Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - wiosna '11-cz.2

[ekopom]

O tym, ze miedzian stosuje się tylko w początkowej fazie wzrostu sadzonki pomidora pisał ktoś o tym na forum, w późniejszym okresie jest to nieskuteczne ładowanie chemii. Mena nie ma co panikować, miedzian polecany jest do stosowania w uprawie ekologicznej więc jego toksyczność jest niewielka.

W nadmiarze miedzian jest szkodliwy , ale chyba jest najlepszy do zwalczania bakteriozy i do tego powinno go zostawić. Stosowanie go na początku uprawy zaleca się go , bo także działa odżywczo, gdy go jest niedobór w glebie.

[elik_49]

Nie jestem mądrzejsza ani trochę od Ciebie Anito ale wydaje mi się że pomidor powinien dojrzewać na krzaku aby były nasiona dobrej jakości. Nasiona też potrzebują czasu na dojrzenie, zrywając go jakbyś przerwała ten proces, pomidor już nie rośnie, on tylko się wybarwi.

A pomidorki masz super

Wszystko w nadmiarze jest szkodliwe, słodycze też .

[Rusalka]

A ja pytanie do mądrzejszych ode mnie mam, czy jak teraz zerwałabym pomidora, takiego dużego ale zielonego - niedojrzałego. Poczekałabym aby dojrzał i zebrała z niego nasiona, to czy takie nasiona będą pełnowartościowe, czy będą nadawy się do wysiewu w przyszłym roku..?
Pytam z ciekawości.

A wiesz że ja dziś myślałam podobnie..
Tyle tylko czy jak zerwę i się wybarwi.. to czy będzie taki dobry jakby dojrzał na krzaku..

Jade do rodziców.. chciałabym żeby tacie oko zbielało jakich się pomidorów dochowałam -bo dla niego to męczarnia
ale wszystko zielone (bo czerwone to malutkie były-rudy- i już zjedzone ) o gdybym tak te duże zerwała co mi się wydają być zółtawo-białawe.. to czy dojrzeją i będą smaczne..?

AgaM
Przyznaj się.. sterydy im podawałaś ;)

Nitka!!
A Ty swoim też pewnie jakąś Viagre na popęd
Wstydz się!! -obie się wstydźcie!!
W kompleksy wpędzacie :P
ALE POMIDORY MACIE ŚLICZNE!!!!

[ekopom]

Do przyśpieszenia dojrzewania potrzebny jest etylen , można zielone pomidory włożyć do kartonika razem z jabłkami ,to będą szybciej dojrzewały, ale nie jest to co same dojrzeją na krzaku.

[Pelasia]

Rusałko na wzrost owoców wpływa potas...z tego co tu wyczytalam na forum azot-na wzrost roślin ,kwatki -fosfor ,owoce - potas
Asia

[ekopom]

No i także żeby było dość wapna jeśli zwiększamy potas .

[NITKA]

Dzięki Elu, tak też w sumie myślałam, ale chciałam upewnić się jeszcze.

Anula, Viagra przy tym co ja im daję, to pikuś. Mix gnojówek, to dopiero 'magiczna siła' dla pomidora.

Dzięki dziewczyny.

[Rusalka]

A jak stosować saletre wapniową?
dziś podlałam nią ogorki w gruncie.. zrobiłam stezenie ok 0.5%

A jak pomidorom..jak ostatnio podsypałam potas..
i ewentualnie jak kupie i podleje magiczna silą to czy wyrówna proporcje składników w ziemi..\?

[sebapila]

po co siła(magiczna)..wystarczy różdżka..dochodzę do wniosku,że działkowcy więcej walą niż komputery dawkujące pożywki w nl

[elik_49]

A ja doszłam do wniosku że czym więcej ulepszacie, to macie większe problemy. Aniu podsypałaś potasem (nawet nie miałam pojęcia że jest dostępny w sprzedaży sypki) to po co ci magiczna siła?
to nawóz o dużej zawartości potasu, później pojawi się problem jak pozbyć się jego nadmiaru.

A w jakim celu podlewałaś ogórki saletrą wapniową, działo się coś z nimi? Moje ogórasy dostają 2 razy gnojówkę z kurzeńca, pierwszy raz w fazie 3-4 liści, drugi jak zaczynają pojawiać się pierwsze kwiaty i nic po za tym, kwitną , rosną owocują a ja zbieram plony.

[Rusalka]

Eluś..
bo mam ziemie troche za kwaśna..
i w tunelu już problem miałam że mi ogórki więdły..
Robiły się małe ogórki i żółkły i odpadały..
pomogło wapniowanie gleby...
A ponieważ dziś zobaczyłam już kilka malutkich ogórasków.. więc podlałam ziemie -na niej pH mam 6.00

A potasik to podsypałam bo miałam problemy z zastojem całkowitym w którymś momencie pomidorów..i ania mi poradziła właśnie żeby potas i fosfor dać bo aż krzyczały że chcą.. -chyba po gnojówce z kurzeńca właśnie..-która to na marginesie mi się skończyła :-/

[elik_49]

No i takim sposobem dowiedziałam się dlaczego małe ogóreczki żółkną i opadają a przede wszystkim jak temu zaradzić.
Aniu .

Nie stosowałam siarczanu potasu bo stosuje nawóz Magiczna siła, zasilałam już dwukrotnie i widać wyraźna poprawę w wiązaniu się owoców, a dzisiaj u mnie cały dzień pada, ale będą teraz rosły.

[NITKA]

Kurcze u mnie pada już trzecią noc i trochę zaczynam się martwić o te gruntowe pomidorasy dobrze, ze w dzień jest słonecznie i sucho.
Poważnie zaczynam się zastanawiać nad opryskiem. Wyczytałam, że Amistar ma tylko trzy dni karencji, chyba trzeba będzie zadziałać.

[Jankiel]

te pomidory mają objawy tzw. 'zielonej piętki'..

moje wyglądają dokładnie tak samo jak twoje. Może na tym etapie wzrostu owoce z natury u nasady są ciemno zielone. Ale chętnie oczywiście poczekam na opinię osoby z większym doświadczeniem.

[Suppa]

Kozula mi kiedyś odpowiedziała, iż ta piętka to cecha odmianowa. Jeśli jednak nie zmniejszy się naokoło 2 tygodnie przed dojrzewaniem owoców trzeba podać potas.
Z tym dogadzaniem pomidorom trzeba uważać, ja chyba przegiąłem ostatnio z magnezem.. Dałem dwa opryski co trzy dni z powodu pogłębiających się objawów, a dziś zauważyłem suchą zgniliznę na kilku owocach, m.in bawolego serca, kalmana, dyno x orange strawberry