Hosty - ciekawe kompozycje i zestawienia. Cz.1
...właśnie...póki sie takich nasadzeń "same ze sobą" trzymałam (no z małymi wyjątkami) to było oki...chociaż jak się teraz okazuje, stanowczo mają za ciasno i jesienią trzeba będzie poprzesadzać...

...ale jak popełniłam nowe nasadzenia z różnymi roślinami...to jakoś mnie sie nie podoba i miejsce leży odłogiem ... kora czeka w worach...rolllbordery też na boku ...a ja nie mam nawet ochoty tam zaglądać...buuuuuuuuuuuu
popatrz sama ...

Mario5... doliczyłam do 42...potem mnie sie pomieszało i zaprzestałam

...ale jak popełniłam nowe nasadzenia z różnymi roślinami...to jakoś mnie sie nie podoba i miejsce leży odłogiem ... kora czeka w worach...rolllbordery też na boku ...a ja nie mam nawet ochoty tam zaglądać...buuuuuuuuuuuu
popatrz sama ...


Mario5... doliczyłam do 42...potem mnie sie pomieszało i zaprzestałam

Beata
Jako nowa, czytam i oglądam co i jak ktoś inny ma na hostowisku .Muszę przyznać, że jestem zwolenniczką łączenia host z innymi roślinami cieniolubnymi, wśród których funkie wyglądają jak gwiazdy
Ale to wszystko decyzja właściciela ogrodu i gustu, o którym się podobno nie dyskutuje.
Ave, mam nadzieję,że Cię nie uraziłam pisząc,ze efekt będzie widoczny za rok czy dwa. Niestety musimy być cierpliwi i oczekiwać trochę na efekty
U mnie większość host to rośliny 2-3 letnie.Zaledwie kilka mam starszych a codziennie sprawdzam, czy aby coś się nie zmieniło przez jedną noc 

Ave, mam nadzieję,że Cię nie uraziłam pisząc,ze efekt będzie widoczny za rok czy dwa. Niestety musimy być cierpliwi i oczekiwać trochę na efekty

