W cieniu brzóz

[JolantaG]

Witaj DANUSIU .
Jak tam wnuczusie już dojechały
Może jakieś fotki nam zapodasz

[damapi]

Jutro przyjeżdżają Jolu, babcia już naszykowana

[JolantaG]

No to życzę samych miłych chwil i ładnej pogody .

[stasia109]

Danuśka! życzymy spędzenia miłego czasu z wnusiami, i uważaj na komary aby je nie pożarły.
W tym roku jest okropnie, gryzą już popołudniu , nie mówiąc o wieczorach. U nas żar. teraz jest 33oC w cieniu, co będzie za 3-4 godziny, nie śmiem myśleć. Już mnie nudzi z gorąca.

Teraz...... ,

A to Danusiu dla Ciebie ode mnie:


Miłego i spokojnego dnia, pa stasia

[damapi]

Stasiu serdeczne dzięki dziewczynki właśnie poszły spać - przyjechały do mnie tak pogryzione przez komary, że moje własne będą się musiały natrudzić, żeby sobie znaleźć jakieś wolne miejsce a ja zawsze tak zazdrościłam Wrocławianom, że u nich trują komary - widocznie w tym roku tego nie zrobili. Jestem przygotowana na walkę z komarami i mam nadzieję, że moje wnusie zbyt od nich nie ucierpią.

buziaki

[ada.kj]

Włączę się w Waszą dyskusję o komarach. Niestety w tym roku we Wrocławiu jest straszna plaga komarów, mają truć, ale podobno muszą być dwa bezdeszczowe dni aby mogli skutecznie ten zabieg przeprowadzić, a pogoda jak dotąd nie pozwala na to. Wczoraj w nocy był bardzo silny deszcz, i na jutro również zapowiadają opady. A komary już w biały dzień na przystanku autobusowych chlają. Wykupiono wszystkie środki antykomarowe. W sklepach leżą jeszcze tylko spirale, ale to się nie nadaje do mieszkań. Współczuję wnusiom, bo dzieci jednak bardzo alergicznie reagują na ugryzienia. Ale babcia na pewno skutecznie będzie chronić.

[damapi]

Krysiu - te spirale są g.... warte! do domu się nie nadają a na dworze kopcą i trzeba by się nimi naokoło poobstawiać. Próbowałam już wszystkiego chyba, wszystko jednakowo skuteczne! Jakoś trzeba te dwa miesiące przetrzymać
i znów przychodzi na myśl Sztaudynger:
Straszne niebios są wyroki
a najgorsze, to roboki

buziaki

[ada.kj]

Masz rację, a raczej ma niezrównany Pan Jan. W domu to używam aparatów na płytki, ale przy dzieciach nie wiem czy można, bym bała sie ryzykować. A jak jestem w ogrodzie to się psikam Offem i on jest chyba najskuteczniejszy, ale na krótko. Dobrej nocy życzę.

[stasia109]

Moja kuzynka używa spirali i bardzo ją chwali, powiedziała, że wieczorem miała prawie czarny sufit od komarów, włączyła 1 lampkę oby je ściągnąć i zapaliła spiralę na komary, ok. 5-10 min. i komary padochły na podłogę. Nawet pare much się uśmierciło. Ja osobiscie używam of... i bro.... ale różnie z tym bywa. Dzisiaj nawet ok 10oo gryzly mnie komary (jak podlewałam kwiatuszki) A może posmarować się czosnkiem, bynajmniej wampiry będą nas omijać. pozdrawiam, stasia ;:44 ;:44 ;:44

[jollla500]

Tak czytam i współczuje Wam dziewczyny tych komarów u mnie sa nie powiem ale nie jakaś zwariowana ilość i nawet je widać w dzień ale da się żyć.

Danusiu to życzę miło spędzonych chwil z wnusiami

[damapi]

Stasiu - jak byłam młodsza też używałam spirali
może nie mówmy już o komarach, bo zaraz zaczyna mnie wszystko swędzić i słyszę bzykanie za uchem!
Jolu - szczęściara z Ciebie
Dzisiaj u nas nadal był niemiłosierny upał ale z tego co czytam na forum, w innych miejscach już jest chłodniej - może i do nas dotrze ochłodzenie, co daj Boże amen!
Trochę mnie dzisiaj moje gwiazdy i ten upał wykończyły - zmykam do łóżeczka :P

Dobrej nocy i kolorowych snów w 3D

[stasia109]

Jak ja byłam młodsza, to nie mogłam używac spirali, więc teraz używam chociaż tą p/komarom...
Dobrej i spokojnej nocy. pa

[damapi]

Dzień dobry :P

Stasiu - z tego jeden wniosek - każda z nas przynajmniej raz w życiu musi z niej korzystać
Wreszcie pada i jest chłodniej i choć w czasie deszczu dzieci się nudzą, to już wolę im wymyślać zabawy przez cały dzień, niż przemykać ugotowana pod drzewami!

Miłego dnia

[amba19]

Danusiu jak przeczytałam pierwszy post w Twoim wątku, to jakbym czytała o swojej działce: pod lasem, gleba piaszczysta, jałowa i sucha
A Ty stworzyłaś przepiękny ogród kipiący zielenią i bujnymi kolorowymi kwiatami. Urzekła mnie lilia złotogłów. Ja znam to uczucie radości i dumy, gdy po kilku latach rozkwita coś wyhodowanego z nasionka, patyczka bądź malutkiej cebulki.
Ale mam do Ciebie pytanie. Kupiłam na Allegro wiosną kilka odmian lilii. Żadna jak do tej pory nie jest zgodna z ofertą. A jedna z nich wygląda zupełnie inaczej - czy to możliwe że to lilia złotogłów?

[damapi]

Witaj ambo19 :P
Cieszę się że zajrzałaś i dziękuję za ciepłe słowa
Niestety lila, którą pokazałaś na zdjęciu, to nie jest złotogłów, wygląda mi na jedną z lilii azjatyckich. Złotogłów ma bardzo charakterystyczne "wieńcowate" ułożenie liści.

buziaki