Ech, Kontrapunkciku! Twoje 20-letnie dziecko pewnie Ci wybaczy szlachetnego " bzika" Zreszta - lepiej mieć bzika ...niż nie mieć nic! Ja dopiero niedawno wróciłam, ale dziś nie z ogrodu. Miałam otóż sobotę-towarzyską. Też miłe zajęcie. Jutro ciąg dalszy programu kulturalnego, więc znów nie będę w ogrodzie Nic to- nadrobię w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam
Kwitną kolejne kwiaty aż miło obserwować szybko teraz zachodzące zmiany w ogrodzie !
Moje ulubione " Psizęby" -cebule przywiozłam znad morza , ze szkółki Hortulus w Dobrzycy;dalej nieśmiałe jeszcze początki rododendronowego spektaklu; niezawodne tulipany - niestety część już przekwitła, ale mam też odmiany późne ,( na szczęście !) i Chaber górski, przypominający polne chabry (in. modraki) w zbożu...
Dąbrówka rozłogowa, kolejny rododendron, czerwone młode przyrosty pierisa i kilka odcieni Płomyka - " Phlox douglasii" , a między tym ja tak sobie chodzę i... fotografuję
Witaj moja immienniczko ! może będę sie musiała , ale skąd wiadomo ,że cebulki będą rzeczywiście kwitły później ( czy ufasz sprzedawcy ,opis na opakowaniu ?) i jak poźno one kwitną w Twoim uroczym ogrodzie. Jestem zawsze chora, gdy muszę patrzeć na żałośnie usychające listki i łodyżki, po radości i ferii barw, którymi się cieszę, ale nazbyt krótko .Pozdrawiam INA !
Witaj, Ina! Jeśli chodzi Ci o cebule "Psizęba " to one kwitną wg. planu w IV.Termin kwitnienia cebulowych zależy od naturalnego cyklu rośliny, ale może być nieco przesunięty z uwagi na porę sadzenia. Np. tulipany , które mają kwitnąć w IV ,posadzone późno(np w końcu października, mogą zakwitnąć ok. 2 tyg. później . Nie bez znaczenia są też chłody, bo niska temperatura " przyhamowuje " wegetację .Napisz konkretnie, o jakie roślinki Ci chodzi
Dzięki Ewelinko ! Już mam odpowiedź - będę sadzić tulipany co 2 tygodnie od IX do końca X ( można?) i częśc przed domem ,gdzie słonko zagląda tylko popołudniu i będę mogła się naciszyć tulipanami znacznie dłużej (mam nadzieję ) A jak udała się dzisiejsza impreza ? Ja miałam dzisiaj dzień przechlapany - miałam włamanie do samochodu ,policję na głowie, tropiące psy, odciski palców jutro na policji i mnóstwo telefonów do wykonania - auto niestety w lesingu
Z sadzeniem tulipanów- dobry sposób, oczywiście ,że tak można . Przykro mi,że miałaś takie niemiłe perypetie Trzymam kciuki,żeby wszystko dobrze się skończyło !
Dzięki ! kciuki bardzo się przydadzą, ale najchętniej wykorzystałabym swoje kciuki zaciśnięte w piąstki i wyłomotała tym, co mi to zrobil. Nic nie zwinęli tylko narazili mnie na duuuuży kłopot !!! pozdrówka
dziś w końcu wpadłam na super stronę o ogrodach.cieszę się bardzo że mogę skorzystać z waszego doświadczenia(mam taką nadzieję).Ewelino masz przepiękny ogród i mnóstwo roślin które mam ,chcę mieć lub kiedyś będę miała(marzenia).wszyscy mają rację zachwalając twoje dzieło,więc mnie nie pozostaje nic innego jak pokornie powtórzyć -u ciebie jest jak w raju.w zeszłym roku też szukałam podobnej strony i nawet gościłam na Forum Ogrodniczym lecz nie na tej stronie bowiem nie potrafię wklejać zdjęć(i pomyślałam-nie dla mnie).błądzić jest rzeczą ludzką.gdy was czytałam to po prostu widzę te same problemy-mąż,komórka,a mój piesek niestety nie omija kwiatków ale i tak jest najkochańszy.postaram się nauczyć z tymi zdjęciami i też będę mogła coś wam pokazać.dalekie jest to od doskonałości,zwłaszcza że zaczęłam całkiem niedawno tworzyć ogród,wcześniej gromadząc rośliny.teraz staram się je ulokować i dzięki zdjęciom tu zamieszczonym widzę jak powinnam sobie je poustawiać.no pogadałam zajrzę tu jutro może coś nowego uda mi się podejrzeć.pozdrawiam elka
Witaj " eleko" ! Oglądaj, podglądaj i naśladuj, jeśli masz ochotę ...Miło mi ,że poświęciłaś czas na buszowanie po moim ogrodzie Jeśli zdecydujesz się pokazać na forum swój i ulubione rośliny- będziemy Ciebie podglądać
Dzięki za powitanie bardzo mi miło.mówią że dużo mówię ,ale wynika że też dużo piszę.dodam tylko jedno.twoja wypowiedź Ewelino na temat stylu ogrodu.w ogrodzie powinnyn być te rośliny które kochamy i z tym się zgadzam.ja właśnie tak postępuję.i jeszcze jedno.widziałam twój chiastofil .,czy one tak wysoko rosną czy też postępowałaś z nim w sposób specjalny.ja jeszcze go nie posiadam,ale poszukam.bardzo mi się podoba.a moimi ulubionymi roślinami są powojniki i ostróżki.cudne też są rododendrony(coła grupa) lecz moja gleba jest mocno zasadowa.czytałam oszczepionkach mikoryzowych,ciekawa jestem czy któraś z was drogie forumowiczki ma z tym doświadczenie.pozdrawiam elka
Szczepionek, o których piszesz nie stosuję , wiec nie znam. O Chiastofilu pisałam już w tym wątku ( stanowisko, potrzeby) , a ten mój nie był specjalnie wysoki, raczej typowy- mięsiste listki skupione przy ziemi i kwiaty na łodyżkach ok.30-40 cm. Też lubię clematisy ale nie mam rewelacyjnych "osiągnięć " w ich uprawie- może w tym roku coś się poprawi Pozdrawiam E.
moje clematisy mają sie świetnie,gdyż moja ziemia jest mocno zasad.więc jak się nie ma co się lubi... . dlatego też w twiom pięknym ogrodzie cudnie rosną kwaśnolubne.miałam kilka różaneczników,azalii,2 kalmie,andromedę,pierisa.niestety miałam.po 4 latach znów zakupiłam 2 azalie zimozielone.postarałam się zapewnić im to czego im potrzeba,ale czy się uda.dlatego pytałam o te szczepionkę,gdyż dzięki niej bez względu na pH mogą rosnąc wszystkie rośliny.moje kolejne pytanie odnosi sie właśnie do azalii zimozielonych.może mogłabyś mi polecić jakąś ciekawą niewysoką odmianę .ja zakupiłamCARMESINA ROSEA i CANZONETTA.chciałabym jeszcze jedną dosadzić do nich.i jeszcze jedno -czy te azalie można po kwitnieniu przycinać tak jak te,które gubią liście.