Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
evastyl
1000p
1000p
Posty: 1933
Od: 13 sie 2009, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

Miruś jak to koniec zakupów :( luty się zbliża a do tego jeszcze urodziny ...to normalnie dwie okazje :wink:
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

Te wysokie lilie cudne , nie masz moze za dużo , chetnie odkupię ;:108 ;:108
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

Jasne, że zakupów już starczy :wink:
Znaczy wersja oficjalna ;:196 :wit
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
Awatar użytkownika
mirdem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3033
Od: 26 sty 2010, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

Dawid te moje lilie nie co roku chcą kwitnąć .................. ostatnie dwa lata kwitną .......... zobaczymy w tym roku.

Dorotko SIR ALF RAMSAY a w ta to się chyba wszyscy w tym roku zaopatrzą :;230 :;230 widziałam juz w spisie u 3-4 osób ................... lili nie sprzedaję jakoś ciągle mi ich mało ;:224 ;:224

Ewamaj tez czekam na busz hostowy takie duże to mam ze cztery , reszta młodziaki

Evastyl okazje zakupowe mozna tworzyć ................ gorzej z funduszami :cry:

Aneczko i oficjalnie i nie oficjalnie stop zakupom ............. nie mam kasy :twisted: :twisted:
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

Keetee pisze:Mirka :wit skusiłam się na dalie ;:224
Widzisz, widzisz, co czynisz? :wink: Lanserko daliowa! :) Zwana też "Szaloną" :) Słusznie! I nie możesz teraz swojej legendy psuć! Zamawiaj, zamawiaj, żadne "koniec"! :)
I jeszcze zdjęciami zaczęłaś nas rozpieszczać! U Ciebie też widzę maj? :) I te lilie widzę...Czy to są te lilie Św. Antoniego? Bo ja znam nazwę, rośliny z nią nie kojarzę...Wstyd? :wink:
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

Mireczko, a ostróżka taka chuda, bo młoda, czy ze starości zanika?
Awatar użytkownika
mirdem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3033
Od: 26 sty 2010, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

Marto dlatego dalie zostały juz zamówione :lol: :lol: :lol: i mam nadzieję od połowy lata zamieszczac ich zdjęcia na kazdej stronie :lol: :lol: .................... lilie chyba św Antoniego..........ale ręki sobie uciąć nie dam.

Siberio ostróżka ma przede wszystkim złe miejsce ( zostanie przesadzona ) , a na dodatek ( co widac na załączonym obrazku ) choruje na mączniaka , przez to mokre lato :?
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

Moje też chorowały. Trzeba opryskać już na przedwiośniu, bo znów się cholernik rozmnoży.
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

Moje ostróżki też regularnie łapią mączniaka. :oops: A czym i kiedy dokładnie je opryskać ?

Mirunia :wink: , i jak tam u Ciebie, bardzo mrozi ?

:wit
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

Ostróżki i wiele innych roślin atakuje grzyb mączniak prawdziwy.
Są dwie grupy preparatów: pochodzenia naturalnego i chemiczne (fungicydy).
Naturalne to Bioczos, Biochikol, BioPlatt, Biosept.
Chemiczne to Topsin, Baymat, Bajleton.

Pierwszy oprysk stosuje się, kiedy roślina wychodzi z ziemi (te grzyby nie boją się mrozów, więc nie ma co liczyć, że zginą po zimie).
Najlepsze efekty daje ponoć opryskiwanie naprzemienne różnymi preparatami.
Jeśli stosujesz fungicydy, co 10 dni oprysk. Usuwamy i palimy porażone liście, bo zarodniki rozsiewają się po całym ogrodzie i zarażają inne podatne uprawy.
Jak często pryskać? Jeśli zależy nam na roślinie, to korzystać z dobrej pogody i pryskać co kilka dni (szczególnie biologicznymi), bo jak przyjdzie pora deszczowa to już po opryskach, a mączniak zrobi swoje.

I nie dopuszczamy do zamoczenia liści roślin w czasie podlewania wodą. Wodę leje się bezpośrednio na glebę. Co innego deszcz, ten zrobi swoje.
Awatar użytkownika
mirdem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3033
Od: 26 sty 2010, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

Krysiu oj mrozi ......................... dzisiaj rano -30* ................ nie ma chętnych na wyjście na zakupy :;230 :;230 a dzisiaj wyjatkowo wszyscy w domu ................. niedługo skończy się prowiant ................. chyba zagramy w marynarza :;230 :;230

Siberio pryskałam czyms chemicznym w zeszłym roku ale co popryskałam to zaraz wlało :cry: :cry: i chorowała ostróżka i floksy i begonie , a nawet miodunki , te nie miały mączniaka ale cos ewidentnie grzybowego jednak im dolegało . Miejmy nadzieję , że ten sezon będzie lepszy :lol:
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

mirdem pisze: niedługo skończy się prowiant
:;230 :;230 U mnie to samo! A trzeba było warzywa siać, Siberka dobrze prawi! :)
Awatar użytkownika
mirdem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3033
Od: 26 sty 2010, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

Marta................juz sobie wyobrażam tą rodzinę jadącą na pietruszce :;230 :;230 :;230 :;230
evastyl
1000p
1000p
Posty: 1933
Od: 13 sie 2009, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

a ogórki kiszone by się nadały ...normalnie współczuję takiej temperatury ...u mnie tylko - 7 to może prześlę jakieś paczki żywnościowe ...ale czy poczta dojedzie :wink:
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3

Post »

U nas w nocy było -23 ale ciebie nikt chyba nie pobije. Jak przetrwaja nasze rośliny? :?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”