Ogrodniczko motylków nareszcie się doczekałam, to prawda. Zawsze przelatywały przez ogród bez zainteresowania żadnymi kwiatami albo uciekały już z kilku metrów. Rano udało mi się je sfotografować.
Przyznam, że bardzo lubię żywy ogród. Taki, który odwiedzają motyle, biedronki i inne mile stworzenia. Sama czekałam z niecierpliwością na motyle u siebie.
Pod koniec dnia w pełni mogę podziwiać lilię 'Muscadet', rozwinęła pąki do końca. Ma zniewalający zapach...można się w takiej piękności zakochać! Wszystko jest w niej idealne. Zakwitnie jeszcze kilka pączków...to dopiero będzie się działo.
nooo mnie tez ta lilia sie podoba... takiej w swojej kolekcji nie mam, chociaz w sumie jeszcze wszystkie mi nie pokwitły wiec moze sie trafi?? ale raczej nie
Moniko doczytałam się , że masz lustrzankę Canona ale mam pytanie odnośnie
robionych zbliżeń kwiatów. Masz obiektyw do zdjęć makro i czy robisz na manualu
czy na auto?
Zdjęcia jak i ogród śliczne.
Pozdrawiam Hania.
Jolu a może zrobią Ci niespodziankę i pokażą się przed wyjazdem. Ogrodniczko dziękuję. Elizo jak się rozmnożą jakieś "dzieciaczki" z tej lilli to chętnie Ci je podeślę. jaclaw cieszę się, że Ci się podoba. Haniu obiektywu do makro nie mam, ale kiedyś na pewno go kupię. Staram się robić zdjęcia kwiatów w trybie manualnym, rzadko na auto. Do kwiatów czy liści oryginalny obiektyw sprzedawany z aparatem mi wystarcza, do owadów jednak będzie lepszy dodatkowy ...Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny.