Zaglądam do różnych wątków na forum, do siebie nie(powiadomień brak)
Iwonko ja wczoraj dostałą w końcu Asahi i popryskałam rh, laurowiśnie i niektóre iglaki.
Szklarnia mnie cieszy bardzo, tym bardziej, że wykorzystują ją nie tylko dla pomidorów. Siedzą w niej ciepłolubne - laur, oliwka, olki.
Od parunastu dni pelargonie, eukomis, dalie i canny. O doniczkach z innymi różnościami nie wspomnę. Taka mała a ile zmieści
Dominiko, to gotowiec z OBI. Dla mnie ona jest mało ozdobna nadal, ale względy użytkowo-praktyczne przeważają
Mam nadzieję, że posadzone rośliny przed warzywniakiem kiedyś podrosną i zasłonią cały ten cudny zakątek
Jadziu niestety tam wejdzie tylko z 15, i może wcisnę jeszcze papryki. Koraliki pójdą do gruntu. Część już wsadziłam u taty w inspekcie.
U mnie rzodkiewka, szpinak i pasternak w gruncie pod agrowłókniną też beznadzieja
Dzisiaj wsadziłam trochę roślin do cienia i piwonii kupionych na all. Piwonie ok, ale pozostałe to kpina - wyschnięte, zapleśniałe. Nie wiem czy coś z tego będzie

Zobaczymy....
Człowiek czyta, że nie warto ale i tak się skusi. I akurat względy ekonomiczne nie miały znaczenia(ceny nie specjalnie atrakcyjne), raczej fakt, że u mnie nie mogłam nigdzie dostać świecznicy, tarczownicy, rutewki orlikolistnej itp.
Pomidorki rosną już w szklarni zobaczymy czy dadzą sobie radę
Pozdrawiam