Ogród na łące

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród na łące

Post »

Lidziu, miło mi, że wpadłaś i że masz już dostęp do Internetu. Ja w wakacje niby miałam dostęp, ale gdy byłam z dzieciakami siostry, to zawsze one okupowały komputer, a jak wyjechałam z Chicago, to u mamy łącze jest bardzo wolne i mało stabilne, irytowało mnie korzystanie z niego. :?

Marysiu - tak, takie ładny kształty i kolory dyń to bardzo przyjemny widok jesienią. A deski ja też wolę zdecydowanie od plastiku. ;:333

Mariolu, ja byłam zachwycona zdrowymi liśćmi irysów u mamy! Ptaszki fajne są, ale w ogóle nie radzą sobie z inwazyjnym chrząszczem: popilią japońską, która niszczy dużo roślin ogrodowych (jak nasza ogrodnica niszczylistka).

Ewelinko, Asiu: tak - ja też bardzo lubię różne kształty i kolory dyń, to samo dotyczy pomidorów. :) A "porządek"? Ja już się przyzwyczaiłam, że u nas go nie ma - nawet jeśli gdzieś jest to zniknie po miesiącu. :lol: Jakoś tak łąka sama narzuca dużą dowolność i spontaniczność. :)
Chyba zaczyna mi się to podobać, bo aż się dziwnie czułam patrząc na uporządkowane, mocno wyściółkowane przedogródki w Stanach, gdzie nie było widać żadnych chwastów. Jakieś takie zbyt sterylne to dla mnie zaczęło być. :)

Martuś dziękuję za pozdrowienia i pochwały dla M. ;:196 Też chyba muszę go pochwalić, bo dość dokładnie wykopał korzenie i kłącza wieloletnich chwastów - chyba po raz pierwszy tak mu się ładnie udało.


Wrzucę partiami trochę zdjęć z całego września. Jak pisałam, w dniu przylotu pojechaliśmy na działkę, bo nie mogłam się już doczekać widoku moich roślin.
Wszystko totalnie zapuszczone, chociaż M niby coś tam pielił i walczył razem z kolegą podwiązując wszystkie pomidory i usuwając im wilki. Nawet oczyścił jeden kawałek rabaty - zrobił zdjęcie na dowód, teraz ten kawałek pokryty jest dokładnie żółtlicą. ;:219
Generalnie przez cały wrzesień prawie wyłącznie M kosił i razem grabiliśmy siano, żeby zdążyć je wysuszyć i wykorzystać w tym celu ostatnie słoneczne dni.
Przy czym słowo "grabienie" należy chyba zastąpić "wydzieraniem" różnej długości ździebeł z naszego łąkowego trawska. Używaliśmy trzech rodzajów grabi, żeby zrobić to w miarę porządnie.
Siano jest naszym ogólnodostępnym materiałem ściółkującym. (Gryzonie też je bardzo lubią, ale trudno.) Ze zrębków na razie nici. Za drogi interes.

Po przylocie zobaczyłam, że sąsiedzi ocieplili i wytynkowali sobie wreszcie dom - od razu jest przyjemniej, już nie straszą pustaki haszowe. ;:333
A poza tym - uwaga, uwaga - wylali nam asfalt na drodze :!: Ciekawe, jak będzie wyglądał po pierwszej zimie?
Obrazek

Musimy szybko kupować podsypkę na zjazd bo zahaczamy trochę zadkiem samochodu o krawędź.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kukurydzę nawet jakąś tam mieliśmy, ale jak na całą paczkę wysianych nasion, wcześniej kilka dni namaczanych - to baaardzo kiepski plon. ;:222
Obrazek

Dyniowisko jak wielka ośmiornica... i jedna z jej macek.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cyklantera jest najsmaczniejsza malutka, na surowo, nie dawaliśmy rady jej przejeść, bo i innych warzyw było sporo.
Dynia Winter Luxury - dojrzał tylko jeden owoc.
Ale - sukces - dojrzał nam w polu JEDEN butternut, po raz pierwszy, jakoś nigdy im się to nie udawało przed zbiorem.

Dalie - najmocniejsze okazały się te, których nie podpędzałam w donicach na balkonie, tylko od razu posadziłam do gruntu po 15 maja. Juz w ciągu pierwszego miesiąca prawie dogoniły te pędzone, a były o wiele gęstsze, zwarte i ładniejsze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród na łące

Post »

A teraz dalie i biały pełny kosmos - jakiś "rodzynek" na naszej łączce kwiatowej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród na łące

Post »

Różne wspaniałe byliny, które zdobyłam dzięki uprzejmości naszych forumek. :D
Dzielżany, odętki, sadźce, rudbekia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poza tym jakiś dyniowy potwór, który skiełkował w kompostowniku - myślałam, że nic z niego nie będzie, bo za późno wystartował, ale małe owoce w 11 dni urosły wieeelkie!

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród na łące

Post »

Kolejne fragmenty naszej łączki kwietnej, która powstała na starym zgonie warzywnym. (Wiosną wrzuciłam tam mnóstwo nasion, których nie miałam gdzie wysiać. A to miejsce było jako tako oczyszczone, więc miały szanse wykiełkować. Skiełkowało też niestety sporo komosy białej. Może z czasem ją wyrugujemy.)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tosiek i jego kolega - Burek, nadal nas odwiedzają i polują na gryzonie. Czasem jesteśmy świadkami udanego polowania. Dlatego już nie będę rozkładała trutki dla nornic, mimo, że wcześniej miałam taki zamiar. Ona działa z opóźnieniem, nie chcę żeby kot się zatruł.
No i szczawie tępolistne - czyli to, co wycinam od paru lat: chodzę parę razy w roku po całej działce i wycinam im nasienniki do spalenia, żeby się nie rozsiewały. Łodygi z nasionami pakuję do torby i na ognisko. Ekologiczne ograniczanie chwastów. Roboty z tym w chorobę, ale mam nadzieję, że po paru latach koszenia wyginą.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A w centrum ogrodniczym w mieście dorwałam 'Grahama Thomasa'; tak zaczęłam wypytywać i zagadywać pana na temat tej róży, wspominając również, że szukałam raczej 'Jude the Obscure', a tej jakoś nie miałam zamiaru wcale kupować, ale jak zobaczyłam ten pęd obwieszony kwiatami, to zmieniłam zdanie, że pan sprzedawca w końcu policzył mi go z dużą zniżką za 15zł. :D
Ale taka prawda była - w ogóle tej róży nie szukałam. Po prostu wpadłam na tej jej kwiaty. :)
Pęd w domu ucięłam do wazonu, posadziłam przycięty krzaczek.

Obrazek
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród na łące

Post »

Obrazek

Kolejne obrazki z zapuszczonej łąki. :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród na łące

Post »

Daria, cofnęłam się o kilka stron i muszę przyznać, że zaintrygowałaś mnie swoim wpisem o klimacie środkowych Stanów. przypuszczam, że nie byłabym w stanie mieszkać w takich warunkach na dłuższą metę, ale tak doświadczyć tej różnorodności na własnej skórze.. marzenie. Ogród twojej mamy bardzo przypadł mi do gustu. Wyłowiłam informację, że zajmuje się nim sama (nie licząc trawników) tak więc należą jej się niziutkie ukłony, bo wszystko wygląda schludnie i elegancko ;:180
Co do twoich osobistych włości :) Gratuluję stworzenia łąki kwietnej. I owszem, piszę to trochę z zazdrością, bo nie raz, nie dwa kupowałam gotowe zestawy nasion, wysiewałam pod płotem i z wymarzonej łąki otrzymywałam jakieś chwaściska z pojedynczymi, anemicznymi kwiatami.. ;:224 :evil: Widocznie trzeba mieć do tego dobrą rękę lub mniej wszystko planować i zdać się na matkę naturę wysypując wszelkie niewykorzystane nasiona :lol: Białe kosmosy są śliczne, zwykle spotykam się z tymi różowymi. Jest jakiś konkretny powód dla którego chcesz się ich pozbywać?
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród na łące

Post »

Sabinko, witaj! :wit
Właśnie jestem w trakcie wrzucania zdjęć.
Kosmosów absolutnie nie chcę się pozbywać, chodziło mi o komosę białą, czyli po prostu lebiodę. Jest jej sporo pomiędzy tymi kwiatkami łąkowymi.
Wiesz, ten zagon i tak był "na stracenie", że tak powiem, bo warzywnik robimy bliżej pozostałych nasadzeń, a że ziemia była tak w miarę odchwaszczona, to co mi tam - rzuciłam nasiona, ale to nie była żadna mieszanka z nasionami traw. Podejrzewam, że niektóre kwiaty zakwitną dopiero w przyszłym roku.
Na dodatek rolnik, który w połowie czerwca kosił nam lakę, skosił i ten kwietny kawałek - wtedy jeszcze nic tam nie kwitło, więc nic dziwnego. Dlatego też np. kosmosy i słoneczniki dopiero ostatnio zabrały się kwitnięcia, bo musiały odrosnąć. :)
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród na łące

Post »

Astry bylinowe (marcinki), dzielżany i sadźce biją na głowę budleje, jeśli chodzi o ilość motyli i innych owadów, które się na nich pasą. :)
Nie widać tego na zdjęciach, bo motyle jakieś takie płochliwe są, ale przy tych kwiatach jest gwarno jak w ulu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród na łące

Post »

Dario sporo roślin zgromadziliście i widać że M starał się jak mógł, bo rośliny widoczne i nie zarosły tak że rolnik koszący trawę skosiłby i rośliny :D
Piszesz, ze dynia tak szybko przyrastała? niesamowite mogłaby być karmą dla zwierząt, bo wydajniejsza od trawy ;:oj ciekawa jestem czy dynia jest smaczna?
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród na łące

Post »

Witaj . No dziewczyno muszę przyznać, że kopara to mi opadła ;:oj . Po pierwsze zazdroszczę asfaltu ;:306 . Co prawda u nas główne drogi są piękne ale takie boczne do domów to już gorzej ;:222 . Masz mnóstwo, powtarzam mnóstwo pięknych roślin ;:138 . Kępy dzielżanów zrobiły na mnie największe wrażenie ;:224 . Hortensje, róże, a ile masz dalii ;:oj . Przepiękne zdjęcia i nie dziwię się, że tak strasznie chciałam po przylocie zobaczyć swoje królestwo . Przywitało Cię wspaniale i kolorowo ;:138 . Pozdrawiam i słoneczka życzę :wit .
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na łące

Post »

Jakie masz piękne dalie i dynie, Dario ;:303 ;:215
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród na łące

Post »

Ale malowniczo ;:215 .
Chyba za bardzo poszłam w geometrię i sadownictwo ;:173.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ogród na łące

Post »

DARIO ,nie wiem co pochwalić bardziej ,bujną roślinność ,czy może kociaki ;:138 .Uwielbiam zwłaszcza rudzielce . ;:138
Zapytam o białą drobną różyczkę .Znasz jej imię .Mam chyba podobną nn .Co jest na fotce poniżej tej białej różyczki . :?:

Nie dziwię się ,że skusiłaś się na różę Graham Thomas .Jest cudna . ;:138 Dlaczego jej jeszcze nie mam . :?: ;:223
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród na łące

Post »

Dziewczyny, autentycznie niesamowicie się cieszę, że mimo wszystko podobają się Wam zdjęcia z naszego nietypowego ogródka.
Bo mnie również bardzo odpowiada taki swobodny nastrój i malownicze kompozycje łąkowo-ogrodowe. Efekt wyszedł sam z siebie, jest kwestią wiecznego braku czasu i sadzenia na szybko akurat tam, gdzie jest przygotowany kawałek gruntu. Ale to właśnie niektóre przypadkowe połączenia wydają się zaskakująco dobre i na pewno będę chciała powtórzyć je na rabacie. Poza tym bardzo podobają mi się niektóre dzikie trawy, tworzą teraz dekoracyjne chmurki pomiędzy innymi bylinami, albo mają krótkie, ale puchate kwiatostany, albo długie i dekoracyjne jak u niektórych odmianowych trzcinników. I mam je w 100% za darmo. :)

Marysiu, ano gromadzę, chomikuję i rozsadnikuję. :D
Ta dynia to takie nie wiadomo co, ani dynia, ani cukinia. A tak szybko urosła, bo kompost żarła. :lol: Ten kompostownik na zdjęciu to kubik wys., szer. i dł. 1,2 m, a po wielkości liści widać, jaki to olbrzym ? to tylko jedna siewka jest.
Obrazek
Co do smaku nie mam zastrzeżeń. Na razie robiliśmy z niej kilka razy zupę krem i bardziej podchodziła pod krem z cukinii, ale jeszcze dwa olbrzymki leżą na balkonie i łapią pomarańczowe odcienie, chociaż skóra im raczej nie stwardnieje tak jak na typowej dyni.

Ewelinko, asfalt się pojawił dzięki nowej pani sołtys w naszej wsi, która jest bardzo zaradną osobą i stara się z powodzeniem o różne fundusze i naprawdę odwala kawał dobrej roboty. ;:333 A nie miała łatwo, bo niektórzy sąsiedzi tylko utrudniali prace przygotowawcze, zamiast pomagać.
Tę kępę dzielżanów to utworzyły raptem dwie sadzonki posadzone wiosną. Astry też się w większości ładnie rozkrzewiły, wszystko tegoroczne sadzonki.
Dziękuję za pozdrowienia i życzenia. ;:196 Słoneczka również i Tobie życzę! ;:3

Alaniu, dziękuję. ;:196 Dalie traktuję jak jednoroczne, ale może sąsiad da się uprosić, żeby u niego w piwnicy chociaż część karp przechować? W tym roku to mój pierwszy sukces daliowy, bo w zeszłym wysadziłam za późno, albo karpy były za słabe i nie zdążyły zakwitnąć przed przymrozkami, w ogóle cały sezon były cherlawe i niskie. W tym roku M przekopał daliom nową miejscówkę na dwa sztychy, a ja po posadzeniu karp podlałam ziemię i wyściółkowałam sianem i od tamtej pory poza przywiązaniem do palików nic z nimi nie trzeba było robić, ani razu już nie podlewałam.

Asiu, cieszę się, że odbierasz te widoki jako malownicze. :) Mnie też się takie wydają. Ja z kolei podziwiam Twoje najróżniejsze odmiany warzyw i sukcesy w ich uprawie. ;:108

Jolu, ta biała drobna różyczka, powtarzająca kwitnienie, to Alba Rose Meidiland. Zamawiałam jako różę okrywową Fairy, ale pomylili się w szkółce. I w sumie dobrze, bo jestem z niej bardzo zadowolona. Może być jako okrywowa, ale można ją też podpiąć do podpory, bo ma spore przyrosty roczne.
A pod różą Alba Rose jest pęd kwiatowy endywii. Ja często nie zdążę zebrać na czas wszystkich sałat, wtedy pozwalam im wybijać w pędy kwiatowe, bo uważam, że są nawet całkiem dekoracyjne. Bardzo ładne są sałaty czerwone z pędami kwiatowymi, a endywia ma takie bardzo ciekawe formy listków, jak już wybije w górę.

Poprawy pogody wszystkim życzę, żeby jeszcze dało się sporo zrobić w ogrodzie! Żeby ciepełko jeszcze wróciło. ;:3
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród na łące

Post »

Ostatnia partia zdjęć wrześniowych.

Kleome z samosiewu.
Obrazek

Hortensja Vanille Fraise ? największe kwiatostany już obcięłam do bukietu. Zachwycające jak ładnie kolory trzymają się na jej zasuszonych kwiatach ? można uchwycić różne odcienie w zależności od przebarwienia w momencie ścięcia.
Obrazek

Obrazek

Jedna z dyń wspięła się na osikę i tam sobie zaowocowała. :D
Obrazek

Czy to są papryczki Cayenne :?: Bo ja takich nie wysiewałam, ale nasiona musiały być pomylone. W każdym razie zdążyły dojrzeć w gruncie i o ile nie je się ich z pestkami, to są bardzo dobre w smaku, słodkie, intensywne, prawie wcale nie ostre.
Obrazek

Dynia Amish Pie.
Nie będę w tym roku zbierać nasion z dyń ? chyba byłoby to bez sensu, bo na pewno się pokrzyżowały. Mamy pomysł, żeby w przyszłym roku zrobić 3 górki dyniowe mocno oddalone od siebie. Na każdej posadzimy po jednej odmianie z Cucurbita maxima, C. moschata i C. pepo (no i może C. mixta). Wtedy się nie pokrzyżują i będę mogła zebrać nasiona.
Obrazek

Papryka Black Hungarian ma piękne kwiaty! Sama też jest piękna, zwłaszcza po deszczu.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jesienią nie lubię wycinać wielu bylin w ramach porządków przed zimą, bo podobają mi się zasychające kwiatostany.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bałam się sadzić u nas mikołajki, chociaż strasznie mi się podobają. Bałam się, że zgniją w zimie, że nie dadzą rady w takiej ciężkiej ziemi. Ale zaryzykowałam w końcu ? ostatnią zimę przeżyły. W tym roku wydały kwiaty. Zobaczymy, jak będzie w kolejnym sezonie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A to aster ? leniuszek. Posadziłam w 2015 3 sadzonki i wydaje się, że wcale nie urosły. Zmienię im niedługo miejscówkę, bo może sąsiedztwo panoszącego się estragonu trochę zakłóca jego rozwój?
Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”