Ania Zuzia i Chłopaki cz.5

[wielkakulka]

Co 3 dzień zbieram wiadro, nie przejadam. W ub. roku suszyłam, ale teraz było mi za gorąco na suszenie. Od jutra ma byc chłodniej, więc będę suszyć i w oliwę.

[delosperma]

Ale pomidory, różnych kształtów i kolorów. A najlepiej podobno suszą się na słońcu. M. zapodał, że tak robią we Włoszech. Nie wypróbowałam, bo moje konsumowane są na razie na bieżąco.

[becia123]

Pomidorki super reszta uuuu też mam susze ale nie aż taka też podlewam co się da ..czyli wypad był udany?Woda i ciepełko.

[witch]

Pomidorków masz urodzaj

[wielkakulka]

Ja suszę w wsuszarce do grzybów. Nie mam balkonu, mieszkam w kamienicy na 2 pietrze, nie mam jak suszyc na słońcu - ale tak juz robiłam i było OK.

[bwoj54]

Aniu, nie sądziiłam ,ze aż taka susza dopadła Twój region. Pomidory masz rewelacyjne / różne kształty i barwy/ Choć one wynagrodziły Twój trud podlewania. W Boszkowie mój syn był tez w ubiegłą niedzielę nad jeziorem Pozdrawiam serdecznie

[wielkakulka]

Bogusiu ja w sobotę rano wróciłam do domu. Na działce mam jeszcze tylko pomidory, reszta padła. Fasolka szparagowa uschła choć jeszcze nie dojrzała.

[Bogumilka]

Aniu, a ja będę na jesień przesadzać moje agresty na nodze, bo rosną w cieniu i mają mało owocków, a płot nowy mężuś zrobił więc posieje tam trawę i tyle, bo jak ma mi się roślinka męczyć to lepiej niech trawa rośnie a może i ja się skusze na biedronkowe zakupy, bo dziewczynki sobie chwalą

[wielkakulka]

Widziałam, ale jest tak sucha ziemia i gorąca, że nie posadzę teraz nic, szpadla nie wbiję.

[any57]

Ja narzekam na suszę ale to u Ciebie jest Sahara
Chociaż i na naszych działkach, ci co nie podlewają mają podobnie.

[wielkakulka]

Ja przestałam cykać fotki i chodzic na działkę, bo kurz i pył i nic więcej. Co 3 dzień idę podlać pomidory z wiadra i zerwać i do domu. Nic wiecej nie ma. Leszczyna zrzuca orzechy, niedojrzałe orzechy, ale cóż zrobić.

[dorcia7]

Za Boszkowem nie przepadam i choć blisko to nie jeżdżę

[wielkakulka]

Jakieś złe wspomnienia, czy nie chcesz mi obrzydzić pobytu

[dorcia7]

Nie,ani nie chcę obrzydzać,ani złych wspomnień nie ma,po prostu "same znajome gęby"

[wielkakulka]

Wiesz, że i ja spotkałam ludzi ze Strzelina, znajomych mieszkajacych ulice dalej

Byłam na działce. Uschły hosty, serduszka biała i rózowa, jeżówki, rudbekie, słoneczniczek, ozdobne jednoroczne słoneczniki, chryzantemki zimowe - wszystko suche. Modrzewie zrzuciły igły, jabłonki jabłka, uschła aronia - wyglada jak sawanna, no prawie pustynia - oj...