłym roku i mam na razie zaledwie kilka: Vanille Fraise, You&Me Forever, Blue Bird, Tardiva, Limelight...i jeszcze pnącą i dwie ogrodowe - nie wiem jakie
Ale to się zmieni

[mewa]

You&Me Forever na Twoim miejscu bym sobie odpuściła - Tutaj poproszę Elle o wypowiedz . Ja mam pierwsza zimę ,ale U Eli już te hortensje zimowały i szału nie było . No chyba że będziesz się nią opiekowała jak typową ogrodowką . Ja jakoś w nią nie wierzę po zimowej lekturze na forum

-- Cz 31 sty 2013 22:35 --

Ups - teraz dopiero doczytalam że już ją masz

-- Cz 31 sty 2013 22:36 --

Wim's Red to potężna hortensja będzie

[gajowa]

Dzięki!
No to zobaczę, co będzie z nią po zimie tzn. Y&M...ale nawet i bez tego nie powaliła mnie na ziemię...wprawdzie była młodziutka, ale inne "w tym samym wieku" znacznie lepiej się rozrosły.

Wiesz - a tak czytam wszystko o hortensjach, bo chcę zrobić zupełnie nową rabatę z hortensjami w roli głównej...na razie wstępnie myślę, żeby tam były dwa piętra hortensji - wyższe i niższe...no i już zupełnie głupieję, bo wszystkie mi się podobają, a nie chciałabym zrobić zbyt dużej mieszanki

[ElleBelle]

Tak już odpowiadam i nie doradzam tej hortensji przereklamowana,u mnie ledwo zipała całe lato i oczywiście nie kwitła ,ale czytałam że ktoś zabierał ją do doniczki i do piwnicy na zimę ,ale pewnie nie o to chodzi Tyle mogę o niej powiedzieć

[oxalis]

Ewciu...piękne patyki od Marysi masz... skoro nie wiesz co to, to radość podwójna .
Zamówiłaś hiacynty i krokusiki... wsadziłabym do doniczki....potem zawsze można do gruntu przesadzić...moje od października siedzą w doniczkach na balkonie ( krokusy, żonkilkii i tulipany), zaczęły kiełkować, mróz ich nie ściął...myślę, że one przyzwyczajone do mrozów z dziada pradziada...w końcu pogoda w Polsce nie zawsze szablonowa.
zresztą popatrz

[Priam]

Przez najbliższe 7 dni temteratura w ciągu dnia ma utrzymywać się powyzej zera. Tak więc masz idealną sytuację do wsadzania cebul. Z racji dużej wilgoci gleby, doradzałbym do każdego dołka wsypać chociaż odrobinę żwirku lub potłuczonych cegieł/pustaków. Drenaż jest bardzo ważny.

[RomciaW]

UPS.........to się narobiło i co teraz zrobisz

[mewa]

Witajcie w to ponure popołudnie - Kiedy w końcu zobaczę słoneczko ??/ oby jak najszybciej
Ewo ( gajowa) ja też mam w tym roku w planie rabatę typowo hortensjową a jeszcze czeka mnie zakup trzech czy czterech odmian
Basiu witaj tutaj masz o sosence http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5&start=14 to zwykła sosna.
Powojniki będziemy miały z tego samego źródła z tym że ja nie kupowałam poprzez al tylko prosto ze sklepu . Już mam zapłacone i czekam do wiosny - choć już pytałam i mogę jeszcze dobrać do zamówienia dopóki nie rusza z przesyłką . Chyba jeszcze się skuszę na kilka bylinowych Niedługo 8 marca - może uda mi się eMa przekonać do prezentu - poczekam jeszcze z miesiąc i zobaczę czy mi coś z nasion wykiełkuje .
Kasiu Co do patyczków to jeszcze nie dawno wiedziałam co mam wysłane . Teraz mi się skrzynka PW wyczyściła i już nie pamiętam. Jeden już został zidentyfikowany jako migdałek, wiem że jeszcze mam tawule a reszta to niespodzianka
Co do moich nieszczęsnych krokusów to pójdą do ziemi - jezeli się zmarnują to trudno - nie pierwsze pieniądze stracone i zapewne nie ostatnie . Jestem raczej optymistką co do ich życia ale efekt zobaczę dopiero wiosną .

[oxalis]

Migdałki cudnie kwitną, więc to dobry wybór
Krokusikami się nie martw...nic im nie będzie .