Mój ogródek - chatte, cz. 8, rok 2010/1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Snieg odkopać, to mozna jak się ma go 5 cm, nie 50, no i wie się gdzie co rośnie :;230
Co za robota mnie czeka? Musze wypompować wodę z oczka, podwyższyć półki i zmienić z jednej strony linię brzegową (czyt. zasypać kawałek oczka). To oznacza dziesiątki kilogramów piachu i ziemi noszonych w wiadrach, bo taczką nie ma jak dojechac. Masakra! :(
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izulka, ja mam pół ogrodu do przeniesienia :;230
Będziemy obie pracować jak mróweczki ;:65

Z tym, że ja chyba zacznę już jutro :shock:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Ech, przenoszenie ogrodu to pestka! Cały przeniosłam dwa lata temu z lewa na prawo ;) :lol:
W ubiegłym roku sprzątałam po tej rewolucji przesadzając po kilka - kilkanaście roslin dziennie i będę jeszcze tak intensywnie przesadzać ze dwa-trzy sezony :lol: Ale to jest przyjemność, czego nie mogę powiedzieć o dźwiganiu ziemi w wiadrach (mokrej ziemi!) :evil:
Mogę Ci więc tylko pozazdrościć ... ale jutro? :shock:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Jutro częściowo :wink:
Chyba jutro..
Tak wynika z moich przemyśleń, bo w piątek roboty zaczęły się w mojej uliczce.
Wymieniają u nas słupy, a u mnie dodatkowo przenoszą ze środka ogrodu w kąt.
Tam mam rabaty, muszę na pewno wykopać śliwę i różę, chyba trawę pampasową i kilka innych bylin.
Ale tam takie zaspy :(

Ja przenoszę ogródek za to z prawej na lewą :;230
Mężowi się odwidziało i zmienił miejsce przyszłego garażu.
W sumie..
Dobrze, bo nie będzie rył całego trawnika :roll:
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izuniu czytam i nie wierzę czy Ania zaczyna od dzisiaj pracę w ogrodzie.To jakieś szaleństwo
chyba że nie ma u niej śniegu bo ja mam 50cm śniegu.Nawet nie widać czy już są jakieś kwiaty wiosenne na zewnątrz.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

No niewyobrażalne te prace w ogródku. Wyczytałam u MiniSmoka, że do zimowego sadzonkowania róż potrzeba piaszczystego podłoża. Odgarnęłam śnieg w warzywniaku, żeby mojego szczerozłotego ukopać i... nic. Zmarzlina :;230
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izuś a bojaj się Boga, co Ty znowu z oczkiem chcesz zrobić ?
Najpierw go chciałaś przenosić a teraz zasypać ? :shock:
Napisz jaśniej bo nie kumam.
U mnie chodniki czarne a śniegu dzisiaj tyle stopniało, że z pół metra zrobiło się zaledwie 20 cm.
Za to twardy i ubity jak beton, ale jutro też ma być słoneczko więc może znów zejdzie go sporo.
Może uda mi się wreszcie wejść do szklarni i zobaczyć jak przezimowały roślinki do wysadzenia. :roll:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Iwcia&Patyrek
500p
500p
Posty: 770
Od: 5 sie 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Słoneczko ładnie dziś przygrzewało, ale ziemia nadal zmarznięta na kośc.. Po co tak się chcesz śpieszyc z tym kopaniem? Jeszcze nie daj Boże się jakiegoś choróbska nabawisz?

Jeszcze troszkę i wszystko się nam ładnie zazieleni.. Życzmy sobie cierpliwości.
Pozdrawiam
Iwona
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Aniu, trochę chyba za wcześnie chcą ten słup u Ciebie przenosić :roll:
Może wstrzymaja się jeszcze kilka dni, to snieg stopnieje i łatwiej będzie ...
Prac w tej chwili to Ci nie zazdroszczę :lol:

Danusiu, u mnie jest podobnie, a do tego sterczą jeszcze metrowe zaspy usypane przy odśnieżaniu. Nawet do głowy by mi nie przyszło, zeby szukać jakichś zielonych sladów :lol:

Izulku, zaczekaj do wiosny, albo i lata. Z kociego doświadczenia wynika, ze najlepsze sadzonki a róż robi się w sierpniu ;:333 Wtedy na pewno kłopotu ze znalezieniem podłoża nie będzie ;) :lol:

Grażynko, nie będę oczka zasypywać :;230
Musze jednak odkopać folię brzegową, podwyższyć półki, bo mi rośliny się topią, a poza tym kawałek muszę zasypać, zeby część foli, gdzie jest łata wypadła na półce, czyli w poziomie.
W tej chwili wypada na skosie i po zimie łata puszcza. Mam nadzieję, ze dobrze wytłumaczyłam, co chcę zrobić? :roll: Poztaram się te prace udokumentować, zeby nie było wątpliwości :D
U mnie sniegu w ogródku jeszcze z pół metra, a wszklarence została tylko jedna sadzonka szałwii muszkatołowej, której nie zdążyłam wysadzić. Chyba zyje? Ostatnio jak zaglądałam, miała się dobrze :D

Iwonko, to nie ja! :lol: To Ani tak śpieszno do kopania :;230
Ja zacznę, jak bedzie można wodę z oczka wypompować ;)
Ja tam jestem cierpliwa ;:224
Buziaki! ;:196
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Wstrzymać się nie wstrzymali, ale nadal do mnie nie doszli, są w okolicy.
W piątek już przygotowywali wszystko w mojej uliczce, ale dziś byli gdzie indziej.
Na szczęście :)
Póki co, to kopać nie będę, tylko muszę wykopać te rośliny i przenieść do doniczek :wink:
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3678
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Jak chcecie jakieś roślinki przenosić...
to proszę bardzo.....
podać adres? :;230
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Aniu, to może jak juz będą kopac, niech Ci wykopią te rosliny? Oczywiście pod Twoim nadzorem! :lol:

Grzesiu, całkiem już z trawnika zrezygnowałeś? ;:198 Przeciez mówiłeś, że nie masz gdzie sadzić :lol:
No dobra, to mów co chcesz ;) :D
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Witaj Izuniu Kochana ;:196 już się wystraszyłam jak przeczytałam Grażynki post :roll: ale wszystko doczytałam i jestem spokojna...
Moje oczko tez wiosną idzie do przeróbki bo cosik mi się nie podoba :?
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Witaj Jolllllu :D
Nie mam wyjścia, muszę oczko przerobić, bo mi woda ucieka dziurą :lol:
A Ty tylko dlatego, ze coś Ci się nie podoba? :shock: :lol:
jednak i Ty i ja musimy jeszcze na te prace zaczekać ...
;:196
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3832
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Ciekawe, czy moje oczko przetrwa zimę. Zbyt późno doczytałam, żeby zrobić "amortyzatory" z czegoś elastycznego( butelka plastikowa) Wszystko zmarzło na kość i podobno lód mógł podziurawić folię :roll: Jeśli tak się stanie to dołączę do "kopiących przy oczku''
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”