
Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
-
Ewaca
- 1000p

- Posty: 1271
- Od: 12 lut 2023, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
U mnie dziś przetwórstwo z pomidorem w roli głównej zakończone uff. Kryptoreklama słoików niezamierzona.


Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
A u mnie 18 słoiczków 0,13l (takie musztardowe) gęstego keczupu. 2 dni roboty, pracochłonne, ale niebo w gębie przez całą zimę i wiosnę
Musze zebrać na następną porcję. Pomidory pękają mi tylko w donicach, bo raz sucho a raz wilgotno. Gruntowe dzięki podlewaniu kropelkowemu mają cały czas wilgotno, chociaż myślę, że przez tą suszę, to nie była gruba warstwa ziemi i dlatego na Cornabel 2 owocki złapały szw. Trzy dni przed tymi deszczami zasiliłam nawozem i podlałam obficie z węża. Teraz jest w porządku
.
-
Ewaca
- 1000p

- Posty: 1271
- Od: 12 lut 2023, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Dzisiaj trochę słońca i ciepło więc i pomidory zaczynają dojrzewać. Czekam niecierpliwie na zbiór i degustację.



Wrocilam z obchodu grządek. Po dzisiejszych ulewach bardzo mokro, zz siłuje się z opryskiem ale kilka owoców Bawolich serc dopadła. Poza tym jakieś bakteriozy i nie wiem co jeszcze. Najgorsze, że znów ma padać.



Wrocilam z obchodu grządek. Po dzisiejszych ulewach bardzo mokro, zz siłuje się z opryskiem ale kilka owoców Bawolich serc dopadła. Poza tym jakieś bakteriozy i nie wiem co jeszcze. Najgorsze, że znów ma padać.
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
U mnie też czerwienieją na krzakach. Ale ponieważ w środę pryskałam Ridomilem a dla pomidorów ma 7 dni karencji, muszę jeszcze kilka dni czekać ze zbiorem
Przeszła u mnie duża ulewa, lało się jak z cebrzyka
Wiało też. Dobrze, że powiązałam ze sobą kilka prętów u Scatolone, bo pod ciężarem owoców i krzaka blisko 2,5m zaczął się przechylać. Ciekawa jestem smaku Scatolone, bo wiąże przepięknie a krzak potężny i zdrowy
Należy do tych późniejszych, dopiero pierwszy owoc lekko zapalony.
-
Ewaca
- 1000p

- Posty: 1271
- Od: 12 lut 2023, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Jola u mnie zaczęło też wiać i padać. Próbowałam zabezpieczyć wielki krzak Aussie, ale tu muszę wiązać każdego pomidora, bo się łamią i jeszcze sznurek sie skończył ech..
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
-
sylwiadub
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 20
- Od: 8 cze 2022, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. pomorskie
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Dzień dobry, u mnie w gruncie najwcześniejsze odmiany z wysokich to Sugar Baby, Cytrynek Groniasty, Black Sea Man, z karłowatych New Yorker oraz Sub Arctic Maxi ( te odmiany najwcześniej zawiązały owoce). Średniowczesny, który bardzo mi smakuje to Zolotoy Konigsberg, który już zaczął dojrzewać.
Pozdrawiam Sylwia
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11534
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Ewa , znam ze słyszenia , całkiem możliwe , że nawet mam nasiona .
Co innego zobaczyć .
W ubiegłym roku uprawiałam Black Sea Man z liściem regularnym , dobry pomidor .
Co innego zobaczyć .
W ubiegłym roku uprawiałam Black Sea Man z liściem regularnym , dobry pomidor .
-
Ewaca
- 1000p

- Posty: 1271
- Od: 12 lut 2023, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
AJola narobiłaś mi ochoty na ten Scatalone. Obejrzalam w necie i wpisuje go na liste na przyszly rok obok Cornabela. W tym roku mam 5 gatunków podłużnych pomidorów. Jak dojrzeją to zrobię zdjęcia.
nia mam w tym roku Black from Tula i mnie zachwycił smakiem chociaz na początku na niego psioczylam, że mizerny wzrostem.
nia mam w tym roku Black from Tula i mnie zachwycił smakiem chociaz na początku na niego psioczylam, że mizerny wzrostem.
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
-
Sylwester88
- 200p

- Posty: 443
- Od: 14 sty 2022, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuków
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
U mnie Black from tula ma nie wiele owoców i złapał swz jako jedyny z odmian typu befsztyk na 2 owocach. Przebarwia się pierwszy owoc, pierwsze grono z 1 owocem wyżej trochę lepiej ale pewnie więcej go nie będę uprawiał. Miałem go z 5 lat temu ale nie pamiętam go a notatek nie robiłem.
Scatolone 2 mam nasiona org za rok go wysieje w tym zmarzł mi z innymi odmianami.
Scatolone 2 mam nasiona org za rok go wysieje w tym zmarzł mi z innymi odmianami.
-
Ewaca
- 1000p

- Posty: 1271
- Od: 12 lut 2023, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Sylwester88 u mnie Black from Tula wyglada tak. Jak widać ma BPL i jakieś bakteriozy czy coś na liściach. Wygląda zdechlakowato i miałam wciąż zagwozdkę czym go odżywiać. Mimo wszystko owocow trochę ma.


Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
-
Sylwester88
- 200p

- Posty: 443
- Od: 14 sty 2022, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuków
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Ilość owocu widzę podobna i u mnie, oprócz szw miał szarą na kilku kwiatach.
Musiał by być wybitnie smaczny żebym go brał pod uwagę na przyszłość. W tyg będzie degustacja ale z opinią poczekam po zjedzeniu owocu z drugiego grona. Często smak grona jednego różni się od smaku innego. Ma bardzo małe owoce jak na kilka w gronie u mnie, może jeszcze urosną
Musiał by być wybitnie smaczny żebym go brał pod uwagę na przyszłość. W tyg będzie degustacja ale z opinią poczekam po zjedzeniu owocu z drugiego grona. Często smak grona jednego różni się od smaku innego. Ma bardzo małe owoce jak na kilka w gronie u mnie, może jeszcze urosną
-
Alyaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Muszę tego Cornabela sprawdzić, u mnei Scatolone w tym roku - ładnie wiążą, te w folii są odporne na ZZ, a rosną obok tych z objawami. Jak będą ok to zostaną u mnie na kolejny sezon.
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Alyaa daj mu szansę , Scatalone to bardzo fajna odmiana. U mnie jedynie w tym roku nie był wysiany ale za rok wraca do szklarni. 
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Nasiona Scatolone miałam z firmy Franchi Sementi. Natomiast mam też, ale ich nie siałam Scatolone 2 z firmy Toraf. Czy ktoś zna różnice między nimi
Na szczęście oba nie są heterozyjne i można sobie bez obawy zbierać nasiona 
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3390
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pomidory uprawiane w gruncie - cz.9
Jola , sądzę że nie ma żadnej różnicy. Nie mam pojęcia czemu mają służyć oznaczenia liczbowe na pewno nie jest to pokolenie. Sprawdzałam na stronach włoskich i nie znalazłam żadnych wyjaśnień. Co roku mam swoje nasiona , mogę tylko powiedzieć że powtarza cechy.

