U mnie od rana deszcz więc pewnie znowu na działkę nie pojadę. Ciekawa jestem co tam kwitnie między chwastami
Róże Annes-i love:) część 2
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Ale ta Twoja Blue River rozrośnięta! Moja co roku wypuszcza dwa marne pędy. Muszę zobaczyć jesienią co jej tam przeszakdza w rośnięciu. Pewnie trzeba będzie ją przesadzić.
U mnie od rana deszcz więc pewnie znowu na działkę nie pojadę. Ciekawa jestem co tam kwitnie między chwastami
U mnie od rana deszcz więc pewnie znowu na działkę nie pojadę. Ciekawa jestem co tam kwitnie między chwastami
Pozdrawiam Ida
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Lemko ja tez mam kilka róż,które rosną u mnie ospale,a u innych pięknie się rozwijają.
Na przykład mogę podać Ci taką jak Pastella,która u mnie jest mizerna,pierwsze kwiatki małe,liście szybko zżółkły.Nie jestem nią jak na razie zachwycona,teraz ma znów kilka pączków,może tym razem pokaże się z lepszej strony,a jak nie to przeprowadzka na nowe miejsce.
W tym roku zamawiam róże z Niemiec.Jeśli uznam,że są zdrowsze i dobrze się chowają to na pewno będę zamawiać zagraniczne.
Na przykład mogę podać Ci taką jak Pastella,która u mnie jest mizerna,pierwsze kwiatki małe,liście szybko zżółkły.Nie jestem nią jak na razie zachwycona,teraz ma znów kilka pączków,może tym razem pokaże się z lepszej strony,a jak nie to przeprowadzka na nowe miejsce.
W tym roku zamawiam róże z Niemiec.Jeśli uznam,że są zdrowsze i dobrze się chowają to na pewno będę zamawiać zagraniczne.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Aniu a do kiedy zbierasz zmówienia na te Niemieckie róże?
Pozdrawiam Ida
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Wiliam Morris przepiękna.
Aniu, długo ją masz, jak się u Ciebie sprawuje?
Mój Fisherman ma inny kolor, zaraz się załamię, czyżby znowu pomyłka
Aniu, długo ją masz, jak się u Ciebie sprawuje?
Mój Fisherman ma inny kolor, zaraz się załamię, czyżby znowu pomyłka
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Lemko najlepiej do końca sierpnia:) Głównie Gosia-Deride zajmuje się zbieraniem zamówień:)Więc jeśli chcesz się przyłączyć to zapraszamy:)
Anetko William ciekawy ,ale troszkę pędy ma wiotkie,ale może dlatego,że kupiłam go latem i wzmocni się w następnym roku.
Ja jestem załamana moim Fishermanem.Co z tego,że kwiat ma piękny jak już go złapał mączniak okrutny.Pierwszy raz spotykam się z mączniakiem.Dziwne,bo podczas zakupu w donicy nie posiadał żadnych oznak,że jest chory...Jestem zła na siebie,że go kupiłam,jak tylko obeschną liście po deszczach zrobię oprysk....i to jak najszybciej.Boję się,żeby Fisherman nie zaraził obok rosnącej My Girl,która jest zdrowiutka:)Kolor ....hmm cieżko określić ....w środku kwiatu musi mieć takie oczko...
Anetko William ciekawy ,ale troszkę pędy ma wiotkie,ale może dlatego,że kupiłam go latem i wzmocni się w następnym roku.
Ja jestem załamana moim Fishermanem.Co z tego,że kwiat ma piękny jak już go złapał mączniak okrutny.Pierwszy raz spotykam się z mączniakiem.Dziwne,bo podczas zakupu w donicy nie posiadał żadnych oznak,że jest chory...Jestem zła na siebie,że go kupiłam,jak tylko obeschną liście po deszczach zrobię oprysk....i to jak najszybciej.Boję się,żeby Fisherman nie zaraził obok rosnącej My Girl,która jest zdrowiutka:)Kolor ....hmm cieżko określić ....w środku kwiatu musi mieć takie oczko...
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Piękna lilia
Aniu, czy Twój Fisherman ma kwiaty osadzone w większości pojedynczo na pędach? Bo mój po kilka. A co do żółtego środka, też nie jestem pewna
Aniu, czy Twój Fisherman ma kwiaty osadzone w większości pojedynczo na pędach? Bo mój po kilka. A co do żółtego środka, też nie jestem pewna
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Anetko Fisherman ma na pędzie po kilka kwiatów:)
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Annes, piękne kwiaty.
Dalia, lilia i ten krzew z białymi kwiatami bardzo mi się podobają.
Masz Munstead Wood co o niej powiesz. Masz już gotowe zamówienie na jesień.
Masz Munstead Wood co o niej powiesz. Masz już gotowe zamówienie na jesień.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Maju ten krzew bialy to też dalia:)
MW jest u mnie od czerwca,kupiłam ją w donicy,na razie po przycięciu wypuściła kilkanaście pędów...czekam na kwitnienie:)
Podoba mi się ten purpurowy,głęboki kolor:)Jeśli chodzi o zdrowotność nie mogę jeszcze za dużo o niej powiedzieć.
Zamówienie na jesień zamknęłam w mojej głowie dopóki nie zobaczę nowości,które szkółki wstawiają pod koniec sierpnia.
Wyszło mi tego trochę bo około 15 szt.
Wczoraj zaczęłam przygotowywać nową rabatę.Boże....ale mam slabą kondycję....ledwo kawałek przekopałam,a się zmęczyłam jak nie wiem co
Jutro dalej kopanie..... 
MW jest u mnie od czerwca,kupiłam ją w donicy,na razie po przycięciu wypuściła kilkanaście pędów...czekam na kwitnienie:)
Podoba mi się ten purpurowy,głęboki kolor:)Jeśli chodzi o zdrowotność nie mogę jeszcze za dużo o niej powiedzieć.
Zamówienie na jesień zamknęłam w mojej głowie dopóki nie zobaczę nowości,które szkółki wstawiają pod koniec sierpnia.
Wyszło mi tego trochę bo około 15 szt.
Wczoraj zaczęłam przygotowywać nową rabatę.Boże....ale mam slabą kondycję....ledwo kawałek przekopałam,a się zmęczyłam jak nie wiem co
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Annes, jest dobra pogoda na kopanie, no oczywiście jak nie leje. Dasz radę, a jakie zadowolenie będzie po pracy
.
Ja też już wybrałam chyba ok 20, nie czekam na nowości. Bo jak zobaczę to mam kłopot z opamiętaniem się i nie kupowaniem.
. Później przychodzi wiosna i znowu nas kuszą, a kisz
. Tylko przemyślane zakupy.
Czytałaś w moim wątku, różyczki z OBI chore i zostały wyautowane.
Ja też już wybrałam chyba ok 20, nie czekam na nowości. Bo jak zobaczę to mam kłopot z opamiętaniem się i nie kupowaniem.
Czytałaś w moim wątku, różyczki z OBI chore i zostały wyautowane.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Róża Blue River i pomyśleć,że w pierwszym roku uwagi na nią nie zwracałam.....ach ten kolor i zapach....no podbiła moje serce:)


Tę różę również uwielbiam...kolor bardzo żółty,kwiat pięknie pachnie


Chepek to jedna z róż,która przy drugim kwitnieniu pokazuje swoje prawdziwe oblicze....ma jeszcze więcej pąków niż poprzednio..

Fisherman niestety choruje,ma wszystkie liście w mączniaku....masakra....szkoda,bo kwiaty takie ładne....


Z kolei ta róża bardzo mnie rozczarowała,liliput .....wygląda jak miniaturka.Kwiat...owszem ciekawy,barwa miodowa...ale ja karzełków nie zamawiałam

Przedstawiam Wam moją radość....to niesamowite wsadziłam któregoś dnia ułamany pęd do ziemi,pomyślałam a niech siedzi,nie potraktowałam żadnym ukorzeniaczem,nie przykryłam butelką....samopas ....a tu wczoraj podchodzę bliżej i z niedowierzaniem patrzę a z kilku oczek wypuszcza takie małe coś
Jeszcze nigdy nie ukorzeniłam sama róży z patyczka.Jak uważacie coś z tego będzie?

Z kolei drugi patyczek siedział sobie od czerwca pod butelką i taki oto efekt....poradźcie proszę jak mam teraz postępować z tymi maleństwami?



Tę różę również uwielbiam...kolor bardzo żółty,kwiat pięknie pachnie


Chepek to jedna z róż,która przy drugim kwitnieniu pokazuje swoje prawdziwe oblicze....ma jeszcze więcej pąków niż poprzednio..

Fisherman niestety choruje,ma wszystkie liście w mączniaku....masakra....szkoda,bo kwiaty takie ładne....


Z kolei ta róża bardzo mnie rozczarowała,liliput .....wygląda jak miniaturka.Kwiat...owszem ciekawy,barwa miodowa...ale ja karzełków nie zamawiałam

Przedstawiam Wam moją radość....to niesamowite wsadziłam któregoś dnia ułamany pęd do ziemi,pomyślałam a niech siedzi,nie potraktowałam żadnym ukorzeniaczem,nie przykryłam butelką....samopas ....a tu wczoraj podchodzę bliżej i z niedowierzaniem patrzę a z kilku oczek wypuszcza takie małe coś
Jeszcze nigdy nie ukorzeniłam sama róży z patyczka.Jak uważacie coś z tego będzie?

Z kolei drugi patyczek siedział sobie od czerwca pod butelką i taki oto efekt....poradźcie proszę jak mam teraz postępować z tymi maleństwami?

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Domyślam się gdzie ją kupiłaś. Róża jest piekna, ale krzew musi być zdrowy z wigorem. Tego jej chyba brakuje dlatego karzełkuje.Z kolei ta róża bardzo mnie rozczarowała,liliput .....wygląda jak miniaturka.Kwiat...owszem ciekawy,barwa miodowa...ale ja karzełków nie zamawiałam
Blue R - piękna
Ale fajnie, że Ci te patyczki się przyjęły. Ciekawa jestem co Ci poradzą znawcy tematu.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Róże Annes-i love:) część 2
Fotka deszczowej Aspirin-ki, spowodowala u mnie opadniecie szczeki
Pieknie Ci to wyszlo
jest tak nienaturalnie piekne, jakby roza zrobiona byla z bialego szkla z babelkami - cos niesamowitego 










