Różaneczniki bajeczne
Leśny ogród Moni68 cz.10
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Moniś cieszę się, że Pawełek lepiej sie czuje, antybiotyk zadziałał i teraz będzie już tylko lepiej...U mnie córa też chora, na antybiotyku....te skoki temperatur bardzo osłabiają organizmy....
Różaneczniki bajeczne
Różaneczniki bajeczne
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Piękny pokaz azaliowo-różanecznikowy i jakiś powojnik się tam chyba zaplątał
Kolorów pełna gama 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Monia, wiem o co Ci chodzi z tymi zdjęciami. Też staram się celować obiektywem. Mi chodziło o więcej roślin na raz a nie okolicę. Tak żeby porównać kompozycje i łączenie kolorów. Reszta to prywatny obszar
Jak przypomni Ci się azalka z nazwy to będę czekać. Rh zapisany. Dzięki
Jak przypomni Ci się azalka z nazwy to będę czekać. Rh zapisany. Dzięki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Monisiu
Twoje Rh i azalie nie mają sobie równych, chyba że pojedziemy do arboretum .Mam nadzieję ,że domownicy powoli powracają do zdrowia .Pięknie muszą wyglądać realu te kwitnące Jakarandy .Szkoda ,że u nas nie rosną no chyba ,ze w palmiarni.Wyprawa była bardzo interesująca, a szczególnie zabytki.Szkoda ,ze nie było czasu na zwiedzanie ogrodów.Sąsiadowy prezencik hmmmmm
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Moniczko bardzo współczuję Ci choroby Pawełka.
Wyobrażam sobie, jak dużo przeszłaś ostatnio.
Nie ma nic gorszego od choroby dziecka.
Cieszę się razem z Tobą, że Synek lepiej się czuje.
Ponad 100 odmian różaneczników i azalii, to naprawdę wspaniały widok, a w dodatku las.
Czy te cudne rośliny na ostatniej fotce, to może Trójlisty?
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Wyobrażam sobie, jak dużo przeszłaś ostatnio.
Nie ma nic gorszego od choroby dziecka.
Cieszę się razem z Tobą, że Synek lepiej się czuje.
Ponad 100 odmian różaneczników i azalii, to naprawdę wspaniały widok, a w dodatku las.
Czy te cudne rośliny na ostatniej fotce, to może Trójlisty?
Pozdrawiam Cię serdecznie.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Rh i azalie zachwycają różnorodnością kolorów, tyle roślin kwitnących jednocześnie to musi być cudny widok.
Jeśli się nie mylę, to drzewo jakarandy widziałam u nas w Köln, czy to możliwe? Wprawdzie klimat tu trochę cieplejszy, ale w tym roku było -18 stopni. Kwitło na początku maja, a na ulicy było naśmiecone fioletowymi kwiatami w kształcie dzwoneczków.
Pawełkowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Jeśli się nie mylę, to drzewo jakarandy widziałam u nas w Köln, czy to możliwe? Wprawdzie klimat tu trochę cieplejszy, ale w tym roku było -18 stopni. Kwitło na początku maja, a na ulicy było naśmiecone fioletowymi kwiatami w kształcie dzwoneczków.
Pawełkowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Monisiu jak zawsze zachwycam się tym co pokazujesz
co to liście co pisałaś że po 3 latach wreszcie zakwitły ?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Ciesze się, że Pawcio zdrowieje. Nie ma nic gorszego od choroby dziecka.
Mój Kuba miał przez dwa dni ostrą biegunkę i już myślałam, ze wylądujemy w szpitalu, ale na szczęście przeszło.
Twoje kwasoluby daja prawdziwy popis, ja niestety w tym roku musiałam obejść się smakiem, ale mówi się trudno
Mój Kuba miał przez dwa dni ostrą biegunkę i już myślałam, ze wylądujemy w szpitalu, ale na szczęście przeszło.
Twoje kwasoluby daja prawdziwy popis, ja niestety w tym roku musiałam obejść się smakiem, ale mówi się trudno
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Wiedziałam, że tu czeka mnie uczta. Cudowny bajkowy świat. Masz wspaniałe warunki do uprawy Rh i równiez pod nimi host. Marzę o takim zestawieniu. Ale czy na moim gliniastym podłożu jest to możliwe? A może lepiej uciekać z nimi na piach? Ale tam znowu słońce. Monka, gdzie mam szukać inf. na ten temat ? Poradź.
Pawełkowi zdrówka życzę. A martwić się musisz, jak każda mama. Bez zmartwień dziecka się nie wychowa.
Pawełkowi zdrówka życzę. A martwić się musisz, jak każda mama. Bez zmartwień dziecka się nie wychowa.
-
hutkow
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 845
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Witaj Moniu!
Tym razem nie wytrzymałem i dokumentuję spacer po Twoim przepięknym leśnym ogrodzie bo rh masz przeprzepiękne nie mówiąc o innych cudeńkach.U nas w tym roku zima spowodowała znaczne szkody w różanecznikach ale może lato je podratuje i znów będą nas cieszyć swą urodą.
Pozdrowienia Edward
Tym razem nie wytrzymałem i dokumentuję spacer po Twoim przepięknym leśnym ogrodzie bo rh masz przeprzepiękne nie mówiąc o innych cudeńkach.U nas w tym roku zima spowodowała znaczne szkody w różanecznikach ale może lato je podratuje i znów będą nas cieszyć swą urodą.
Pozdrowienia Edward
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Kochani, witam Was serdecznie
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie miłe wpisy
P czuje się coraz lepiej, nawet apetyt powoli wraca. W poniedziałek przyjedzie lekarz na kontrolę, ale bez względu na jej wynik do szkoły pójdzie już po Bożym Ciele.
Wczorajszy dzień upłynął mi na walce z korzeniami- we wtorek wieczorem kurier przywiózł zamówione żurawki i hosty od Igi. Dzisiaj dalszy ciąg prac
Rośliny, które w końcu raczyły zaszczycić mnie kwiatami to trójlisty. Mam jeszcze jedną odmianę, może w przyszłym roku pokażą, na co je stać
Omoshiro

Veronica`s Choice. Obok wielka ubiegłoroczna azaliowa pomyłka

Rodgersje są w pełni kwitnienia

Zabrałam stąd jednego rh- miały już za ciasno i posadziłam hortensję Phantom. Uatrakcyjni to miejsce kwiatami latem.

I na zakończenie- przyklad "korzonków" sosny, z którymi walczę przy sadzeniu czegokolwiek. Bez siekiery się nie obywa

Miłego dnia
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie miłe wpisy
Wczorajszy dzień upłynął mi na walce z korzeniami- we wtorek wieczorem kurier przywiózł zamówione żurawki i hosty od Igi. Dzisiaj dalszy ciąg prac
Rośliny, które w końcu raczyły zaszczycić mnie kwiatami to trójlisty. Mam jeszcze jedną odmianę, może w przyszłym roku pokażą, na co je stać
Omoshiro

Veronica`s Choice. Obok wielka ubiegłoroczna azaliowa pomyłka

Rodgersje są w pełni kwitnienia

Zabrałam stąd jednego rh- miały już za ciasno i posadziłam hortensję Phantom. Uatrakcyjni to miejsce kwiatami latem.

I na zakończenie- przyklad "korzonków" sosny, z którymi walczę przy sadzeniu czegokolwiek. Bez siekiery się nie obywa

Miłego dnia
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Moniko, ostatnio bywam u Ciebie po cichu, oglądam te kwitnące cudowności ale jakoś nie mam weny pisarskiej
.
Wczoraj sadziłam rośliny w kąciku koło kilkuletniego lilaka i miałam problem z korzeniami (jak patrzę na to co Ty wykopujesz powinnam napisać korzonkami
), wtedy pomyślałam właśnie o Tobie, że pewnie posadzenie każdej rośliny to walka z podziemną plątaniną
.
Piękne rodgrersje, mam jedną od ubiegłego roku i cały czas jest nieduża
, języczki rosnące obok dawno już ją przerosły, a Twoje bardzo okazałe
.
Phantom to świetny wybór, w tej chwili jest na szczycie mojego rankingu hortensji bukietowych
. Na pewno będzie mu u Ciebie dobrze
.
Dobrze, że P lepiej się czuje
.
Pozdrawiam serdecznie
Wczoraj sadziłam rośliny w kąciku koło kilkuletniego lilaka i miałam problem z korzeniami (jak patrzę na to co Ty wykopujesz powinnam napisać korzonkami
Piękne rodgrersje, mam jedną od ubiegłego roku i cały czas jest nieduża
Phantom to świetny wybór, w tej chwili jest na szczycie mojego rankingu hortensji bukietowych
Dobrze, że P lepiej się czuje
Pozdrawiam serdecznie
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Współczuje korzeni
choć z drugiej strony wolę chyba korzenie niż twardą skorupę gliny wymieszanej z gruzem budowlanym...
Rodgresje piękne, szkoda, że mam taki mały ogród
Dobrze, że synek wraca do zdrowia - niby im dziecko większe, tym łatwiej, ale my mamy cały czas czujemy ten niepokój za każdym razem gdy pojawia się choroba lub inny problem dotyczący naszego dziecka
Rodgresje piękne, szkoda, że mam taki mały ogród
Dobrze, że synek wraca do zdrowia - niby im dziecko większe, tym łatwiej, ale my mamy cały czas czujemy ten niepokój za każdym razem gdy pojawia się choroba lub inny problem dotyczący naszego dziecka
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Moniś różaneczniki wciąż bajecznie zdobią Twój ogród.....a clematisy cudo....Muszę posadzić sobie Osmohiro, powiedz mi proszę o nim coś więcej, czy jest zdrowy i wytrzymały??? bo delikatesów nie chce, zbyt dużo straciłam tej zimy....A ten wyjątkowo mi się podoba.....a może mogłabyś mi polecić jakieś odmiany???
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Leśny ogród Moni68 cz.10
Monia też mam takie korzonki. Mam dwie siekiery, jedną do mniejszych i drugą 2 kg do większych. A często włącza się też M z piłą spalinową do akcji. Dopiero potem ziemia i sadzenie czyli jak zdobywano Dzikie Mazowsze 

